Tegoroczni laureaci Nagrody Nobla w dziedzinie medycyny, Australijczycy Barry Marshall i Robin Warren, nie byli pierwszymi na świecie odkrywcami Helicobacter pylori, bakterii wywołującej chorobę wrzodową! Komitet Noblowski przeoczył, że znacznie wcześniej, bo już w 1898 r., prof. Walery Jaworski z Uniwersytetu Jagiellońskiego wykrył te mikroby, gdy badał pod mikroskopem próbki uzyskane po płukaniu żołądka pacjentów. Opisał je jako bakterie spiralne, ale jego odkrycie pozostało niezauważone, bo uczony opublikował je tylko w Polsce.
Antybiotyk na raka
Marshallowi i Warrenowi pomógł przypadek podobny do tego, jaki przydarzył się Alexandrowi Flemingowi - udało im się wyhodować Helicobacter, gdy zostawili pożywkę w laboratorium i poszli na urlop w okresie Wielkanocy, a bakteria w tym czasie spokojnie się namnożyła. Odkrycie australijskich naukowców zrewolucjonizowało medycynę, bo choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy przez lata była uważana za schorzenie psychosomatyczne - wywołane przez stres, a w najlepszym razie związane z niewłaściwą dietą. Aby przekonać nieufne środowisko medyczne, Marshall w 1984 r. zdecydował się na eksperyment na samym sobie. Połknął dużą dawkę bakterii, a po kilku dniach miał objawy ostrego zapalenia błony śluzowej żołądka: bóle brzucha, nagłe napady głodu, mdłości, wymioty. To rozwiało wątpliwości lekarzy i badania nad bakterią ruszyły na całym świecie. - Wiadomo już, że wywołuje ona chorobę u ludzi mających określone predyspozycje genetyczne - powiedział "Wprost" 68-letni Robin Warren, który kilka lat temu przeszedł na emeryturę. Młodszy od niego o 14 lat Marshall jest udziałowcem firmy Tri-Med oraz kieruje niekomercyjną Helicobacter Foundation.
Do sukcesu tegorocznych noblistów przyczynił się prof. Stanisław Konturek z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego - opracował test wykrywający obecność Helicobacter pylori oraz terapię antybiotykową umożliwiającą skuteczne leczenie choroby wrzodowej. - Znam Marshalla od 25 lat. Spotykaliśmy się wielokrotnie na kongresach gastrologicznych i zastanawialiśmy się, w jaki sposób obronić żołądek przed tą bakterią, bo Marshallowi z początku nikt nie wierzył. Teraz też wiele osób stuka się w głowę, kiedy mówimy, że badamy, jak ta bakteria wpływa na rozwój raka. Za kilka lat może się to okazać ważnym odkryciem - twierdzi prof. Konturek. - Helicobacter mogła być korzystna dla naszych przodków, ale współczesnym ludziom zdecydowanie szkodzi. Dlatego pracujemy nad szczepionką, która ją wyeliminuje - mówi w rozmowie z "Wprost" Barry Marshall.
Medal nie dla Polaka
Mieliśmy duże szanse na tegoroczną nagrodę w dziedzinie chemii. - Sądziliśmy, że Nobel zostanie przyznany za katalizę międzyfazową, a nie tylko za metatezę, która jest jej częścią. Gdyby tak się stało, wśród laureatów powinien być prof. Mieczysław Mąkosza, który opracował katalizę międzyfazową pod koniec lat 60. - mówi prof. Marek Chmielewski, dyrektor Instytutu Chemii Organicznej Polskiej Akademii Nauk. Tymczasem Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała Yvesa Chauvina z Francji i dwóch Amerykanów: Roberta Grubbsa i Richarda Schrocka. Opracowana przez nich reakcja metatezy sprawiła, że produkcja przemysłowa leków czy tworzyw sztucznych stała się prostsza, bardziej wydajna i przyjazna dla środowiska. Zasługi prof. Mąkoszy są równie duże, ale nie wiadomo, czy ma jeszcze szanse na nagrodę. - W opinii chemików nadal jest jedynym polskim kandydatem do Nobla. Na stałe pracuje w Polsce i tutaj dokonał wszystkich odkryć, na Politechnice Warszawskiej albo w PAN - podkreśla prof. Chmielewski.
Od wielu lat w kolejce do Nobla czekają też odkrywcy planet poza Układem Słonecznym - prof. Aleksander Wolszczan i Bohdan Paczyński, którzy najważniejsze badania opublikowali w USA. W tym roku nagroda w dziedzinie fizyki przypadła Theodorowi Hnschowi z Niemiec oraz Amerykanom Royowi Glauberowi i Johnowi Hallowi, którzy pracowali nad optyką kwantową i precyzyjną spektroskopią laserową (stosowaną m.in. do synchronizacji systemu nawigacji satelitarnej GPS). "To jak najbardziej zasłużeni badacze, choć Nobel dla nich był dla mnie pewnym zaskoczeniem" - przyznał Peter Rogers z brytyjskiego magazynu "Physics World". Szwedzka Akademia Nauk uhonorowała już bowiem twórców lasera (w 1964 r.) oraz spektroskopii laserowej (w 1981 r.).
Nagroda Nobla coraz częściej przyznawana jest po wielu latach od odkrycia, często sędziwym już badaczom. Prof. Leon Lederman, autor bestsellera "Boska cząstka", żartuje, że czekał na nagrodę 27 lat, bo akademia nie mogła się zdecydować, które z jego licznych osiągnięć wyróżnić. W podobnym tonie mogliby się wypowiedzieć niemal wszyscy zdobywcy tego najbardziej prestiżowego wyróżnienia naukowego na świecie. Dr Barry Marshall przeprowadził swe przełomowe badania nad Helicobacter pylori ponad 20 lat temu. Jeszcze dłużej, bo aż 35 lat, czekał na nagrodę 75-letni prof. Yves Chauvin. Jak na noblistę młody jest jedynie Marshall - ma zaledwie 54 lata, podczas gdy średnia wieku wszystkich tegorocznych laureatów przekracza 66 lat.
Lasker kontra Nobel
Noble coraz częściej są oderwane od tempa, w jakim dokonuje się postęp w nauce, dlatego powstały liczne, mniej znane, za to bardziej miarodajne wyróżnienia. W dziedzinie nauk medycznych od 60 lat przyznawane są amerykańskie nagrody Laskera (ponad połowa ich laureatów została potem wyróżniona Noblem) oraz holenderskie nagrody Heinekena. Dr Marshall dostał pierwszą z nich 10 lat temu, a drugą - siedem lat temu. Fizycy mogą liczyć na Medal Diraca, przyznawany przez włoskie Międzynarodowe Centrum Fizyki Teoretycznej. Jego laureatami byli m.in. dwaj zeszłoroczni nobliści - Frank Wilczek i David Gross. Zajmujący się teorią strun prof. Edward Witten z Institute for Advanced Study w Princeton, uważany za współczesnego Einsteina, otrzymał zarówno Medal Diraca, jak i Medal Fieldsa, przyznawany prawie od 70 lat przez Międzynarodową Unię Matematyczną. To wyróżnienie może otrzymać uczony mający nie więcej niż 40 lat, co ma służyć promowaniu młodych, zdolnych teoretyków, którzy i tak nie mają szans na Nagrodę Nobla. Plotka głosi, że Alfred Nobel zakochał się bez wzajemności w rosyjskiej matematyczce Sofii Kowalewskiej i dlatego nie umieścił matematyki wśród nauk godnych ufundowanej przez niego nagrody. W rezultacie za Noblami stoi dziś ponadstuletnia tradycja, niemałe pieniądze i dobry marketing, za to coraz rzadziej brane są pod uwagę faktyczne osiągnięcia współczesnej nauki.
- CENNIK ODKRYĆ:
- NAGRODA NOBLA (medycyna, chemia, fizyka)
1 300 000 USD - NAGRODA ABELA (matematyka)
980 000 USD - NAGRODA HEINEKENA (medycyna, biochemia i biofizyka, ekologia, historia)
150 000 USD - NAGRODA LASKERA (medycyna)
50 000 USD - MEDAL FIELDSA (matematyka)
9 500 USD - MEDAL DIRACA (fizyka)
5 000 USD
NOBEL 2005 |
---|
MEDYCYNA I FIZJOLOGIA Robin Warren, Royal Perth Hospital Barry Marshall, University of Western Australia za odkrycie bakterii Helicobacter pylori i jej roli w wywoływaniu choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy FIZYKA Roy Glauber, Harvard University za wkład w stworzenie kwantowej teorii optyki John Hall, University of Colorado Theodor Haensch, Ludwig-Maximilians-Universitaet za wkład w rozwój precyzyjnej spektroskopii laserowej, w tym tzw. optycznego grzebienia częstotliwości CHEMIA Yves Chauvin, Institut Francais du Petrole Robert Grubbs, California Institute of Technology Richard Schrock, Massachusetts Institute of Technology za rozwój metody zwanej metatezą, stosowanej w syntezie związków organicznych |
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.