Parada zamieszek
Kilka tysięcy gejów, lesbijek i aktywistów organizacji broniących praw człowieka paradowało na stadionie w Jerozolimie. Wymachiwali tęczowymi flagi i transparentami z hasłami "Wolna i dumna Jerozolima" oraz "Są różne sposoby bycia Żydem". Do końca nie było wiadomo, czy parada się odbędzie. Sprzeciwiali się jej ortodoksyjni żydzi oraz Watykan, który argumentował, że taka parada w mieście uważanym za święte przez żydów, chrześcijan i muzułmanów byłaby obrazą dla wiernych. Przez kilka dni poprzedzających imprezę dochodziło do zamieszek między protestującymi gejami i ortodoksami. Kilku policjantów zostało rannych. Homoseksualiści planowali przemarsz ulicami Jerozolimy, ale zrezygnowali, gdy policja oświadczyła, że przeznaczone do ochrony imprezy siły muszą się zająć prewencją antyterrorystyczną. Ostatecznie parada odbyła się na chronionym stadionie Uniwersytetu Hebrajskiego. (greg)
Absolutna wpadka
Producent wódki Absolut, szwedzki koncern Vin & Sprit AB, wpadł na kontrowersyjny pomysł reklamy swojego produktu na rynku niemieckim. W Hamburgu pojawiły się billboardy nawiązujące do Herbertstrasse, ulicy czerwonych latarni. Na białym tle widnieją ślady szminki i hasło "Absolut Herbertstrasse". Na włodarzy szwedzkiego koncernu spadła fala krytyki za pośrednie wspieranie prostytucji. "Mieliśmy za mało wiedzy dotyczącej tego miejsca, a żaden z przewodników nie podaje takich informacji" - tłumaczy przedstawicielka firmy Marika Hjelm Siegwald. Wygląda jednak na to, że Szwedzi nie przyłożyli się do poznania Herbertstrasse. Przewodniki wyraźnie informują, co to za miejsce, dodając, że władze niemieckie zakazały wstępu na nią osobom poniżej 18. roku życia. (PK)
Brzydcy i pokręceni
Benjamin Rousseo, znany wenezuelski komik, będzie kontrkandydatem Hugo Cháveza w grudniowych wyborach prezydenckich. Początkowo jego zapowiedź odebrano jako żart. Rousseo jednak oficjalnie zgłosił swoją kandydaturę i powołał komitet wyborczy. Jak mówi, ma wiele wspólnego z Chávezem. "Obaj jesteśmy brzydcy, mamy kręcone włosy i pochodzimy z nizin społecznych. Różni nas jedynie to, że ja naprawdę mieszkam w Wenezueli" - dodaje Rousseo, wypominając Chávezowi zamiłowanie do podróży. Rousseo praktycznie nie ma szans na zwycięstwo. (PK)
Whisky z papużką
Winston Churchill w ostatnich latach życia nie rozstawał się ze swoją papugą. Wspomina o tym Muriel Thomson, jedna z jego pielęgniarek. Jej notatki, które po raz pierwszy zaprezentowano publicznie, zostaną wkrótce wystawione w londyńskim domu aukcyjnym Bloomsbury. "Zabrać whisky, wodę sodową, okulary i karty do jadalni. Papużkę posadzić koło krzesła. Po obiedzie położyć ptaka do łóżka" - pisze pani Thomson o swoich obowiązkach. "Winston Churchill bardzo lubił zwierzęta. W ciągu życia oprócz papużek falistych miał również złote rybki, koty i psy. Traktował je jak prawdziwych przyjaciół i często z nimi rozmawiał" - mówi historyk Piers Brendon, biograf brytyjskiego premiera. (PB)
Kilka tysięcy gejów, lesbijek i aktywistów organizacji broniących praw człowieka paradowało na stadionie w Jerozolimie. Wymachiwali tęczowymi flagi i transparentami z hasłami "Wolna i dumna Jerozolima" oraz "Są różne sposoby bycia Żydem". Do końca nie było wiadomo, czy parada się odbędzie. Sprzeciwiali się jej ortodoksyjni żydzi oraz Watykan, który argumentował, że taka parada w mieście uważanym za święte przez żydów, chrześcijan i muzułmanów byłaby obrazą dla wiernych. Przez kilka dni poprzedzających imprezę dochodziło do zamieszek między protestującymi gejami i ortodoksami. Kilku policjantów zostało rannych. Homoseksualiści planowali przemarsz ulicami Jerozolimy, ale zrezygnowali, gdy policja oświadczyła, że przeznaczone do ochrony imprezy siły muszą się zająć prewencją antyterrorystyczną. Ostatecznie parada odbyła się na chronionym stadionie Uniwersytetu Hebrajskiego. (greg)
Absolutna wpadka
Producent wódki Absolut, szwedzki koncern Vin & Sprit AB, wpadł na kontrowersyjny pomysł reklamy swojego produktu na rynku niemieckim. W Hamburgu pojawiły się billboardy nawiązujące do Herbertstrasse, ulicy czerwonych latarni. Na białym tle widnieją ślady szminki i hasło "Absolut Herbertstrasse". Na włodarzy szwedzkiego koncernu spadła fala krytyki za pośrednie wspieranie prostytucji. "Mieliśmy za mało wiedzy dotyczącej tego miejsca, a żaden z przewodników nie podaje takich informacji" - tłumaczy przedstawicielka firmy Marika Hjelm Siegwald. Wygląda jednak na to, że Szwedzi nie przyłożyli się do poznania Herbertstrasse. Przewodniki wyraźnie informują, co to za miejsce, dodając, że władze niemieckie zakazały wstępu na nią osobom poniżej 18. roku życia. (PK)
Brzydcy i pokręceni
Benjamin Rousseo, znany wenezuelski komik, będzie kontrkandydatem Hugo Cháveza w grudniowych wyborach prezydenckich. Początkowo jego zapowiedź odebrano jako żart. Rousseo jednak oficjalnie zgłosił swoją kandydaturę i powołał komitet wyborczy. Jak mówi, ma wiele wspólnego z Chávezem. "Obaj jesteśmy brzydcy, mamy kręcone włosy i pochodzimy z nizin społecznych. Różni nas jedynie to, że ja naprawdę mieszkam w Wenezueli" - dodaje Rousseo, wypominając Chávezowi zamiłowanie do podróży. Rousseo praktycznie nie ma szans na zwycięstwo. (PK)
Whisky z papużką
Winston Churchill w ostatnich latach życia nie rozstawał się ze swoją papugą. Wspomina o tym Muriel Thomson, jedna z jego pielęgniarek. Jej notatki, które po raz pierwszy zaprezentowano publicznie, zostaną wkrótce wystawione w londyńskim domu aukcyjnym Bloomsbury. "Zabrać whisky, wodę sodową, okulary i karty do jadalni. Papużkę posadzić koło krzesła. Po obiedzie położyć ptaka do łóżka" - pisze pani Thomson o swoich obowiązkach. "Winston Churchill bardzo lubił zwierzęta. W ciągu życia oprócz papużek falistych miał również złote rybki, koty i psy. Traktował je jak prawdziwych przyjaciół i często z nimi rozmawiał" - mówi historyk Piers Brendon, biograf brytyjskiego premiera. (PB)
Więcej możesz przeczytać w 46/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.