Rozmowa z Janem A.P. Kaczmarkiem, polskim kompozytorem mieszkającym w Hollywood, który w 2005 roku otrzymał Oscara za muzykę do filmu „Marzyciel”.
„WPROST": Jako członek Amerykańskiej Akademii Filmowej wie pan może, który fi lm dostanie najważniejszego Oscara?
JAN A.P. KACZMAREK: Ulubionym fi lmem akademii, to widać bardzo wyraźnie, jest „Slumdog. Milioner z ulicy" Danny’ego Boyle’a. Myślę, że zdobędzie nie tylko Oscara dla najlepszego filmu, ale również w kilku innych kategoriach, w tym za muzykę.
To film wybitny czy oscarowy?
Jedno i drugie. „Slumdog" to ciekawy fi lm, bo jednocześnie niezależny i komercyjny. Oglądając go, człowiek trzyma się mocno fotela, a napięcie nie spada nawet na chwilę. Jednocześnie ten fi lm niesie z sobą poważniejszą treść i ma rozbudowaną warstwę emocjonalną. To niesamowity obraz Indii. Znakomita jest także ścieżka dźwiękowa. Podoba mi się użycie muzyki wychodzącej ze źródła, opartej na kulturze hinduskiej, ale w popularnej aranżacji. Dla mnie ma to urok świeżości, choć część kolegów z akademii uważała, że ścieżka dźwiękowa „Slumdoga" jest za blisko piosenki i nie powinna startować w tej konkurencji. Na szczęście została jednak dopuszczona do rywalizacji.
JAN A.P. KACZMAREK: Ulubionym fi lmem akademii, to widać bardzo wyraźnie, jest „Slumdog. Milioner z ulicy" Danny’ego Boyle’a. Myślę, że zdobędzie nie tylko Oscara dla najlepszego filmu, ale również w kilku innych kategoriach, w tym za muzykę.
To film wybitny czy oscarowy?
Jedno i drugie. „Slumdog" to ciekawy fi lm, bo jednocześnie niezależny i komercyjny. Oglądając go, człowiek trzyma się mocno fotela, a napięcie nie spada nawet na chwilę. Jednocześnie ten fi lm niesie z sobą poważniejszą treść i ma rozbudowaną warstwę emocjonalną. To niesamowity obraz Indii. Znakomita jest także ścieżka dźwiękowa. Podoba mi się użycie muzyki wychodzącej ze źródła, opartej na kulturze hinduskiej, ale w popularnej aranżacji. Dla mnie ma to urok świeżości, choć część kolegów z akademii uważała, że ścieżka dźwiękowa „Slumdoga" jest za blisko piosenki i nie powinna startować w tej konkurencji. Na szczęście została jednak dopuszczona do rywalizacji.
Więcej możesz przeczytać w 8/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.