Od 2003 r. na wieki z bratnią UE
Kaszanka dla wszystkich!
TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 14 (14) Rok wyd. 1 WARSZAWA, poniedziałek 30 grudnia 2002 r. Cena + VAT + ZUS + winieta
Przemówienie noworoczne I sekr. Partii i rządu
Edward Miller wzorem proeuropejskiego poświęcenia
Towarzysze i towarzyszki, bezpartyjni członkowie, konstruktywna opozycjo, pracujący i bezrobotni, mieszkańcy miast, przedmieść, wsi i bezdomni oraz wy, droga młodzieżo - sie ma!
Nadchodzący rok będzie brzemienny, podobnie jak mijający, a nawet bardziej. Na drodze dalszej demokratyzacji Partia i rząd przeprowadzą konsultację społeczną w kwestii Unii Europejskiej.
Wróg jednak podnosi głowę, a nawet kilka, niczym antyeuropejska hybryda, wykorzystując niektóre polskojęzyczne media. Lansuje słowo, które zaczyna się od litery, której nie ma w polskim alfabecie - vała.
Zmuszony jestem ostrzec, że gdyby społeczeństwo, ulegając podszeptom elementów antyeuropejskich, w referendum powiedziało "nie'' - pozostanę na stanowisku I sekretarza Partii i rządu aż do czasu uspokojenia się nastrojów społecznych i przywrócenia porządku w kraju!
W wypadku powiedzenia "tak'' natychmiast ustąpię z tych funkcji.
Wybór należy do państwa. Liczę na dojrzałość naszego społeczeństwa.
Kończąc, chcę złożyć staropolskie życzenia - za rok w Brukseli! Niech żyje Rzeczpospolita Polska Ludowa w gronie bratnich narodów europejskich!
Kolęda noworoczna
Święto Nowego Roku to czas refleksji nad podstawowymi wartościami. To o nich przypominają tzw. kolędy.
Prezentujemy jedną z nich autorstwa Poety Jacka Cygana (niech nas nie zwiedzie nazwisko) i wykonywaną przez Zasłużoną Artystkę PRL, Marylę Rodowicz. Unia unią, ale są wartości nieprzemijające i o nich jest ta kolęda protest song. Ten wzruszający utwór można usłyszeć ostatnio m.in. w radiowej Trójce. Wykonajmy go z całą rodziną przy noworocznym stole, czekając na Dziadka Moroza i śnieguliczki, po ukazaniu się pierwszej gwiazdki na wschodzie.
Patronat medialny nad kolędą objął "Organ Ludu".
Marusia
Francuzi, przebacz im Bóg,
kochają Rosję i Wschód.
Tam ciągle Aznavour Charles
Ech! Raz - śpiewa - jiszczio raz!
I mają bistra bez dna,
gdzie Ruską wódkę się chla!
Gilbert Becaud, c'est la vie
zapraszał tam... Natali.
A my, choć Szarik już padł,
wciąż nie jesteśmy na tak!
A przecież Janek nasz Bond
tak bardzo kochał ją!
Marusia, Marusia maja, maja
Marusia, Marusia lublu tiebia
Bo teraz bracie jest tak,
że zewsząd Zachód się pcha,
otwierasz puszkę, a tu
słyszysz: how do you do
I czasem boję się, że
Wschód ktoś ukraść nam chce,
biernie gdy będziesz tak stać,
zabiorą nam słowo mat',
więc powiedz "tak'' albo "nie''
Czy Szarik mógł mylić się?
lub czy Janek nasz Bond
niesłusznie kochał ją?
Oczywiście pies Szarik, wiedziony instynktem klasowym, nie mylił się, podobnie jak pancerniak Janek oraz Poeta Cygan. Co prawda Szarik zdechł, ale przyjaźń polsko-radziecka jest wiecznie żywa i z tą świadomością przystępujemy do refrenu (pełną piersią):
Marusia, Marusia, Marusia maja
Lekko go tylko modyfikując:
Marusia, Ma rusia, Ma Rusia maja
Ma Rosia, ma Rosija, ech lublu tiebia
Czterema łapami za
Korzystając z tzw. wigilii, przeprowadziliśmy sondę na temat naszego członkostwa w UE wśród zwierząt.
Krowa Mućka - to się nie mieści we łbach. Uuuunia jest suuuuper.
Wieprz Bartłomiej - teraz bez ceł będziemy mogli trafiać na stoły całej Europy. Szkoda, że moja babcia tego nie dożyła, ona choć raz chciała znaleźć się w Paryżu. Nie mogę o tym mówić bez wzruszenia, chrum, chrum.
Owca Blandyna - co prawda straszą nas niektóre eurosceptyczne barany, że zakażą produkcji oscypków, ale to chyba niemożliwe, bo oscypek jest naszym dziedzictwem narodowym i wkładem w cywilizację europejską - oprócz Kopernika.
Wieprz Wojciech - my też mamy swój wkład w dziedzictwo i cywilizację w postaci kiełbasy krakowskiej!
Koń Kasztanek - nie należy zapominać o decydującym udziale naszych bohaterskich przodków w bitwie pod Wiedniem. A i teraz należy zauważyć naszą znaczącą obecność na europejskich stołach, szczególnie we Włoszech.
Krowa Eulalia - już rozpoczęła się akcja kolczykowania zgodnie z wymogami unii. Niektóre krowy to nawet domagają się kolczyków ze złota, a jałówki każą sobie wpinać po kilka, często do chrapów czy jęzora, a nawet wymion.
Młody byk Ziomal - jedynie stare buczą, że to zbuuczenie z tymi kolczykami, ale młode mówią, że to jest cooool.
Owca Izabella - Uuunia jest suuuper! Nie mamy żadnych kompleksów, znamy języki - potrafimy i bee, i mee.
Jałówka Anastasia - co prawda niektóre stare, zacofane krowy straszą nas różnymi europejskimi plagami, np. chorobą wściekłych krów, i mówią, że to kara za grzechy, ale my jesteśmy uświadomione i wiemy, jak się zabezpieczyć - preferujemy sztuczną inseminację.
Wieprz gej (anonimowy) - nareszcie będziemy mogli sobie trochę poświntuszyć hi, hi.
Krowa Łaciata - będą lepsze prawa socjalne - darmowe dostawy mleka w proszku dla cieląt, dłuższe urlopy macierzyńskie itp. No i koniec z mobingiem w oborze typu "nastąp się, ty krowo jedna, co tak mało mleka dzisiaj, oj bo trafisz na skup!". Teraz to będzie "oh, sorry, czy byłabyś uprzejma dać trochę mleka?".
Tak więc, jak wykazuje nasza sonda, nawet głupie zwierzęta popierają linię Partii i rządu w kwestii integracji europejskiej.
Tow. red. nacz.
Andrzej Paulukiewicz
Kaszanka dla wszystkich!
TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 14 (14) Rok wyd. 1 WARSZAWA, poniedziałek 30 grudnia 2002 r. Cena + VAT + ZUS + winieta
Przemówienie noworoczne I sekr. Partii i rządu
Edward Miller wzorem proeuropejskiego poświęcenia
Towarzysze i towarzyszki, bezpartyjni członkowie, konstruktywna opozycjo, pracujący i bezrobotni, mieszkańcy miast, przedmieść, wsi i bezdomni oraz wy, droga młodzieżo - sie ma!
Nadchodzący rok będzie brzemienny, podobnie jak mijający, a nawet bardziej. Na drodze dalszej demokratyzacji Partia i rząd przeprowadzą konsultację społeczną w kwestii Unii Europejskiej.
Wróg jednak podnosi głowę, a nawet kilka, niczym antyeuropejska hybryda, wykorzystując niektóre polskojęzyczne media. Lansuje słowo, które zaczyna się od litery, której nie ma w polskim alfabecie - vała.
Zmuszony jestem ostrzec, że gdyby społeczeństwo, ulegając podszeptom elementów antyeuropejskich, w referendum powiedziało "nie'' - pozostanę na stanowisku I sekretarza Partii i rządu aż do czasu uspokojenia się nastrojów społecznych i przywrócenia porządku w kraju!
W wypadku powiedzenia "tak'' natychmiast ustąpię z tych funkcji.
Wybór należy do państwa. Liczę na dojrzałość naszego społeczeństwa.
Kończąc, chcę złożyć staropolskie życzenia - za rok w Brukseli! Niech żyje Rzeczpospolita Polska Ludowa w gronie bratnich narodów europejskich!
Kolęda noworoczna
Święto Nowego Roku to czas refleksji nad podstawowymi wartościami. To o nich przypominają tzw. kolędy.
Prezentujemy jedną z nich autorstwa Poety Jacka Cygana (niech nas nie zwiedzie nazwisko) i wykonywaną przez Zasłużoną Artystkę PRL, Marylę Rodowicz. Unia unią, ale są wartości nieprzemijające i o nich jest ta kolęda protest song. Ten wzruszający utwór można usłyszeć ostatnio m.in. w radiowej Trójce. Wykonajmy go z całą rodziną przy noworocznym stole, czekając na Dziadka Moroza i śnieguliczki, po ukazaniu się pierwszej gwiazdki na wschodzie.
Patronat medialny nad kolędą objął "Organ Ludu".
Marusia
Francuzi, przebacz im Bóg,
kochają Rosję i Wschód.
Tam ciągle Aznavour Charles
Ech! Raz - śpiewa - jiszczio raz!
I mają bistra bez dna,
gdzie Ruską wódkę się chla!
Gilbert Becaud, c'est la vie
zapraszał tam... Natali.
A my, choć Szarik już padł,
wciąż nie jesteśmy na tak!
A przecież Janek nasz Bond
tak bardzo kochał ją!
Marusia, Marusia maja, maja
Marusia, Marusia lublu tiebia
Bo teraz bracie jest tak,
że zewsząd Zachód się pcha,
otwierasz puszkę, a tu
słyszysz: how do you do
I czasem boję się, że
Wschód ktoś ukraść nam chce,
biernie gdy będziesz tak stać,
zabiorą nam słowo mat',
więc powiedz "tak'' albo "nie''
Czy Szarik mógł mylić się?
lub czy Janek nasz Bond
niesłusznie kochał ją?
Oczywiście pies Szarik, wiedziony instynktem klasowym, nie mylił się, podobnie jak pancerniak Janek oraz Poeta Cygan. Co prawda Szarik zdechł, ale przyjaźń polsko-radziecka jest wiecznie żywa i z tą świadomością przystępujemy do refrenu (pełną piersią):
Marusia, Marusia, Marusia maja
Lekko go tylko modyfikując:
Marusia, Ma rusia, Ma Rusia maja
Ma Rosia, ma Rosija, ech lublu tiebia
Czterema łapami za
Korzystając z tzw. wigilii, przeprowadziliśmy sondę na temat naszego członkostwa w UE wśród zwierząt.
Krowa Mućka - to się nie mieści we łbach. Uuuunia jest suuuuper.
Wieprz Bartłomiej - teraz bez ceł będziemy mogli trafiać na stoły całej Europy. Szkoda, że moja babcia tego nie dożyła, ona choć raz chciała znaleźć się w Paryżu. Nie mogę o tym mówić bez wzruszenia, chrum, chrum.
Owca Blandyna - co prawda straszą nas niektóre eurosceptyczne barany, że zakażą produkcji oscypków, ale to chyba niemożliwe, bo oscypek jest naszym dziedzictwem narodowym i wkładem w cywilizację europejską - oprócz Kopernika.
Wieprz Wojciech - my też mamy swój wkład w dziedzictwo i cywilizację w postaci kiełbasy krakowskiej!
Koń Kasztanek - nie należy zapominać o decydującym udziale naszych bohaterskich przodków w bitwie pod Wiedniem. A i teraz należy zauważyć naszą znaczącą obecność na europejskich stołach, szczególnie we Włoszech.
Krowa Eulalia - już rozpoczęła się akcja kolczykowania zgodnie z wymogami unii. Niektóre krowy to nawet domagają się kolczyków ze złota, a jałówki każą sobie wpinać po kilka, często do chrapów czy jęzora, a nawet wymion.
Młody byk Ziomal - jedynie stare buczą, że to zbuuczenie z tymi kolczykami, ale młode mówią, że to jest cooool.
Owca Izabella - Uuunia jest suuuper! Nie mamy żadnych kompleksów, znamy języki - potrafimy i bee, i mee.
Jałówka Anastasia - co prawda niektóre stare, zacofane krowy straszą nas różnymi europejskimi plagami, np. chorobą wściekłych krów, i mówią, że to kara za grzechy, ale my jesteśmy uświadomione i wiemy, jak się zabezpieczyć - preferujemy sztuczną inseminację.
Wieprz gej (anonimowy) - nareszcie będziemy mogli sobie trochę poświntuszyć hi, hi.
Krowa Łaciata - będą lepsze prawa socjalne - darmowe dostawy mleka w proszku dla cieląt, dłuższe urlopy macierzyńskie itp. No i koniec z mobingiem w oborze typu "nastąp się, ty krowo jedna, co tak mało mleka dzisiaj, oj bo trafisz na skup!". Teraz to będzie "oh, sorry, czy byłabyś uprzejma dać trochę mleka?".
Tak więc, jak wykazuje nasza sonda, nawet głupie zwierzęta popierają linię Partii i rządu w kwestii integracji europejskiej.
Tow. red. nacz.
Andrzej Paulukiewicz
Więcej możesz przeczytać w 1/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.