Co do tego, że surowce dostępne na lądzie kiedyś się skończą, nie ma wątpliwości. Już dziś inżynierowie z całego świata kreślą plany pozyskiwania ich z alternatywnych źródeł, nawet tak abstrakcyjnych jak przelatujące obok Ziemi asteroidy. Przy takim zestawieniu poszukiwanie surowców na dnie oceanów wydaje się czymś naturalnym, choć w praktyce jest nie mniej skomplikowane niż praca w przestrzeni kosmicznej. Jak ta perspektywa ma się do Polski? Nasz kraj – i to już od blisko 30 lat – bierze udział w wyścigu po oceaniczne złoża, a w tej części świata jesteśmy jednym z najaktywniejszych graczy. Gorzej, że na pokrycie ambitnych planów brakuje pieniędzy.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.