
TVN stał się teraz matecznikiem familii Kwaśniewskich. Młoda Ola hasała w "Tańcu z gwiazdami", średnia Jolanta w TVN Style naucza o hajlajfie. Naszym zdaniem, to skandal, że uwięziono ją w takim niszowym programiku. Zdecydowanie powinna prowadzić "Fakty". Z Durczokiem na pewno znaleźliby wspólny język.
Jak by to powiedzieć. Jeśli chodzi o nasze preferencje, to wolimy Mulatów od blondynów. Utwierdziła nas w tym debata w TVN 24, w której blondyn z LPR przekonywał Krystiana Legierskiego, że każdy gej to pedofil. A! Więc "noc długich noży", podczas której Hitler wykończył Ernsta Röhma i jego uszminkowanych kolesiów z SA, była czymś w rodzaju kampanii antypedofilskiej?
Á propos Legierskiego. Co z Le Madame? Trwa? Broni się? Czy pancernik "Schleswig-Holstein" kontynuuje ostrzał? Błagamy, dajcie jakiś znak życia!
Upiekło się nam. Chociaż znamy Pawła Piskorskiego, nie zostaliśmy wykluczeni z Platformy Obywatelskiej. Farta mieli też Donald Tusk oraz Grzegorz Schetyna. Przycupnęli, do znajomego się nie przyznawali i jakoś przetrwali.
A wyrzuceni koledzy Piskorskiego, m.in. Jan Artymowski oraz Sławomir Potapowicz, chcą się odwoływać do sądu koleżeńskiego. Widać jeszcze nie pojęli, że z kolegami trzeba uważać. Udało im się natomiast zdusić rozgoryczenie. Artymowski w sympatycznym geście awansował nawet Donalda Tuska na wodza. Dziadek lidera PO na pewno byłby z niego dumny.
Wódz Tusk uparł się, żeby zrobić w Warszawie porządek. Jego elementem ma być kandydatka PO na prezydenta stolicy - niepowtarzalna Hanna Gronkiewicz-Waltz. Najlepszy dowód na to, że PO nie ma krótkiej ławki. Ma taborecik.
Człowiekiem Roku "Gazety Wyborczej" został Zbigniew Brzeziński. Nawet jego zdziwiło, dlaczego akurat tego roku. W dodatku Brzeziński bezczelnie nawoływał do pojednania z Niemcami. A to zapewne ci Niemcy z "Dziennika" spowodowali, że uroczysty raut świecił pustkami, tak mało ludzi przyszło. Nawet ksiądz Czajkowski się nie pojawił, choć jeszcze nie tak dawno pięknie święcił nową siedzibę "Gazety".
"Konstytucja UE nie jest martwa. Ale nie można też powiedzieć, że żyje" - stwierdził w rozmowie z "Gazeta Krakowską" lider Partii Demokratycznej Janusz Onyszkiewicz. Facet musiał się potłuc. No bo wiecie państwo, co robi potłuczony?
koalicja&opozycja@wprost.pl
Fot: J. Marczewski (Kwaśniewski); Z. Furman (Lis, Celiński); K. Pacuła (Dubaniowski)
Więcej możesz przeczytać w 21/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.