Polak prywatny żyje ciągle pod okupacją Polaka publicznego, któremu nie ufa
Cudów powszednich:
niższych podatków,
więcej rozsądku,
mniej niedostatku
i więcej prawa
niż furtek w prawie,
sprawiedliwości,
nie ułaskawień,
mniej czarnych dziur
i białych plam!
Tego dziś "Wprost" chce życzyć Wam
Polak prywatny żyje ciągle pod okupacją Polaka publicznego, któremu nie ufa
Najlepsze rzeczy na świecie są za darmo - i warte są każdych pieniędzy. Święta Bożego Narodzenia potwierdzają słuszność tego starego jak ludzkość prawa darmowych kosztów. Przyjemność nie ma ceny, dlatego warto zapłacić wiele, by się o tym przekonać. Wiedzą o tym ufni Amerykanie, co opisała Marta Fita-Czuchnowska (vide: "Trwoga statusu"), a nieufni Polacy stosują tę wiedzę tylko w Rzeczypospolitej prywatnej, o czym pisze prof. Paweł Śpiewak. Polak prywatny żyje ciągle pod okupacją Polaka publicznego, któremu nie ufa i którym często pogardza. Polak prywatny jest racjonalny, przedsiębiorczy i altruistyczny, w przeciwieństwie do Polaka publicznego. Sposobem zakończenia tej tyranii Polaków wobec Polaków może być to, co w "Manifeście indywidualistycznym" proponuje prof. Jan Winiecki. Nic tak nie uspołecznia ludzi jak szacunek i przestrzeganie praw jednostki.
Należy jak najszybciej poprawić środowisko publicznego życia Polaka, bo coraz dłużej będziemy się męczyli z sobą. W kraju, gdzie wielu spędza czas i nie może się doczekać zasłużonej przedwczesnej emerytury, to wieść hiobowa. Zbigniew Wojtasiński (vide: "Wiecznie młodzi do 2150 roku"), opierając się na wiarygodnych wieloletnich badaniach, zapowiada, że co drugi Europejczyk i Amerykanin urodzony obecnie dożyje stu lat. Już dzisiaj - wbrew lamentom ekologów i alterglobalistów - najdłużej żyje się w krajach najwyżej rozwiniętych i najbogatszych. Ta ewidentna niesprawiedliwość społeczna pokazuje, że w dalszym ciągu bogatemu diabeł dzieci kołysze i nic nie wskazuje, by jakieś becikowe miało temu przeszkodzić.
Bogatym na życiu nie zależy, więc mogą żyć i sto lat, stając się rybojadami. Rozwija się masowa hodowla ryb oraz owoców morza, o czym pisze Ludwik Lewin (vide: "Brojlery z płetwami") i co zapowiada boom długowieczności. Za kilkadziesiąt lat zobaczymy w gazetach informację, że 98-letni Kazimierz Marcinkiewicz przypomni 104-letniemu Tony`emu, że od 40 lat ostrzega go i prosi, prosi i ostrzega, by nie markował kroków i założył dżinsy, a nawet stringi. Wypowiedź tę przetłumaczy na współczesny polski Wiesław Kot, autor "Schizy zdzirliderki", bo nikt nie zrozumie, o czym dwaj politycy rozmawiali.
Skoro najlepsze rzeczy są za darmo i są warte każdych pieniędzy, to na koniec proponuję Czytelnikom gratis rozmowę z Charlesem Krauthammerem, doradcą prezydenta USA ds. etyki. Wizja przyszłości świata zaprezentowana przez wybitnego publicystę "Washington Post" jest tak precyzyjna, logiczna i realna jak scenariusz filmu dokumentalnego. Także kiedy mówi o Polsce, której nic nie grozi poza ryzykiem gospodarczej marginalizacji przez potężnych sąsiadów. To smutne, ale jakże prawdziwe. Darmowa przyszłość nie istnieje, tak jak nie ma darmowych kosztów.
niższych podatków,
więcej rozsądku,
mniej niedostatku
i więcej prawa
niż furtek w prawie,
sprawiedliwości,
nie ułaskawień,
mniej czarnych dziur
i białych plam!
Tego dziś "Wprost" chce życzyć Wam
Polak prywatny żyje ciągle pod okupacją Polaka publicznego, któremu nie ufa
Najlepsze rzeczy na świecie są za darmo - i warte są każdych pieniędzy. Święta Bożego Narodzenia potwierdzają słuszność tego starego jak ludzkość prawa darmowych kosztów. Przyjemność nie ma ceny, dlatego warto zapłacić wiele, by się o tym przekonać. Wiedzą o tym ufni Amerykanie, co opisała Marta Fita-Czuchnowska (vide: "Trwoga statusu"), a nieufni Polacy stosują tę wiedzę tylko w Rzeczypospolitej prywatnej, o czym pisze prof. Paweł Śpiewak. Polak prywatny żyje ciągle pod okupacją Polaka publicznego, któremu nie ufa i którym często pogardza. Polak prywatny jest racjonalny, przedsiębiorczy i altruistyczny, w przeciwieństwie do Polaka publicznego. Sposobem zakończenia tej tyranii Polaków wobec Polaków może być to, co w "Manifeście indywidualistycznym" proponuje prof. Jan Winiecki. Nic tak nie uspołecznia ludzi jak szacunek i przestrzeganie praw jednostki.
Należy jak najszybciej poprawić środowisko publicznego życia Polaka, bo coraz dłużej będziemy się męczyli z sobą. W kraju, gdzie wielu spędza czas i nie może się doczekać zasłużonej przedwczesnej emerytury, to wieść hiobowa. Zbigniew Wojtasiński (vide: "Wiecznie młodzi do 2150 roku"), opierając się na wiarygodnych wieloletnich badaniach, zapowiada, że co drugi Europejczyk i Amerykanin urodzony obecnie dożyje stu lat. Już dzisiaj - wbrew lamentom ekologów i alterglobalistów - najdłużej żyje się w krajach najwyżej rozwiniętych i najbogatszych. Ta ewidentna niesprawiedliwość społeczna pokazuje, że w dalszym ciągu bogatemu diabeł dzieci kołysze i nic nie wskazuje, by jakieś becikowe miało temu przeszkodzić.
Bogatym na życiu nie zależy, więc mogą żyć i sto lat, stając się rybojadami. Rozwija się masowa hodowla ryb oraz owoców morza, o czym pisze Ludwik Lewin (vide: "Brojlery z płetwami") i co zapowiada boom długowieczności. Za kilkadziesiąt lat zobaczymy w gazetach informację, że 98-letni Kazimierz Marcinkiewicz przypomni 104-letniemu Tony`emu, że od 40 lat ostrzega go i prosi, prosi i ostrzega, by nie markował kroków i założył dżinsy, a nawet stringi. Wypowiedź tę przetłumaczy na współczesny polski Wiesław Kot, autor "Schizy zdzirliderki", bo nikt nie zrozumie, o czym dwaj politycy rozmawiali.
Skoro najlepsze rzeczy są za darmo i są warte każdych pieniędzy, to na koniec proponuję Czytelnikom gratis rozmowę z Charlesem Krauthammerem, doradcą prezydenta USA ds. etyki. Wizja przyszłości świata zaprezentowana przez wybitnego publicystę "Washington Post" jest tak precyzyjna, logiczna i realna jak scenariusz filmu dokumentalnego. Także kiedy mówi o Polsce, której nic nie grozi poza ryzykiem gospodarczej marginalizacji przez potężnych sąsiadów. To smutne, ale jakże prawdziwe. Darmowa przyszłość nie istnieje, tak jak nie ma darmowych kosztów.
Więcej możesz przeczytać w 51/52/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.