O żadnej innej dziedzinie nauki nie napisano tak dużo jak o związkach ciała i umysłu. Na stronie internetowej Amazon.com jest ponad 14 tys. publikacji tylko o pozytywnym myśleniu. Trudno też znaleźć dziedzinę, z którą jest związanych tak dużo nieporozumień. Do nielicznych należą książki, które podejmują próbę rzetelnej analizy „siły sugestii" czy „uzdrawiającej mocy wiary". Jedną z nich jest „Wewnętrzna siła" Anne Harrington, dziekana wydziału historii nauki Uniwersytetu Harvarda. Amerykańska uczona przez wiele lat zbierała doniesienia na ten temat, by zdemaskować liczne oszustwa, ale też pokazać, iż umysł ma na ciało wpływ. Na przykład Japonki prawie nie znają uderzeń gorąca i nocnego pocenia się, na co narzekają przechodzące menopauzę Amerykanki. Efektu placebo nie można tłumaczyć jedynie siłą sugestii. Błędny jest jednak pogląd, że siłą woli można się wyleczyć z raka, ale książki promujące tę teorię sprzedają się bardzo dobrze. Ludzie za wszelką cenę chcą mieć nadzieję. Aby ją zachować, godzą się nawet na to, że mogą być oszukiwani. (ZW)
Anne Harrington
Anne Harrington
„Wewnętrzna siła. Umysł, ciało i medycyna", wydawnictwo CIS, Warszawa 2008
Więcej możesz przeczytać w 43/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.