CAŁY TYDZIEŃ TRWAŁ SPEKTAKL "ocenianie ministrów". W ocenianiu prześcigali się Przemysław Edgar Gosiewski oraz rzecznik rządu Jan Dziedziczak. Każdy chciał pokazać, że lepiej wie, co wie premier. A najważniejsze decyzje Jarosław Kaczyński ukrywa nawet przed sobą samym. To bardzo nieufny człowiek.
WOŹNIAK, POLACZEK, SIKORSKI - ci mogą polecieć. Nie, Polaczek nie poleci. Poleci Woźniak i może Sikorski. Sikorski? Nie ma mowy! Pierwszym kandydatem do odstrzału jest Polaczek. Nie, raczej Woźniak. Woźniak i Polaczek na pewno tak. Sikorski na pewno nie. Podsumujmy - Woźniak i Polaczek. Mamy jasność? Nie? No to jeszcze raz. Polecieć mogą...
MATKO BOSKA! Jeśli to prawda, że niejaki Marcin Palade ma zostać prezesem radia publicznego, to znaczy, że PiS już kompletnie porąbało. Polska Grupa Badawcza, którą Palade kieruje, powinna przede wszystkim zbadać ludzi, którzy wpadają na takie pomysły. A potem skierować na dłuuuuugie leczenie.
NO I WILDSTEIN ZNOWU ocalał, co oznacza, że koszmar publicystyczny w TVP będzie trwał nadal. Co zabawne, pochwałę Wildsteina wydrukował w "Fakcie" Krzysztof Czabański, który odżegnuje się od bycia następcą obecnego prezesa. Szkoda. Chętnie zapoznalibyśmy się z "Rozmowami przy kominku" także w wersji wideo.
TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY ORZEKŁ to, co orzec musiał. Że amnestia maturalna jest niezgodna z prawem. To brzmi dosyć sucho, więc dodajmy, że jest także kretyńska, okropna i zabójcza. Największy polski polityk nie przejął się zbytnio werdyktem i trwa na stanowisku. Niezbyt przejął się też premier Kaczyński. Faktycznie, po co tworzyć kolejnych wykształciuchów? Tylko z nimi kłopoty.
PROKURATURA ZASADZA SIĘ NA DNA Andrzeja Leppera. A najsłynniejszy polski Mulat nie bardzo chce się dzielić swoim materiałem genetycznym. I nie ma się co dziwić. Ojcostwo dziecka Anety Krawczyk to pół biedy. Ale jeżeli okaże się, że DNA Leppera nie jest spotykane na Ziemi? A to wielce prawdopodobne. Ciekawe, jaki będzie wtedy werdykt Trybunału Konstytucyjnego: czy kosmita może być wicepremierem?
MINISTER LIPIEC WPROWADZIŁ DO PZPN komisarza i nie możemy powiedzieć, żebyśmy jakoś bardzo współczuli wypędzonym z raju Listkiewiczowi i spółce (choć spółka to chyba zbyt szlachetne słowo dla tego towarzystwa). Gorzej, że na czele PZPN chciałby stanąć Richard Francis Czarnecki, eurodeputowany Samoobrony. Trzeba mu przyznać, że ma jaja. Kiedy był prezesem klubu żużlowego, bywało, że wyzywało go jednocześnie 20 tysięcy ludzi. Chce dokładki?
ADAM BIELAN ZOSTAŁ wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. To chyba najbardziej wpływowa postać w Europie. Prawa ręka premiera Kaczyńskiego, lewa ręka Michała Kamińskiego, no i teraz szycha w Brukseli. Opłaca się posyłać dzieci do przedszkola Kaczyńskiego.
A BIEDNY KAZIO MARCINKIEWICZ ma sporo rywali w konkursie na prezesa PKO BP. I to takich, że będzie dość groteskowe, jeżeli ten konkurs wygra. Zresztą dla niego byłoby lepiej, gdyby tym prezesem nie zostawał, bo to będzie jego koniec jako polityka. A byłoby szkoda, bo w PiS kumaci ludzie występują w ilościach śladowych.
WICEPREMIER ZYTA GILOWSKA OZNAJMIŁA, że ma wątpliwości, czy Marcinkiewicz nadaje się na prezesa PKO. Cóż, my mamy wątpliwości, czy Gilowska nadaje się na ministra finansów. Wielka reforma finansów skarlała do rozmiarów ratlerka, a obniżenia podatków jak nie było, tak nie będzie. Obciach. Dziadostwo. Lipa.
LIGA POLSKICH RODZIN OBURZYŁA SIĘ słowami Wojciecha Olejniczaka, że w SB byli i porządni ludzie. Można się zdziwić, dlaczego w takim razie Roman Giertych tak gorliwie bronił arcybiskupa Wielgusa, ale nie o to idzie. Idzie o to, że LPR chce wywalić Olejniczaka ze stanowiska wicemarszałka. Tym razem nie będzie żadnych złośliwości na temat tej zacnej partii. Spieszmy się kochać Ligę Polskich Rodzin. Tak szybko odchodzi... Niedługo w ogóle wypadnie z sondaży.
koalicja&[email protected]
Fot: A. Jagielak (Polaczek, Sikorski, Gilowska); M. Stelmach (Wildstein)
WOŹNIAK, POLACZEK, SIKORSKI - ci mogą polecieć. Nie, Polaczek nie poleci. Poleci Woźniak i może Sikorski. Sikorski? Nie ma mowy! Pierwszym kandydatem do odstrzału jest Polaczek. Nie, raczej Woźniak. Woźniak i Polaczek na pewno tak. Sikorski na pewno nie. Podsumujmy - Woźniak i Polaczek. Mamy jasność? Nie? No to jeszcze raz. Polecieć mogą...
MATKO BOSKA! Jeśli to prawda, że niejaki Marcin Palade ma zostać prezesem radia publicznego, to znaczy, że PiS już kompletnie porąbało. Polska Grupa Badawcza, którą Palade kieruje, powinna przede wszystkim zbadać ludzi, którzy wpadają na takie pomysły. A potem skierować na dłuuuuugie leczenie.
NO I WILDSTEIN ZNOWU ocalał, co oznacza, że koszmar publicystyczny w TVP będzie trwał nadal. Co zabawne, pochwałę Wildsteina wydrukował w "Fakcie" Krzysztof Czabański, który odżegnuje się od bycia następcą obecnego prezesa. Szkoda. Chętnie zapoznalibyśmy się z "Rozmowami przy kominku" także w wersji wideo.
TRYBUNAŁ KONSTYTUCYJNY ORZEKŁ to, co orzec musiał. Że amnestia maturalna jest niezgodna z prawem. To brzmi dosyć sucho, więc dodajmy, że jest także kretyńska, okropna i zabójcza. Największy polski polityk nie przejął się zbytnio werdyktem i trwa na stanowisku. Niezbyt przejął się też premier Kaczyński. Faktycznie, po co tworzyć kolejnych wykształciuchów? Tylko z nimi kłopoty.
PROKURATURA ZASADZA SIĘ NA DNA Andrzeja Leppera. A najsłynniejszy polski Mulat nie bardzo chce się dzielić swoim materiałem genetycznym. I nie ma się co dziwić. Ojcostwo dziecka Anety Krawczyk to pół biedy. Ale jeżeli okaże się, że DNA Leppera nie jest spotykane na Ziemi? A to wielce prawdopodobne. Ciekawe, jaki będzie wtedy werdykt Trybunału Konstytucyjnego: czy kosmita może być wicepremierem?
MINISTER LIPIEC WPROWADZIŁ DO PZPN komisarza i nie możemy powiedzieć, żebyśmy jakoś bardzo współczuli wypędzonym z raju Listkiewiczowi i spółce (choć spółka to chyba zbyt szlachetne słowo dla tego towarzystwa). Gorzej, że na czele PZPN chciałby stanąć Richard Francis Czarnecki, eurodeputowany Samoobrony. Trzeba mu przyznać, że ma jaja. Kiedy był prezesem klubu żużlowego, bywało, że wyzywało go jednocześnie 20 tysięcy ludzi. Chce dokładki?
ADAM BIELAN ZOSTAŁ wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego. To chyba najbardziej wpływowa postać w Europie. Prawa ręka premiera Kaczyńskiego, lewa ręka Michała Kamińskiego, no i teraz szycha w Brukseli. Opłaca się posyłać dzieci do przedszkola Kaczyńskiego.
A BIEDNY KAZIO MARCINKIEWICZ ma sporo rywali w konkursie na prezesa PKO BP. I to takich, że będzie dość groteskowe, jeżeli ten konkurs wygra. Zresztą dla niego byłoby lepiej, gdyby tym prezesem nie zostawał, bo to będzie jego koniec jako polityka. A byłoby szkoda, bo w PiS kumaci ludzie występują w ilościach śladowych.
WICEPREMIER ZYTA GILOWSKA OZNAJMIŁA, że ma wątpliwości, czy Marcinkiewicz nadaje się na prezesa PKO. Cóż, my mamy wątpliwości, czy Gilowska nadaje się na ministra finansów. Wielka reforma finansów skarlała do rozmiarów ratlerka, a obniżenia podatków jak nie było, tak nie będzie. Obciach. Dziadostwo. Lipa.
LIGA POLSKICH RODZIN OBURZYŁA SIĘ słowami Wojciecha Olejniczaka, że w SB byli i porządni ludzie. Można się zdziwić, dlaczego w takim razie Roman Giertych tak gorliwie bronił arcybiskupa Wielgusa, ale nie o to idzie. Idzie o to, że LPR chce wywalić Olejniczaka ze stanowiska wicemarszałka. Tym razem nie będzie żadnych złośliwości na temat tej zacnej partii. Spieszmy się kochać Ligę Polskich Rodzin. Tak szybko odchodzi... Niedługo w ogóle wypadnie z sondaży.
koalicja&[email protected]
Fot: A. Jagielak (Polaczek, Sikorski, Gilowska); M. Stelmach (Wildstein)
Więcej możesz przeczytać w 4/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.