A przecież dotychczas von Trier był ulubieńcem Cannes. To właśnie tu zaczęła się jego kariera. Po raz pierwszy przyjechał na festiwal w 1984 r., dwa lata po ukończeniu szkoły filmowej, i od razu został zauważony. Jego umiejętnie nawiązujący do tradycji film noir, „Element zbrodni", dostał nagrodę za stronę techniczną. Równie dobrze przyjmowano jego kolejne filmy. „Europa” i „Przełamując fale” otrzymały nagrody jury. W 2000 r. von Trier sięgnął po najważniejsze canneńskie trofeum – Złotą Palmę. Dostał ją za „Tańcząc w ciemnościach”. W tym roku przywiózł do Cannes „Melancholię”, jeden ze swoich najbardziej osobistych filmów.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.