Jesteśmy
niezawodnym
ogniwem UE,
ale bigosu nie oddamy
niezawodnym
ogniwem UE,
ale bigosu nie oddamy
TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI
Nr 44 (159) Rok wyd. 4 WARSZAWA, poniedziałek 31 października 2005 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza
![](http://www.wprost.pl/G/wprost_gfx/1196/s120_a.jpg)
Kapitał masowo napływa
Wbrew krakaniu tzw. ekspertów z PO i zagranicznych mediów chodzących na pasku kapitału spekulacyjnego i wielkich korporacji - wybór na prezydenta Lecha Kaczyńskiego i postęp rozmów koalicyjnych między PiS a innymi partiami przyniosły natychmiastowy efekt.
Okazuje się, że kapitał nie tylko nie odpływa z naszego kraju, ale wręcz sam przychodzi. Prosto do okienka w banku. Tak było w minionym tygodniu we Wrocławiu, gdzie przyszedł polski inwestor z kapitałem 3,5 mln dolarów w dwóch workach (i po sto tysięcy w kieszeniach). Korzystne trendy utrwalił też osobiście premier K. Marcinkiewicz, który ukazał się w piątek na giełdzie, dzięki czemu złotówka natychmiast się umocniła.
Na zdjęciu: kapitał zmierza prosto do banków
![](http://www.wprost.pl/G/wprost_gfx/1196/s120_b.jpg)
W nieocenionych dla postępu "Wysokich Obcasach" K. Dunin marzy o przeniesieniu na nasz zaściankowy grunt najnowszych idei szwedzkiej Inicjatywy Feministycznej.
Chodzi o zalegalizowanie "wszelkich form dobrowolnego współżycia dwóch lub więcej osób niezależnie od ich płci", takich jak np. "cztery osoby, które chcą żyć razem i wspólnie wychowywać dzieci, pary homoseksualne, trzech panów (nie licząc kota). I rozmaite jeszcze kombinacje". Taka instytucja nazywałaby się "paktem wspólnotowym". Idea jest piękna, choć w istocie K. Dunin sypie piasek w maszyny nowoczesności i postępu. Czy wyróżnianie kota nie ma na celu jego dyskryminacji, dlatego że jest zwierzęciem (jak to określa ciemny lud)? Czyżby ludzi od zwierząt różniło posiadanie tzw. duszy? Wszak genetycznie np. małpy i ludzie w zasadzie się nie różnią? Czy nie czas zatem na postulat paktów wspólnotowych ludzi ze zwierzętami, które, jak widać, też są ludźmi, tylko inaczej? Czy nie pora na budowę społeczeństwa multigatunkowego? "Niestety, ten rodzaj myślenia jest w Polsce wykluczony, a wszelkie takie próby skazane są na śmieszność" - ubolewa K. Dunin. Pani Kingo - więcej odwagi! Skoro Pani zauważa, że "potencjał wyborczy szwedzkiej inicjatywy ocenia się na 20 proc.", to czy my nie moglibyśmy być lepsi? Samych psów mamy wiele milionów. Ich głosami mogłaby Pani być wybrana na prezydentkę. Ale by Pani szwedzkie koleżanki zazdrościły!
Na zdjęciu: baca zawarłby pakt z owieczkami, skoro już mieszkają w jednym szałasie. A i juhas by się przyłączył...
Stanisław Klawe i Andrzej Paulukiewicz
Więcej możesz przeczytać w 44/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.