Dość dyktatury kobiet – skandowała Joanna Scheuring-Wielgus, posłanka Nowoczesnej, podczas protestu kobiet przed Sejmem, a tłum powtarzał za nią: „Dość dyktatury kobiet”. – Mężczyzn – poprawił ją ktoś z boku. Prawica miała z tej wpadki używanie przez cały dzień – że posłanka taka głupia, bezmyślna, że blondynka. Sama posłanka kilka godzin później na Twitterze napisała: „Podtrzymuję, dość dyktatury kobiet, premier Beaty Szydło, poseł Pawłowicz, Joanny Banasik. Dość dyktatury PiS-u. Wolność!!!”. – Mam wielki ubaw z tych wpadek, nie tylko swoich, ale i Ryszarda Petru – mówi w rozmowie z „Wprost”. – Czasami słowa wyprzedzają myśli. Gdybym się tym przejmowała, to bym zamilkła, a nie mam najmniejszego zamiaru. Każdy normalny człowiek ma wpadki, a my w Nowoczesnej jesteśmy normalnymi ludźmi.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.