Pod koniec roku 2008 ceny nowych aut spadną nawet o kilkadziesiąt procent
BMW 320d za kwotę poniżej 100 tys. zł? To prawdopodobne. I to już na początku 2009 r. Obecnie ten model kosztuje 128 tys. zł. Rok temu trzeba było za niego zapłacić 10 tys. zł więcej. Analitycy twierdzą, że za kilka miesięcy ceny nowych aut osiągną poziom najniższy, jaki odnotowano w ostatniej dekadzie. Kryzys finansowy dał się we znaki nie tylko bankom, lecz i koncernom motoryzacyjnym. Zyskają na tym kierowcy planujący kupno nowego samochodu. Trzeba jedynie poczekać jeszcze kilka tygodni, ponieważ im bliżej końca roku, tym bardziej dilerzy będą próbowali „wypchnąć" zalegające w salonach auta. W wypadku niektórych modeli zniżki mogą sięgać nawet kilkudziesięciu procent.
Więcej możesz przeczytać w 43/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.