Wyszynk z niedźwiedziem
Król Hiszpanii Juan Carlos podczas sierpniowej wizyty w Rosji zastrzelił na polowaniu niedźwiedzia. Problem w tym, że "to nie było polowanie, lecz morderstwo" - uważa Siergiej Starostin, wicedyrektor wydziału ochrony zasobów łowieckich w regionie Wołogdy na północy Ros-ji, gdzie polował monarcha. Według Starostina, organizatorzy polowania sprowadzili w klatce oswojonego niedźwiedzia o imieniu Mitrofan. Później mieli go upić wódką zmieszaną z miodem i wypuścić na wolność. To dlatego Jego Wysokość upolował Mitrofana już pierwszym strzałem - twierdzi Starostin. Sprawą zamierza się zająć Wiaczesław Pozgaliow, gubernator Wołogdy. Tymczasem rzecznik króla stanowczo zaprzeczył, jakoby cała historia w ogóle się wydarzyła. Potwierdził tylko, że Juan Carlos, który jest znany z upodobania do polowań, przebywał w sierpniu w Rosji. Podobne praktyki to nad Wołgą nie nowość. W ostatnich latach życia Leonid Breżniew, zapalony myśliwy, miał kłopoty z trafieniem zwierzyny. Żeby ułatwić mu zadanie, jego otoczenie upijało misie albo przywiązywało je do drzew. (BM)
Indie na różowo
Hindusom nie potrzeba już okularów, by ich świat był różowy. Wystarczy, że odwiedzą położne we wschodnich Indiach miasto Aurangabad, które zgodnie z zarządzeniem władz będzie pomalowane na różowo. Ma to być sposób na poprawienie samopoczucia mieszkańcom cierpiącym na depresję wywołaną niskim poziomem życia i wzrastającą przestępczością. Władze podkreślają, że idea jest związana z najliczniejszą w mieście społecznością Rajput, która przybyła tu ze wschodniego stanu Radżastan. Jaipur, stolica Radżastanu, jest znana jako "różowe miasto Indii". - Tam tylko kilka budynków jest różowych - mówi Arvind Kumar Singh, urzędnik państwowy nadzorujący pracę nad malowaniem miasta. - Aurangabad będzie pierwszym miastem w całości różowym - dodaje z dumą. Mieszkańcy aprobują pomysł. - Miastu przyda się nowy wygląd - mówi Santosh Kumar, lokalny biznesmen. (AG)
Podejrzane łącza
Władze Iranu znalazły nowy sposób na chronienie kraju przed wpływem zachodniej kultury. Wprowadziły ograniczenia prędkości przesyłu danych przez Internet. Niedozwolone będą łącza, które pozwalają na transfer szybszy niż 128 kb/s. Ma to ograniczyć możliwość ściągania zachodnich filmów, muzyki i gier komputerowych. Władze uznały, że te wytwory popkultury odciągają młodych Irańczyków od religii. Przeciw nowym przepisom protestują dostawcy usług internetowych, a także naukowcy. "Każdy kraj, który nie chce pozostać w tyle, musi korzystać z nowoczesnych technologii, a przede wszystkim z szybkiego Internetu" - argumentują. (MM)
Cuda świata
"Należałoby wybrać nowe cuda świata" - stwierdził ostatnio prof. Federico Mayor, były dyrektor generalny UNESCO, i wspólnie z innymi pracownikami naukowymi przygotował listę kandydatów do tego tytułu. Wśród 21 propozycji znalazły się m.in. Statua Wolności, Akropol i wieża Eiffla. Ze "starych" cudów pozostawiono Stonehenge, jedyny brytyjski zabytek na liście. Listę nowych cudów będą wybierać internauci, których głosy są rejestrowane na stronie www.new7wonders.com. Wyniki będą ogłoszone 7 lipca 2007 r. w Lizbonie. (AG)
Obrona poczty
Cztery miliony Brytyjczyków podpisały się pod protestem przeciw zamykaniu urzędów pocztowych. Protest zorganizowała brytyjska organizacja pozarządowa zrzeszająca naczelników urzędów pocztowych. Argumentują oni, że zamykanie poczt "zabija społeczności lokalne". Twierdzą także, iż ludzie uwielbiają pisać tradycyjne listy, więc rząd nie powinien szukać oszczędności w tym sektorze. Redukcja najbardziej może dotknąć ludzi starszych. Dziś to głównie oni korzystają z usług tradycyjnej poczty, a urzędy pocztowe, zwłaszcza w mniejszych brytyjskich miejscowościach, są dla nich jednym z najbardziej popularnych miejsc spotkań towarzyskich. Mimo 150 mln funtów rządowych dotacji w ubiegłym roku brytyjska poczta odnotowała 111 mln funtów strat. (MM)
Wpływowi nierealni
Marlboro Man, kowboj z papierosem, to kultowa postać Ameryki. Tak wynika z opublikowanej właśnie książki "101 najbardziej wpływowych ludzi, którzy nigdy nie istnieli". Sklasyfikowany na pierwszym miejscu macho, który pojawił się w 1950 r., stając się wizytówką marki Marlboro, zdetronizował króla Artura, potwora z Loch Ness i św. Mikołaja. "To niby wytwory naszej wyobraźni, a nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wielkie konsekwencje może mieć włączenie ich do naszej rzeczywistości" - mówi Jeremy Salter, jeden z autorów książki. "Lalka Barbie, ideał kobiecości dla większości małych dziewczynek, też jest na liście" - dodaje Salter, potwierdzając tezę. (AG)
Król Hiszpanii Juan Carlos podczas sierpniowej wizyty w Rosji zastrzelił na polowaniu niedźwiedzia. Problem w tym, że "to nie było polowanie, lecz morderstwo" - uważa Siergiej Starostin, wicedyrektor wydziału ochrony zasobów łowieckich w regionie Wołogdy na północy Ros-ji, gdzie polował monarcha. Według Starostina, organizatorzy polowania sprowadzili w klatce oswojonego niedźwiedzia o imieniu Mitrofan. Później mieli go upić wódką zmieszaną z miodem i wypuścić na wolność. To dlatego Jego Wysokość upolował Mitrofana już pierwszym strzałem - twierdzi Starostin. Sprawą zamierza się zająć Wiaczesław Pozgaliow, gubernator Wołogdy. Tymczasem rzecznik króla stanowczo zaprzeczył, jakoby cała historia w ogóle się wydarzyła. Potwierdził tylko, że Juan Carlos, który jest znany z upodobania do polowań, przebywał w sierpniu w Rosji. Podobne praktyki to nad Wołgą nie nowość. W ostatnich latach życia Leonid Breżniew, zapalony myśliwy, miał kłopoty z trafieniem zwierzyny. Żeby ułatwić mu zadanie, jego otoczenie upijało misie albo przywiązywało je do drzew. (BM)
Indie na różowo
Hindusom nie potrzeba już okularów, by ich świat był różowy. Wystarczy, że odwiedzą położne we wschodnich Indiach miasto Aurangabad, które zgodnie z zarządzeniem władz będzie pomalowane na różowo. Ma to być sposób na poprawienie samopoczucia mieszkańcom cierpiącym na depresję wywołaną niskim poziomem życia i wzrastającą przestępczością. Władze podkreślają, że idea jest związana z najliczniejszą w mieście społecznością Rajput, która przybyła tu ze wschodniego stanu Radżastan. Jaipur, stolica Radżastanu, jest znana jako "różowe miasto Indii". - Tam tylko kilka budynków jest różowych - mówi Arvind Kumar Singh, urzędnik państwowy nadzorujący pracę nad malowaniem miasta. - Aurangabad będzie pierwszym miastem w całości różowym - dodaje z dumą. Mieszkańcy aprobują pomysł. - Miastu przyda się nowy wygląd - mówi Santosh Kumar, lokalny biznesmen. (AG)
Podejrzane łącza
Władze Iranu znalazły nowy sposób na chronienie kraju przed wpływem zachodniej kultury. Wprowadziły ograniczenia prędkości przesyłu danych przez Internet. Niedozwolone będą łącza, które pozwalają na transfer szybszy niż 128 kb/s. Ma to ograniczyć możliwość ściągania zachodnich filmów, muzyki i gier komputerowych. Władze uznały, że te wytwory popkultury odciągają młodych Irańczyków od religii. Przeciw nowym przepisom protestują dostawcy usług internetowych, a także naukowcy. "Każdy kraj, który nie chce pozostać w tyle, musi korzystać z nowoczesnych technologii, a przede wszystkim z szybkiego Internetu" - argumentują. (MM)
Cuda świata
"Należałoby wybrać nowe cuda świata" - stwierdził ostatnio prof. Federico Mayor, były dyrektor generalny UNESCO, i wspólnie z innymi pracownikami naukowymi przygotował listę kandydatów do tego tytułu. Wśród 21 propozycji znalazły się m.in. Statua Wolności, Akropol i wieża Eiffla. Ze "starych" cudów pozostawiono Stonehenge, jedyny brytyjski zabytek na liście. Listę nowych cudów będą wybierać internauci, których głosy są rejestrowane na stronie www.new7wonders.com. Wyniki będą ogłoszone 7 lipca 2007 r. w Lizbonie. (AG)
Obrona poczty
Cztery miliony Brytyjczyków podpisały się pod protestem przeciw zamykaniu urzędów pocztowych. Protest zorganizowała brytyjska organizacja pozarządowa zrzeszająca naczelników urzędów pocztowych. Argumentują oni, że zamykanie poczt "zabija społeczności lokalne". Twierdzą także, iż ludzie uwielbiają pisać tradycyjne listy, więc rząd nie powinien szukać oszczędności w tym sektorze. Redukcja najbardziej może dotknąć ludzi starszych. Dziś to głównie oni korzystają z usług tradycyjnej poczty, a urzędy pocztowe, zwłaszcza w mniejszych brytyjskich miejscowościach, są dla nich jednym z najbardziej popularnych miejsc spotkań towarzyskich. Mimo 150 mln funtów rządowych dotacji w ubiegłym roku brytyjska poczta odnotowała 111 mln funtów strat. (MM)
Wpływowi nierealni
Marlboro Man, kowboj z papierosem, to kultowa postać Ameryki. Tak wynika z opublikowanej właśnie książki "101 najbardziej wpływowych ludzi, którzy nigdy nie istnieli". Sklasyfikowany na pierwszym miejscu macho, który pojawił się w 1950 r., stając się wizytówką marki Marlboro, zdetronizował króla Artura, potwora z Loch Ness i św. Mikołaja. "To niby wytwory naszej wyobraźni, a nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak wielkie konsekwencje może mieć włączenie ich do naszej rzeczywistości" - mówi Jeremy Salter, jeden z autorów książki. "Lalka Barbie, ideał kobiecości dla większości małych dziewczynek, też jest na liście" - dodaje Salter, potwierdzając tezę. (AG)
Więcej możesz przeczytać w 43/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.