Mateusz Morawiecki zacznie swoje urzędowanie na stanowisku premiera od konieczności dokonania zmian w rządzie i przy dużej niechęci większości działaczy PiS, którzy uważają go za ciało obce. Jeszcze w tym tygodniu nowy szef rządu dostanie wotum zaufania od Sejmu, a w spadku po Beacie Szydło ma objąć cały gabinet. Wymiana ministrów ma bowiem nastąpić dopiero po Nowym Roku. Ministrowie spodziewają się rzezi i zapewne ona nastąpi, ale najpierw czekają nas kolejne spekulacje, kto odejdzie, a kto zostanie. My stawiamy na razie na kilka zmian. Po pierwsze, awansować ma minister energetyki Krzysztof Tchórzewski. Według naszych informacji jego resort zostanie powiększony o środowisko, co oznacza odejście z rządu Jana Szyszki. Ten ostatni ma zostać pełnomocnikiem rządu ds. organizacji Międzynarodowego Szczytu Klimatycznego ONZ (tzw. COP24), który odbędzie się w 2018 r. w Katowicach. Likwidacji ma też ulec Ministerstwo Cyfryzacji, w związku z czym z funkcją w rządzie pożegna się jego dotychczasowa szefowa Anna Streżyńska. Dodatkowo zmienić się ma szef MSZ. Witolda Waszczykowskiego ma podobno zastąpić Krzysztof Szczerski, obecny szef gabinetu prezydenta. Mówi się też o rządowym awansie Jadwigi Emilewicz, zastępczyni Morawieckiego w jego dotychczasowym superresorcie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.