KAYAH
Stereo Typ - ****
Kayah jaka jest, każdy kiedyś słyszał. A jak kupił magazyn z rozkładówką, to i dobrze zobaczył. Zdrowa baba, że aż ciarki występują na organizmie. Absolutnie fantastyczna jest także jej kondycja piosenkowa. Na lewo od nowości, na prawo od tradycji. Artystka wyprodukowała w sierpniu kobiecy album roku. Taki, że nie chce mi się z wami dalej gadać. Posłuchajta, chłopy, jak dostaje skrzydeł kobieta po przejściach. Posłuchajcie, dziewczyny, jak nie wejść w małżeńskie maliny.
BAJM
Myśli i słowa - ***
Kiedy byłem małym chłopcem, hej, wziął mnie ojciec" i kazał oglądać festiwal w Opolu. Tam też, jako że byłem osobnikiem o galaretowatym guście, w trakcie przeobrażania z poczwarki tandety w motyla estetyzmu, przypadł mi do serca song "Piechotą do lata". Wykonywał go niezidentyfikowany obiekt muzyczny o nazwie Bajm. Minął wiek, tatuś odszedł, ja prawie też, a oni grają dalej. Rzetelny, masowy pop. Nie moje ani myśli, ani słowa, ani dźwięki, ale moje uznanie za konsekwencję. Ballady rozrywają serca, refreny porywają amfiteatry, a przeboje dają łupnia konkurencji. Zdrowia życzę.
RENI JUSIS
Transmisja - ***
Kobieta energiczna, ekscentryczna i elektryczna, a na dodatek zagranicznie się nazywa. Cybernetyczna diva powraca, by znów siać niepokój na parkietach i ferment w radiowęzłach. Pani nie ofiaruje nam bowiem piosenek o wyrafinowaniu dzieweczki udającej się do laseczka. Tu jest nowocześnie, klubowo i tanecznie. I albo klient ma fazę (czyli podoba się), albo włącza radio na literę Z, gdzie zagnieździło się światowe disco polo (czyli nie podoba się). Ja wkręcam swoje uszy w "Transmisję" i gnę członki na dansflorze (kto nie kuma, ten gapa).
zła - *, słaba - **, dobra - ***, bardzo dobra - ****, wybitna - *****
Stereo Typ - ****
Kayah jaka jest, każdy kiedyś słyszał. A jak kupił magazyn z rozkładówką, to i dobrze zobaczył. Zdrowa baba, że aż ciarki występują na organizmie. Absolutnie fantastyczna jest także jej kondycja piosenkowa. Na lewo od nowości, na prawo od tradycji. Artystka wyprodukowała w sierpniu kobiecy album roku. Taki, że nie chce mi się z wami dalej gadać. Posłuchajta, chłopy, jak dostaje skrzydeł kobieta po przejściach. Posłuchajcie, dziewczyny, jak nie wejść w małżeńskie maliny.
BAJM
Myśli i słowa - ***
Kiedy byłem małym chłopcem, hej, wziął mnie ojciec" i kazał oglądać festiwal w Opolu. Tam też, jako że byłem osobnikiem o galaretowatym guście, w trakcie przeobrażania z poczwarki tandety w motyla estetyzmu, przypadł mi do serca song "Piechotą do lata". Wykonywał go niezidentyfikowany obiekt muzyczny o nazwie Bajm. Minął wiek, tatuś odszedł, ja prawie też, a oni grają dalej. Rzetelny, masowy pop. Nie moje ani myśli, ani słowa, ani dźwięki, ale moje uznanie za konsekwencję. Ballady rozrywają serca, refreny porywają amfiteatry, a przeboje dają łupnia konkurencji. Zdrowia życzę.
RENI JUSIS
Transmisja - ***
Kobieta energiczna, ekscentryczna i elektryczna, a na dodatek zagranicznie się nazywa. Cybernetyczna diva powraca, by znów siać niepokój na parkietach i ferment w radiowęzłach. Pani nie ofiaruje nam bowiem piosenek o wyrafinowaniu dzieweczki udającej się do laseczka. Tu jest nowocześnie, klubowo i tanecznie. I albo klient ma fazę (czyli podoba się), albo włącza radio na literę Z, gdzie zagnieździło się światowe disco polo (czyli nie podoba się). Ja wkręcam swoje uszy w "Transmisję" i gnę członki na dansflorze (kto nie kuma, ten gapa).
zła - *, słaba - **, dobra - ***, bardzo dobra - ****, wybitna - *****
Więcej możesz przeczytać w 36/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.