Lepszy rydz niż nic Piotrusiu Zupełnie nie wiem, co u Ciebie i w kraju słychać, bo od prawie dwóch tygodni przemierzam różne zakątki Węgier w poszukiwaniu dań i trunków, których sam widok spłoszyłby marsa z Twego oblicza, jeśli oczywiście takowy na nim gości. Prawie tydzień bawiliśmy u podnóża góry Badacsony nad Balatonem. Piękne to miejsce, trzeba tylko zjechać z głównej drogi w bok, jak najdalej od turystów. Wtedy oczom ukazuje się sielski widok: nieprzebrane winnice, rozłożone na powulkanicznych wzgórzach, restauracje, ale tylko prawdziwe - dla tubylców, bo sezonowe pod koniec sierpnia zamykają.
Jedliśmy cudowne perkelty z wołowiny pochodzącej od endemicznej madziarskiej rasy szarego bydła, gulasze z wieprzowiny od endemicznych madziarskich świń, fogasze, czyli endemiczne sandaczowate ryby, tylko w Balatonie pływające - a jak wiesz, nie ma nic przyjemniejszego niźli konsumpcja endemitów właśnie. Węgrzy z dumą odtwarzają swoją kulinarną odmienność, czyniąc z niej siłę zwabiającą przybyszów ze stron najodleglejszych. A jakie wina do tego popijaliśmy!
Jutro jedziemy do paprykowej stolicy Europy, miasteczka Kalocsa, gdzie czekają na nas nie tylko paprykowe pola, ale i domowa palinka z melonów. Wielki to rarytas, bo wiele melonów zużyć trzeba, by coś skapało z alembika. Lecz kapie małmazja, nektar o subtelnym aromacie i wytrawnym smaku. Problem braku palinek na naszym rynku poruszaliśmy już wiele razy, lecz w dobrej sprawie nigdy dość.
Więcej szczegółów, również jadalnych i pijalnych, przedstawię Ci po powrocie, a Ty pisz mi, co u nas. Czy rozpoczęły się już festiwale kaszy? Kocham Madziarów, lecz kaszy u nich nie uświadczysz.
Uściski!
Twój RM
Drogi Przyjacielu
Kasza u nas trzyma się mocno, ale kasza mi nie w głowie, chyba że jako dodatek do grzybów. Owszem, zazdroszczę Ci podróży po pięknym kraju Sandora Petöfiego i Zsusy Konc, a już zwłaszcza endemicznych przysmaków, lecz wyznam, że o tej porze wolę przebywać w kraju, gdzie rudy rydz dojrzewa.
Na dowód, jak mi tu dobrze, przedstawiam Ci wyciąg z naszego jadłospisu z ostatnich dni
Czwartek. Kanie panierowane. Duże okrągłe schaboszczaki leśne. Do tego (z osobnego talerza) duszona bulwiasta nasada łodyg fenkuła w sosie z brzoskwiń, wina, śliwowicy i octu balsamicznego.
Piątek. Zupa z podgrzybków, zagęszczona gotowanymi w zupie ziemniakami, ze śmietaną - najlepsza wersja grzybowej. Na drugie rydze smażone na maśle z pietruszką.
Sobota. Ciocia Alina podała tradycyjne kurki w śmietanie i duszone czarne łebki. Wcześniej czarny i czerwony kawior, który szwagier biznesmen przywiózł z Maskwy, popijany rewelacyjną wódką, wyprodukowaną specjalnie na rocznicę moskiewskiej obłasti
Niedziela. Znowu rydze, ale eksperymentalne. Najpierw Miryna usmażyła rudzielce na boczku z masłem i zalała śmietaną. A potem coś, co szczególnie Cię zainteresuje - wariacja na tematy węgierskie, czyli rydze w kiszonej kapuście, duszonej w egri bikaver, z niewielką ilością soku pomidorowego, doprawione słodką i ostrą papryką. Wracaj prędko, Przyjacielu, to wszystko czeka na Ciebie, a wraz z tym
Bikont na Grzybach!
Jutro jedziemy do paprykowej stolicy Europy, miasteczka Kalocsa, gdzie czekają na nas nie tylko paprykowe pola, ale i domowa palinka z melonów. Wielki to rarytas, bo wiele melonów zużyć trzeba, by coś skapało z alembika. Lecz kapie małmazja, nektar o subtelnym aromacie i wytrawnym smaku. Problem braku palinek na naszym rynku poruszaliśmy już wiele razy, lecz w dobrej sprawie nigdy dość.
Więcej szczegółów, również jadalnych i pijalnych, przedstawię Ci po powrocie, a Ty pisz mi, co u nas. Czy rozpoczęły się już festiwale kaszy? Kocham Madziarów, lecz kaszy u nich nie uświadczysz.
Uściski!
Twój RM
Drogi Przyjacielu
Kasza u nas trzyma się mocno, ale kasza mi nie w głowie, chyba że jako dodatek do grzybów. Owszem, zazdroszczę Ci podróży po pięknym kraju Sandora Petöfiego i Zsusy Konc, a już zwłaszcza endemicznych przysmaków, lecz wyznam, że o tej porze wolę przebywać w kraju, gdzie rudy rydz dojrzewa.
Na dowód, jak mi tu dobrze, przedstawiam Ci wyciąg z naszego jadłospisu z ostatnich dni
Czwartek. Kanie panierowane. Duże okrągłe schaboszczaki leśne. Do tego (z osobnego talerza) duszona bulwiasta nasada łodyg fenkuła w sosie z brzoskwiń, wina, śliwowicy i octu balsamicznego.
Piątek. Zupa z podgrzybków, zagęszczona gotowanymi w zupie ziemniakami, ze śmietaną - najlepsza wersja grzybowej. Na drugie rydze smażone na maśle z pietruszką.
Sobota. Ciocia Alina podała tradycyjne kurki w śmietanie i duszone czarne łebki. Wcześniej czarny i czerwony kawior, który szwagier biznesmen przywiózł z Maskwy, popijany rewelacyjną wódką, wyprodukowaną specjalnie na rocznicę moskiewskiej obłasti
Niedziela. Znowu rydze, ale eksperymentalne. Najpierw Miryna usmażyła rudzielce na boczku z masłem i zalała śmietaną. A potem coś, co szczególnie Cię zainteresuje - wariacja na tematy węgierskie, czyli rydze w kiszonej kapuście, duszonej w egri bikaver, z niewielką ilością soku pomidorowego, doprawione słodką i ostrą papryką. Wracaj prędko, Przyjacielu, to wszystko czeka na Ciebie, a wraz z tym
Bikont na Grzybach!
Perkelt z jagnięcia (podaje Robert Makłowicz) |
---|
800 g mięsa z jagnięcia, 2 cebule, 100 g wędzonej słoniny, płaska łyżka węgierskiej, słodkiej papryki w proszku, 1 pomidor, 1 żółta papryka, łyżeczka mielonego kminku, sól, pieprz Na patelni wytopić pokrojoną w kosteczkę słoninę, łyżką cedzakową wybrać skwarki, dodać pokrojoną w drobną kostkę cebulę, zeszklić. Zdjąć patelnię z ognia, wsypać paprykę w proszku, wymieszać. Postawić z powrotem na ogniu, dodać pokrojone w kostkę mięso i obsmażyć szybko ze wszystkich stron, w razie potrzeby podlewając odrobiną wody (nie można dopuścić do przypalenia się papryki, gdyż wówczas gorzknieje). Dodać obranego ze skórki posiekanego pomidora, pokrojoną w kosteczkę świeżą paprykę, kminek, przyprawić solą i pieprzem, dusić do miękkości, ewentualnie podlewając nieco wodą. Podawać z kluseczkami gałuszka. |
Więcej możesz przeczytać w 39/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.