Kryzys wywołał u polityków biegunkę pomysłów na to, jak wspierać gospodarkę i hamować recesję. Od dziś zaczynamy je archiwizować. I monitorować działania władzy.
Waldemar Pawlak, wicepremier i minister gospodarki, chce, by państwo zwracało Polakom kupującym nowe samochody cały VAT zawarty w ich cenie (22 proc.). Ma to zwiększyć liczbę kupujących i powstrzymać spadek sprzedaży nowych aut (w styczniu o 6 proc.), co wiąże się ze zwolnieniami i przestojami w fabrykach samochodów. To pomysł ściągnięty m.in. z Niemiec i Francji, gdzie rządy przez ulgi podatkowe lub dopłaty do kupowanych aut pomagają swoim koncernom motoryzacyjnym.
Waldemar Pawlak przygotował również projekt ustawy, która miałaby rozwiązać problem tzw. opcji walutowych. W ich wyniku straty poniosły tysiące polskich firm (szacunki mówią o 5-50 mld zł). Pawlak chce dać trzy miesiące bankom i firmom na renegocjację umów opcyjnych. Jeśli to nie pomoże, chce umożliwić fi rmom odstąpienie od tych umów albo uznać je za nieważne z mocy prawa. Zamierza się przy tym powołać na polski kodeks cywilny i unijną dyrektywę. Bankowcy i prawnicy uważają, że taka ustawa byłaby niekonstytucyjna.
Aleksander Grad, minister skarbu, zapowiada, że będzie szybciej prywatyzował spółki skarbu państwa, aby wpływami z ich sprzedaży zasilić dziurawy budżet. W 2009 r. prywatyzacja ma przynieść 12 mld zł. Na sprzedaż – raczej dużym inwestorom niż poprzez giełdę – pójdą udziały skarbu państwa, m.in. w grupach energetycznych Enea, Tauron, elektrowni PAK, grupie chemicznej stworzonej na bazie Ciechu, Giełdzie Papierów Wartościowych. Związkowcy z branży energetycznej już protestują, bojąc się sprzedaży ich fi rm po niskiej cenie i przyszłej restrukturyzacji.
Jarosław Kaczyński, prezes PiS, podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem zaproponował rezygnację z cięć wydatków przez rząd i zwiększenie defi cytu budżetowego o 7 mld zł (do 25 mld zł). Chciałby też, aby w związku ze stratami poniesionymi ostatnio przez otwarte fundusze emerytalne dać ich członkom możliwość przeniesienia swych składek emerytalnych z OFE do ZUS. Premier nie zgodził się na żadną z tych propozycji.
Waldemar Pawlak przygotował również projekt ustawy, która miałaby rozwiązać problem tzw. opcji walutowych. W ich wyniku straty poniosły tysiące polskich firm (szacunki mówią o 5-50 mld zł). Pawlak chce dać trzy miesiące bankom i firmom na renegocjację umów opcyjnych. Jeśli to nie pomoże, chce umożliwić fi rmom odstąpienie od tych umów albo uznać je za nieważne z mocy prawa. Zamierza się przy tym powołać na polski kodeks cywilny i unijną dyrektywę. Bankowcy i prawnicy uważają, że taka ustawa byłaby niekonstytucyjna.
Aleksander Grad, minister skarbu, zapowiada, że będzie szybciej prywatyzował spółki skarbu państwa, aby wpływami z ich sprzedaży zasilić dziurawy budżet. W 2009 r. prywatyzacja ma przynieść 12 mld zł. Na sprzedaż – raczej dużym inwestorom niż poprzez giełdę – pójdą udziały skarbu państwa, m.in. w grupach energetycznych Enea, Tauron, elektrowni PAK, grupie chemicznej stworzonej na bazie Ciechu, Giełdzie Papierów Wartościowych. Związkowcy z branży energetycznej już protestują, bojąc się sprzedaży ich fi rm po niskiej cenie i przyszłej restrukturyzacji.
Jarosław Kaczyński, prezes PiS, podczas spotkania z premierem Donaldem Tuskiem zaproponował rezygnację z cięć wydatków przez rząd i zwiększenie defi cytu budżetowego o 7 mld zł (do 25 mld zł). Chciałby też, aby w związku ze stratami poniesionymi ostatnio przez otwarte fundusze emerytalne dać ich członkom możliwość przeniesienia swych składek emerytalnych z OFE do ZUS. Premier nie zgodził się na żadną z tych propozycji.
Więcej możesz przeczytać w 8/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.