Budżety państw Unii Europejskiej są dziurawe. Według Komisji Europejskiej, łączny deficyt budżetowy państw unii sięgnie w 2009 r. 4,4 proc., a w 2010 r. prawie 5 proc., choć jeszcze w 2007 r. wynosił 0,9 proc. To cena zwiększania wydatków na walkę z kryzysem. Problemy z załataniem dziur budżetowych narastają, bo zaczyna brakować chętnych, którzy sfinansowaliby potrzeby pożyczkowe państw. Czy strategia polskiego rządu, który chce ciąć wydatki, okaże się lepsza i skuteczniejsza?
„Właściciele kapitału będą zachęcali klasę robotniczą do kupna coraz większej ilości drogich towarów, domów, nowinek technologicznych, wpychając ich w coraz większe i coraz droższe zadłużenie, aż jego poziom będzie nie do udźwignięcia. Niespłacone pożyczki doprowadzą do upadku banków, które zostaną znacjonalizowane, a państwo będzie musiało rozpocząć zmiany, które doprowadzą do powstania komunizmu". Tym cytatem z Karola Marksa z 1867 r. jeden z brytyjskich banków opatruje rozsyłane do klientów analizy rynku papierów skarbowych amerykańskiego rządu.
Więcej możesz przeczytać w 8/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.