Czy demokratyczny wymiar sprawiedliwości może skazywać niewinnych ludzi? Może, bo nie jest z nim lepiej niż z ruchem drogowym. Ofiary wypadków to cena, którą płacimy, aby się szybko i wygodnie przemieszczać. Skalkulowane ofiary wymiaru sprawiedliwości to koszt utrzymania porządku publicznego. W ten sposób państwo upewnia obywateli, że system wymiaru sprawiedliwości jest skuteczny, szybki i twardy. A to w praktyce ważniejsze niż niesprawiedliwość wobec niektórych.
Często mylimy wymiar sprawiedliwości ze sprawiedliwością. Problem polega na tym, że słowo „sprawiedliwość" kojarzy się ze stuprocentowym przekonaniem o czyjejś winie, a żaden system wymiaru sprawiedliwości nie ma szans osiągnąć takiej pewności. O wyroku decyduje prawdopodobieństwo winy i sumienie sędziów.
Więcej możesz przeczytać w 12/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.