Maja Kleczewska w „Braciach i siostrach” Według klasyki stworzyła własną, fascynującą opowieść
Spektakl w opolskim Teatrze im. Kochanowskiego nie jest adaptacją „Trzech sióstr” ani „Braci Karamazow” – powstał jedynie z inspiracji zawartymi w nich postaciami i wątkami. To autonomiczny scenariusz, w którym można doszukać się dialogów i bohaterów Czechowa i Dostojewskiego. Irina nie jest – jak w oryginale – młodziutką dziewczyną, ale 80-letnią kobietą o pooranej zmarszczkami, a jednocześnie pięknej twarzy Zofii Bielewicz. Alosza (Dawid Ogrodnik) nie zamierza iść do klasztoru, ale desperacko szuka bliskości, by na tym gruncie budować nowe życie.
Więcej możesz przeczytać w 6/2013 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.