Załatwione odmownie - Chcemy do Nowej Zelandii

Załatwione odmownie - Chcemy do Nowej Zelandii

Dodano:   /  Zmieniono: 
Nowej Zelandii udało się to, czego od lat nie może dokonać Unia Europejska: urynkowienie rolnictwa Stany Zjednoczone są czymś wyjątkowym. Stworzone przez buntowników poszukujących wolności (religijnej i wszelkiej innej) stały się dla nich taką właśnie ziemią obiecaną. Nigdy nie były krajem biedy. Nigdy też nie miały przez dłuższy czas tak fatalnych rządów, by spowodowały one spadek Ameryki do jakiejś "drugiej ligi" wolności i zamożności. Dlatego też poszukując wzorców, jak przeprowadzać skuteczne reformy wolnorynkowe, warto zwrócić uwagę na kraje nie tak wyjątkowe jak Stany Zjednoczone czy ojczyzna liberalizmu - Wielka Brytania. Proponuję przyjrzeć się Nowej Zelandii, małemu krajowi leżącemu na antypodach. Poziom wolności gospodarczej w tym kraju nie różni się (a jeśli nawet - to na plus!) od tegoż poziomu w USA czy Wielkiej Brytanii. Droga reform wolnorynkowych, którą Nowa Zelandia przebyła od połowy lat 80., oraz jej wcześniejsze, trwające dziesięciolecia ześlizgiwanie się w rankingu zamożności świata zachodniego pozwalają zaś na pewne porównania z naszą częścią świata. Nowa Zelandia jest unikatem z punktu widzenia ekonomii politycznej reform. Mianowicie reformy zostały tam zapoczątkowane przez Partię Pracy, a następnie były kontynuowane i pogłębiane przez konserwatystów (czyli Partię Narodową). Nawet jeśli opozycja krytykowała reformatorów, to równie często czyniła to z pozycji bardziej liberalnych niż reformatorzy, którzy znajdowali się wówczas u władzy!
Zjazd po równi pochyłej
W początkach lat 50. pod względem wartości PKB per capita Nowa Zelandia znajdowała się na trzecim miejscu w świecie (po Stanach Zjednoczonych i Kanadzie). W 1984 r., tuż przed rozpoczęciem pierwszej fali reform, była już na 27. pozycji, mając za sobą z krajów zachodnich tylko Portugalię i Grecję. Miała też za sobą 23 kolejne lata deficytów budżetowych (my mamy trzynaście - na razie!), prawie dwunastoprocentową stopę bezrobocia i wiele innych - dobrze nam znanych - objawów nierównowagi wewnętrznej i zewnętrznej.
Było to następstwem powojennej ekspansji interwencjonizmu i państwa opiekuńczego. W efekcie rosła kontrola rządu, a szczegółowe interwencje pleniły się jak niegdyś króliki w sąsiedniej Australii. Nieuchronnie towarzyszył temu rozrost biurokracji; na przykład w tym niewielkim kraju ministerstwo transportu zatrudniało ponad 5 tys. osób! Istniała kontrola dewizowa, nawet zamówienie prenumeraty czasopisma z zagranicy wymagało zgody ministerstwa finansów! Kontrola importu była powszechna. Kontrolą cen objęto znaczną część towarów i usług. W sektorze prywatnym działała kontrola płac i okresowo "zamrażano płace" wszystkim. Absurdalnie wysoki poziom subsydiów w przemyśle był porównywalny z ich poziomem bodaj tylko w Szwecji, Irlandii (też sprzed okresu reform!) i Włoszech.
Nic więc dziwnego, że i kapitał, i ludzie - zwłaszcza wykształceni - uciekali z Nowej Zelandii. Taką sytuację odziedziczył po wyborach w 1984 r. rząd Partii Pracy i postawił na liberalne reformy.

Rogernomika
W USA koncepcje ekonomiczne rządu zmarłego niedawno prezydenta Reagana przyjęto nazywać reaganomiką. Nowozelandzkie reformy wystartowały kilka lat później i ponieważ architekt reform pierwszej laburzystowskiej fazy nazywał się Roger Douglas, jego koncepcje zaczęto nazywać rogernomiką. Problemy Nowej Zelandii zostały zidentyfikowane następująco: nadmiar wydatków publicznych, podatków i rządu (czyli regulacji). Przyjęto specyficzne podejście efektywnościowe, podejmując wysiłek mierzenia efektów wydatkowania publicznych pieniędzy. Wprowadzono zasadę swoistych kontraktów menedżerskich dla ministrów i szefów niezależnych agencji publicznych. Negocjowano z nimi kontrakt zadaniowy i jedyną przewidzianą przyczyną wcześniejszego anulowania kontraktu było niezrealizowanie postawionych w nim zadań. Takie podejście przenosiło się w dół. Polityczni menedżerowie na kontrakcie ściśle określali, czego oczekują od menedżerów średniego szczebla.
W efekcie eliminowano z zadań urzędów rozliczne działania, które uznano za nie należące do obowiązków danego ministerstwa czy agencji. W ślad za wnioskiem, że urząd nie powinien robić tego, co robił, pozbywano się tych działań, które w efekcie znajdowały się w obszarze działalności sektora prywatnego. Maurice McTigue, jeden z bliskich współpracowników architekta rogernomiki, opowiadał podczas wykładu, że kiedy został szefem ministerstwa zajmującego się sprawami infrastruktury, miało ono w całym kraju 28 tys. pracowników; gdy zakończył działalność ministerstwa, był już jego ostatnim pracownikiem.
Czy to znaczy, że wszystkie te stanowiska pracy zostały stracone? Nie! Większość zwolnionych po prostu wykonywała swój zawód w sektorze prywatnym. Tylko część biurokratów całkowicie zbędnych - a bardziej precyzyjnie: szkodzących sprawnemu funkcjonowaniu gospodarki - musiała sobie znaleźć jakieś użyteczne zajęcie. Ministerstwo do spraw infrastruktury nie było wyjątkiem. Wspomniane wcześniej ministerstwo transportu po "odchudzeniu" liczyło 53 pracowników zamiast 5,6 tys. osób, administracja lasów państwowych "schudła" z 17 tys. osób do 17. Oczywiście ani drwale, ani leśnicy nie zniknęli. Pracowali prywatnie lub na kontraktach z odchudzoną administracją.
Kolejne rządy sprywatyzowały telekomunikację, linie lotnicze, znacjonalizowane banki i towarzystwa ubezpieczeniowe, usługi autobusowe itd. Jeśli czegoś nie można było sprzedać, wprowadzano zasadę opłacalności świadczonych usług.
W wyniku trwających kilkanaście lat reform kontynuowanych przez konserwatystów z inicjatywy Ruth Richardson, innego ministra finansów, zredukowano o dwie trzecie zatrudnienie w agendach rządowych. Udział sektora publicznego w PKB zmniejszył się z 44 proc. do 27 proc. (u nas obecnie - około 48 proc.!). Zamiast deficytów budżetowych pojawiły się nadwyżki. Tyle że nadwyżki nie mobilizowały bardziej populistycznie nastawionych polityków do zwiększania wydatków, gdyż zostawały zagospodarowane albo przez obniżki podatków, albo przez wcześniejszy wykup długu publicznego. Ten ostatni w rezultacie skurczył się z 63 proc. do 17 proc. PKB.

Lepiej niż w USA!
Wprawdzie subsydia dla rolnictwa w USA nie są aż tak uciążliwe dla innych jak subsydia w UE (w dużej części są to dopłaty za pozostawienie odłogiem określonej części pól), ale jest faktem, że USA nie stały się gospodarką wolnorynkową w sektorze rolnictwa. Tymczasem Nowej Zelandii to się udało! Jeszcze w 1984 r. farmerzy otrzymywali tam 44 proc. swoich dochodów w formie subsydiów. Hodowla owiec była subsydiowana w 50 proc.
Kiedy w 1987 r. zniesiono dopłaty do rolnictwa, farmerzy byli bardzo niezadowoleni. Nie blokowali jednak dróg, nie demonstrowali przed parlamentem, lecz zaangażowali ekspertów. Ci zaś podpowiedzieli im, jak uzyskać za tuszę nie 12,5 USD, lecz 30 USD. Po dwunastu latach średnia cena na rynkach wynosiła 115 USD. Nowozelandzka baranina stała się przysmakiem podawanym w najlepszych restauracjach. I bez żadnych dopłat!
Nowozelandczykom udało się także zreformować inny obszar życia społecznego, uznawany za niemal równie beznadziejny jak rolnictwo, czyli edukację. Vouchery idące w ślad za uczniem, a więc coś, co nie udało się w tej kadencji prezydentowi George'owi W. Bushowi, w Nowej Zelandii wprowadzono z powodzeniem, zrównując przy okazji uprawnienia do voucherów dla szkół państwowych i prywatnych.
"My chcemy do Nowej Zelandii!" - wyrywa się z piersi spontaniczne pragnienie. Tymczasem naszym głównym pragnieniem może się stać chęć obrony tego, co mamy. Jako alternatywy dla jakiegoś białorusko-unijnego skansenu.
Więcej możesz przeczytać w 30/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 30/2004 (1130)

  • Na stronie - Bułgarska logika25 lip 2004Odnoszę wrażenie, że rząd Belki nie tyle rządzi, ile bawi się rządzeniem. Mówiąc wprost - robi sobie z wyborców jaja W Bułgarii na "tak" kręci się głową, a na "nie" kiwa, czyli w tych gestach "nie" znaczy "tak" i odwrotnie - ze zdumieniem...3
  • Skaner25 lip 2004Patronalizm Obchody 550. rocznicy wypowiedzenia posłuszeństwa i wystąpienia zbrojnego Związku Pruskiego przeciw Zakonowi Krzyżackiemu, zawody hippiczne czy baloniarskie - co łączy wszystkie te imprezy? Aleksander Kwaśniewski, który im...6
  • Dossier25 lip 2004JÓZEF OLEKSY marszałek Sejmu RP Nie muszę stać w kolejce, tylko po prostu się zjawiam i jestem przyjęty przez lekarza, tak jak każdy obywatel Program I Polskiego Radia BOGUSŁAW KACZYŃSKI krytyk operowy Moje życie prywatne jest...7
  • Sawka25 lip 20048
  • Kadry25 lip 20049
  • Licznik25 lip 20041 Zjazd Zjednoczeniowy (1948 r.) dał początek Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej 2 kg cukru na miesiąc mógł kupić na kartki obywatel w latach 80. 3 pytania były w referendum z 1946 r. (słynne 3 x tak) 6-letni plan był głównym...9
  • Playback25 lip 200411
  • M&M25 lip 2004  PRAWDZIWA CNOTA... Choć nie chciał rządu Belki, wszedł doń pan Balicki. Lecz jego partia przez to nie jest w koalicji. LPR nie chce unii, lecz do diet w niej dąży. Wniosek - dziś i dziewica chce być trochę w ciąży.11
  • Poczta25 lip 2004Rurociąg przyjaciół Autor artykułu "Rurociąg przyjaciół" (nr 23) napisał, że w spółce Megagaz roi się od byłych funkcjonariuszy SB, UOP i emerytowanych wysokich oficerów WP. Stwierdził też, że pracował tam...11
  • Nałęcz - Wyścigi w piekle25 lip 2004Jak mają nas szanować w Europie, skoro sami potrafimy się tylko opluwać? Europejski Klub Liberałów i Demokratów zgłosił kandydaturę prof. Bronisława Geremka na przewodniczącego Parlamentu Europejskiego. Szanse nie są wielkie, bo wnioskodawcy...12
  • Z życia koalicji25 lip 2004Minister Cimoszewicz bryknął na chwilę do Holandii. Głowił się tam nad przyszłością NATO i Unii Europejskiej. Mamy nadzieję, że z tego wypadu przywiózł Gabrielowi Janowskiemu jakiś dobrze trzepiący souvenir. Izabela Jaruga-Nowacka wraz z...14
  • Z życia opozycji25 lip 2004Przywrócenia kary śmierci chce Prawo i Sprawiedliwość. A dla recydywistów przewidziano tortury: wystawianie na oddech Ormianina (to proponował już Woody Allen) oraz głośne czytanie dokumentów programowych PiS. Słyszeliśmy w...15
  • Fotoplastykon25 lip 2004Henryk Sawka www.przyssawka.pl16
  • Pociąg do śmierci25 lip 2004PKP są współwinne śmierci Ani Dybowskiej Gdy po 22.00 nocny pociąg z Brześcia do Szczecina wyjeżdża z Warszawy, niektórzy pasażerowie wyciągają z toreb łańcuchy bądź stalowe linki i na kłódkę zamykają przedziały od wewnątrz. Zdziwionych...18
  • Wroga przyjaźń25 lip 2004Niepożądana jest obecność władz Niemiec na uroczystościach rocznicowych 1 sierpnia Władze państwowe RFN odżegnywały się od roszczeń or-ganizacji Eriki Steinbach. Nie podpisały się pod żądaniami Pruskiego Powiernictwa. Zwracałem wszelako uwagę, że...24
  • Bond mniemany25 lip 2004Gromosław Czempiński, szef UOP w III RP, inwigilował w czasach PRL Kościół i Polonię Przez ponad 25 lat prowadził podwójne życie, a jak się teraz okazuje - nawet potrójne. Koledzy, którzy w 1972 r. kończyli z Gromosławem Czempińskim ekonomię w...26
  • Braterstwo pamięci25 lip 2004Wielu Żydów dotychczas nie miało odwagi przyjechać do Polski - teraz się odważą Gdy przekraczałem próg polskiej ambasady w Londynie, przeszedł mnie dreszcz. Poczułem się jak w muzeum naszej wspólnej, polsko-żydowskiej historii. Bo to przecież tu,...30
  • Giełda25 lip 2004Hossa Świat Gospodarka penitencjarna 2,2 mln euro wyniosły w ubiegłym roku przychody berlińskich więzień. Z 5400 osób, które odsiadują wyroki w zakładach karnych stolicy Niemiec, aż 3200 ma stałą pracę. W więzieniach Tegel i...32
  • PZUj Stypułkowski25 lip 2004Desant Kwaśniewskiego obniża wartość PZU Zachowujesz się jak ch... wobec akcjonariuszy i rady nadzorczej - powiedział Cezaremu Stypułkowskiemu, prezesowi zarządu PZU SA, minister skarbu Jacek Socha. Jak ustalił "Wprost", do konfrontacji doszło...34
  • Talon na głupotę25 lip 2004Nagroda Złamanego Grosza 2004 - nominacje "Wprost" i Tok FM Twórcy nowych, wspaniałych osiągnięć planowania gospodarczego, nowych pomysłów organizacyjnych (suwmiarki dla konduktora) oraz regeneracyjnej zupy z wkładką z możliwością zamiany na...39
  • Harmonia prezydenta25 lip 2004Minister Raczko harmonizuje pozycję Aleksandra Kwaśniewskiego w strukturach europejskich Andrzej Raczko i kilku innych polskich polityków miało szansę stać się polskimi lordami. W przeciwieństwie do Brytyjczyków robią jednak wszystko, aby nie...42
  • Załatwione odmownie - Chcemy do Nowej Zelandii25 lip 2004Nowej Zelandii udało się to, czego od lat nie może dokonać Unia Europejska: urynkowienie rolnictwa Stany Zjednoczone są czymś wyjątkowym. Stworzone przez buntowników poszukujących wolności (religijnej i wszelkiej innej) stały się dla nich taką...44
  • Supersam25 lip 2004Trening pod kontrolą Timex Bodylink oferuje sportowcom - zawodowcom i amatorom - możliwość analizowania wydolności oraz zapisywania danych. System składa się z czujników tętna, zestawu GPS, zegarka, monitora oraz nagrywarki. Urządzenie...46
  • Oblężenie Kamieńca25 lip 2004Polską doliną Loary ma być Dolny Śląsk ze swoimi zamkami i pałacami Dolny Śląsk jako polska dolina Loary? Taki jest pomysł nowych właścicieli zamków i pałaców w tym regionie. Na razie oferują oni turystom bale, gabinety tortur, turnieje...48
  • Rzeczpospolita Piracka25 lip 2004Na Bahamach turystyka koncentruje się na ogromnych statkach i luksusowych jachtach Nagle wyskakuje czarnoskóry napastnik, który w biały dzień usiłuje wyszarpnąć nam z ręki portfel lub torebkę. Rewir działania rabusia to sklep i bar przy Muzeum...54
  • Komórka zwana pożądaniem25 lip 2004Afrodyzjakiem i wstydołamaczem w jednym jest telefon komórkowy Co wspólnego ma telefon komórkowy z inicjacją seksualną? Sporo. Nastolatkowie, którzy często rozmawiają przez komórkę, łatwiej nawiązują kontakty z płcią przeciwną, w tym kontakty...56
  • Dobrobyt demokratyczny25 lip 2004Bez demokracji nie ma wysokiej jakości życia Najlepiej żyje się obywatelom krajów anglosaskich i Skandynawii, ale do pierwszej ligi należą też państwa Beneluksu. Tegoroczny ranking jakości życia ONZ nikogo nie zaskoczył. Jedynie dziwi stosunkowo...57
  • Krajowa Rada Namiestnicza25 lip 2004Polskiej republiki sowieckiej nie było tylko dlatego, że nie chciał jej sam Stalin W interesie państwa [ZSRR - przyp. autora] musimy podjąć pewne konieczne kroki (...) W Polsce trzeba koniecznie rozpalić wojnę partyzancką. Oprócz efektu...60
  • Know-how25 lip 2004Cybergliniarze Amerykańscy policjanci testują system, dzięki któremu będą mogli błyskawicznie sprawdzić wszystkie informacje o zatrzymanej osobie i ocenić, czy nie jest ona na przykład terrorystą. Wystarczy wprowadzić nazwisko albo numer...63
  • Robaki na zdrowie25 lip 2004Pasożyty leczą z reumatyzmu, astmy, alergii i zapalenia jelit, chronią przed zawałem serca, łagodzą ból i goją rany Pijawki w siedemnastowiecznej Francji stosowano do leczenia wszelkich dolegliwości, łącznie z krwotokami, nawet u noworodków....64
  • Szczepionka Pandory25 lip 2004Skażoną małpim wirusem szczepionkę przeciw polio mogły dostać miliony Polaków 50 lat temu powodujący paraliż mięśni wirus polio był postrachem całego świata. Jedną z ofiar polio (czyli choroby Heinego i Medina), atakującego komórki nerwowe w...68
  • Bez granic25 lip 2004Moore lepszy od Pottera Władze w Pekinie wycofały z kin niektóre amerykańskie superprodukcje. Chińczycy nie zobaczą na dużym ekranie kolejnych części "Harry'ego Pottera", "Shreka" i "Spider Mana". O ile niechęć...72
  • Nader mocny25 lip 2004Biznes - głosujący własnymi pieniędzmi - wciąż stawia na Busha Gdyby w USA nie było peryferyjnych, małych partii, o ile mniej ciekawie wyglądałyby kampanie wyborcze. Kandydat trzeciej partii dodaje Ameryce kolorytu, a czasem przesądza o wyniku...74
  • Cele Saddama25 lip 2004Husajn chce z więzienia oskarżyć George'a Busha i Tony'ego Blaira Gdy Saddam Husajn jest wyprowadzany na spacer na niewielkie podwórko (dwa razy dzien-nie - po lunchu i późnym popołudniem), często ma na sobie koszulkę US Army i wojskowe szorty....78
  • Adwokat diabła25 lip 2004Rozmowa z Emmanuelem Ludotem, adwokatem Saddama Husajna80
  • Czas na Kohlgate25 lip 2004Niemiecka Republika Bananowa Gdy Angela Merkel storpedowała kandydaturę Wolfganga Schäublego na prezydenta Niemiec, omal nie doszło do rozpadu koalicji CDU/CSU. Dziś chadecy mogą odetchnąć: co by było, gdyby nowy prezydent Niemiec musiał stanąć...82
  • Klucz francuski - Zielono nam25 lip 2004Przez Pola Elizejskie 14 lipca powinny maszerować wyłącznie markietanki w miękkich kapciach Paryscy radni z Partii Zielonych zgłosili życzenie, aby 14 lipca w dorocznej defiladzie wojskowej z okazji święta narodowego Francji nie brały udziału...85
  • Menu25 lip 2004Europa Sztuki piękne 9 lipca - 26 października. "Era Michała Anioła". Wiedeń (Austria). Wystawa rysunków, drzeworytów i szkiców mistrza z Florencji oraz współczesnych mu artystów. Muzyka 23 lipca....86
  • Wstrętny Amerykanin25 lip 2004Nawet dla demokratów antybushowska tragigroteska Moore'a jest dziełem żenującym "Fahrenheit 9/11" Michaela Moore'a został właśnie okrzyknięty najpopularniejszym i najbardziej kasowym dokumentem w historii kina. Ale nie to jest ważne, lecz fakt,...88
  • Małpi idol25 lip 2004Maleńczuk przejmuje od Wiśniewskiego rolę narodowego skandalisty i bożyszcza tłumów Zjawa męsko-kobieca/ Do kamery się zaleca/ Już wije się na scenie/ Wasze nowe marzenie/ W parach i obłokach/ Świeci gwiazda rocka". Tak Maciej Maleńczuk prawie...92
  • Drzwi szeroko zamknięte25 lip 2004Nowy The Doors przypomina starych złodziei, którzy ostatnim skokiem chcą sobie zapewnić dobrą emeryturę Mizernym tribute band jest The Doors of the 21st Century. Ray Manzarek i Robby Krieger, muzycy pierwszego składu legendarnej grupy The Doors,...94
  • Z grzędy zrzędy - Od klasy do rasy25 lip 2004Przeczytałem w gazecie, że publicysta z TV "aż się żachnął" na wieść, że LPR w sondażach zwyżkuje. Kilka dni temu w innej gazecie inny publicysta opisał, jak podejrzał, że w restauracji Roman Giertych je nożem i widelcem, a wychodząc, czule...96
  • Nowowizja - Falka emigracji25 lip 2004Marcin Wolski Noi proszę, mówiło się, że fala naszej emigracji zaleje Zachód, a szczególnie Wyspy Brytyjskie, a tymczasem okazało się, że jest to jedynie strumyczek, i to ze sporym prądem zwrotnym. Gorzej, że nie wyjeżdżają ci, którzy...96
  • Ueorgan Ludu25 lip 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 30 (95) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 19 lipca 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Olimpijski spokój Pierwszego Kibica "Komisja sejmowa ds. Orlenu może wezwać każdego obywatela RP, ale...97
  • Skibą w mur - Wojna o krasnala25 lip 2004Po upadku komuny krasnoludek, ten wesoły symbol wolności, został wywieziony na roboty do Niemiec Krasnale najpierw pojawiły się w bajkach. Ich preferencje seksualne nie były do końca znane, ale wiadomo, że kilku z nich kręciło z królewną Śnieżką,...98