Ludu, polski ludu, cóżeś zawinił Tuskowi, że psuje ci letnie wywczasy
Musieliśmy, jako naród, bardzo zgrzeszyć myślą, mową i uczynkiem, skoro Pan Bóg tak nas karze. Inne narody okoliczne, które zachowały cnotę i poczciwość, są nagrodzone wakacjami, kanikułą i sezonem ogórkowym. Leżą sobie ci poczciwcy na plaży pępkiem do góry, oddzieleni tradycją i upalnym rozleniwieniem od polityki; jak za bardzo dogrzewa, przykrywają się gazetą, a w tej gazecie mogą sobie poczytać o psie, który skoczył w Kornwalii z urwiska do morza i przeżył. Albo że Elvis Presley był królem Cyganów. Albo że na upał najlepsze jest różowe wino z lodu. Czy o byku, który wskoczył do basenu, kelnerze kandydującym do nagrody Dylana Thomasa, o facecie żyjącym z owcą. Albo o ustaleniu przez uczonych, że dzieci urodzone latem mają mniejsze szanse na ukończenie studiów, bo są głupsze. Słowem, same informacje odpowiednie do pory roku. Relaksujące.
Więcej możesz przeczytać w 30/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.