Okno dachowe na świat
Pragnę zdementować informację podaną w artykule "Okno dachowe na świat" (nr 14), jakoby "prezes duńskiego Veluksa, największego na świecie producenta okien dachowych, przerwał urlop i zwołał sztab kryzysowy", gdy na targach Batimat (Paryż, 2003 r.) firma Fakro zaprezentowała swoje nowe okna dachowe. Informuję też, że Velux już w 1978 r. wprowadził klamki w dolnej części okien dachowych, a szkło hartowane w 1990 r., więc jeszcze przed powstaniem Fakro. Ponadto powodem decyzji Veluksa o rozpoczęciu produkcji w Polsce była nie tyle "ekspansja Fakro", ile długoterminowa strategia duńskiej firmy.
Lidia Mikołajczyk-Gmur
dyrektor generalny Velux Polska
Orlęta Temidy
W brew temu, co napisano w artykule "Orlęta Temidy" (nr 6) , Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi statystykę spraw przypadających na sędziego, a więc możliwe jest ustalenie i podanie tej liczby. Odnosząc się do zestawienia statystycznego, wyjaśniam, że zawarte w nim wskaźniki nie dotyczą samego Sądu Okręgowego w Częstochowie, lecz podległych mu sądów rejonowych. Okręg Sądu Okręgowego w Częstochowie, w którym orzekają sądy rejonowe, jest jednym z trzech najbardziej obciążonych w kraju pod względem liczby spraw wpływających i załatwianych przez sędziego. Na koniec 2005 r. średnia liczba takich spraw w Polsce wynosiła 1389, podczas gdy w sądach rejonowych okręgu częstochowskiego na sędziego przypadły 1762 sprawy (z czego załatwiono 1745).
sędzia sądu okręgowego Bogusław Zając
rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie
Dwie pamięci
Prezydent Kaczyński nawołuje do normalizacji stosunków polsko-ukraińskich ("Dwie pamięci", nr 19). Robi to jednak jak polityk, czyli w oderwaniu od rzeczywistości. Tymczasem największą przeszkodą w normalizacji stosunków z Ukrainą są sprawy prozaiczne. Na przykład: jeśli Polak chce, by ubezpieczenie AC na auto, którym jedzie na Ukrainę, było ważne, musi zapłacić podwójną sumę. Albo: od dwóch lat nie możemy zaprosić pilotów ukraińskich na mistrzostwa Polski, bo półtora miesiąca to za mało, by otrzymali wizy. Spotkania na cmentarzach, choć potrzebne, nie spowodują, że nasze współżycie się polepszy.
Zbigniew Gotkiewicz
Pragnę zdementować informację podaną w artykule "Okno dachowe na świat" (nr 14), jakoby "prezes duńskiego Veluksa, największego na świecie producenta okien dachowych, przerwał urlop i zwołał sztab kryzysowy", gdy na targach Batimat (Paryż, 2003 r.) firma Fakro zaprezentowała swoje nowe okna dachowe. Informuję też, że Velux już w 1978 r. wprowadził klamki w dolnej części okien dachowych, a szkło hartowane w 1990 r., więc jeszcze przed powstaniem Fakro. Ponadto powodem decyzji Veluksa o rozpoczęciu produkcji w Polsce była nie tyle "ekspansja Fakro", ile długoterminowa strategia duńskiej firmy.
Lidia Mikołajczyk-Gmur
dyrektor generalny Velux Polska
Orlęta Temidy
W brew temu, co napisano w artykule "Orlęta Temidy" (nr 6) , Ministerstwo Sprawiedliwości prowadzi statystykę spraw przypadających na sędziego, a więc możliwe jest ustalenie i podanie tej liczby. Odnosząc się do zestawienia statystycznego, wyjaśniam, że zawarte w nim wskaźniki nie dotyczą samego Sądu Okręgowego w Częstochowie, lecz podległych mu sądów rejonowych. Okręg Sądu Okręgowego w Częstochowie, w którym orzekają sądy rejonowe, jest jednym z trzech najbardziej obciążonych w kraju pod względem liczby spraw wpływających i załatwianych przez sędziego. Na koniec 2005 r. średnia liczba takich spraw w Polsce wynosiła 1389, podczas gdy w sądach rejonowych okręgu częstochowskiego na sędziego przypadły 1762 sprawy (z czego załatwiono 1745).
sędzia sądu okręgowego Bogusław Zając
rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Częstochowie
Dwie pamięci
Prezydent Kaczyński nawołuje do normalizacji stosunków polsko-ukraińskich ("Dwie pamięci", nr 19). Robi to jednak jak polityk, czyli w oderwaniu od rzeczywistości. Tymczasem największą przeszkodą w normalizacji stosunków z Ukrainą są sprawy prozaiczne. Na przykład: jeśli Polak chce, by ubezpieczenie AC na auto, którym jedzie na Ukrainę, było ważne, musi zapłacić podwójną sumę. Albo: od dwóch lat nie możemy zaprosić pilotów ukraińskich na mistrzostwa Polski, bo półtora miesiąca to za mało, by otrzymali wizy. Spotkania na cmentarzach, choć potrzebne, nie spowodują, że nasze współżycie się polepszy.
Zbigniew Gotkiewicz
Więcej możesz przeczytać w 21/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.