Już milion Polaków rocznie uczestniczy w inscenizacjach średniowiecznych bitew i rycerskich turniejach
Rycerski Disneyland? Na polach Grunwaldu, w Golubiu-Dobrzyniu, Gniewie, Chmielniku, Łęczycy i w ponad dwudziestu innych miejscowościach funkcjonują swoiste średniowieczne parki rozrywki. W tym roku zorganizowano 33 imprezy nawiązujące do średniowiecza. Dołączyliśmy do rycerskiej Europy: inscenizacje, które można było oglądać w Niemczech, Włoszech czy Anglii, przyciągają już prawie milion Polaków rocznie. Rycerskie turnieje, zjazdy wikingów i słowiańskich wojów czy rekonstrukcje bitew to połączenie dydaktyki i rozrywki. To także forma promocji miast i miasteczek i wyraz tęsknoty za historycznym, a jednocześnie swojskim Disneylandem oraz rycerską (czyli szlachetną) przeszłością. Sprzyja temu fakt, że nasz kraj jest usiany ruinami średniowiecznych warowni, które spowija zwykle romantyczna legenda, jak ta o nawiedzającej zamek w Liwie Żółtej Damie, która
- niesłusznie posądzona o wiarołomstwo - zginęła z rozkazu zazdrosnego męża.
Turyści odwiedzający w letnie weekendy takie miejsca jak krzyżacki zamek w Gniewie mają do wyboru zawody łucznicze i kusznicze, pokazy dawnego rzemiosła, konne parady, degustacje jadła i trunków oraz jarmarki. Można sprawdzić swoje umiejętności strzeleckie, ulepić misę, posmakować klusek z czosnkiem lub po prostu podziwiać gotyckie damy przechadzające się po zamkowym dziedzińcu. Zakończonemu właśnie turniejowi łucznictwa w Chmielnie towarzyszyły Mistrzostwa Polski w Zażywaniu Tabaki. Z kolei w Łęczycy po zdobyciu zamku i spaleniu podgrodzia odbywa się polowanie na czarownice. Funkcje prehistorycznego Disneylandu od dawna pełni Biskupin, gdzie można się nauczyć techniki robienia i wypalania naczyń z gliny oraz posługiwania się narzędziami naszych przodków. Można tam również zjeść potrawy przyrządzane wedle mających ponad dwa tysiące lat receptur.
I ty zostaniesz rycerzem
Dla osób odtwarzających role rycerzy i wojów średniowieczne inscenizacje stały się zawodem. - Do potyczek rycerskich przygotowujemy się praktycznie przez cały rok, bo dla amatorów to niebezpieczne zajęcie. Dlatego godzinami ćwiczymy szermierkę, kompletujemy i konserwujemy sprzęt - skądinąd kosztujący nieraz fortunę - opowiada Tomasz Przechodzki, (Świtowój), członek Drużyny Wojów Złotego Jesionu, na co dzień student piątego roku informatyki. Tacy jak on nie poprzestają na średniowiecznym entourage'u: studiują stare księgi i powieści historyczne, konsultują się z ekspertami. Między kolejnymi turniejami zarabiają, statystując na planach filmów kostiumowych. Zabawy w rycerzy stają się nawet stylem życia. Najbardziej zagorzali fani wczesnego średniowiecza deklarują się jako wyznawcy pogańskich religii i praktyk magicznych. Na ich tarczach widnieją pradawne symbole solarne.
Oczarowanych średniowieczem Polaków wspierają cudzoziemcy: na powtórkę bitwy pod Grunwaldem, największą w kraju imprezę utrzymaną w duchu średniowiecza, ściągnęło w tym roku rycerstwo całej Europy. Zmaganiom półtora tysiąca rycerzy kibicowało piętnaście tysięcy widzów zachwyconych tym, że Krzyżacy znowu dostają łupnia. Dla rodaków festyny przypominające czasy minionej świetności są pretekstem do manifestowania narodowej dumy. Wielu Polaków jest przekonanych, że w średniowieczu mieliśmy najlepsze rycerstwo w Europie, a każdy noszący zbroję był Zawiszą Czarnym. - Hiszpanie mają korridę, Brazylijczycy karnawał, a my oblężenie Malborka i rycerskie legendy - twierdzą uczestnicy rekonstrukcji grunwaldzkiej potyczki.
My, wikingowie
Fascynacja średniowieczem nie jest niczym nowym. Widać ją chociażby w XIX-wiecznej architekturze europejskiej. Pierwsze nowoczesne stowarzyszenie wielbicieli mrocznej epoki powstało jednak w Ameryce (w 1966 r. w Berkeley). Mediewalne festyny od lat organizują Anglicy i Włosi. W Polsce pierwszą inscenizację turnieju rycerskiego zorganizowano
26 lat temu na zamku w Golubiu-Dobrzyniu. Obecnie działa w naszym kraju prawie dwieście różnych bractw rycerskich (także jednoosobowych). Amatorów literackiego, muzycznego czy filmowego gotyku są setki tysięcy. Dowodzi tego nie tylko kariera historycznych inscenizacji, ale także na przykład popularność powieści Umberto Eco "Imię róży" czy utworów spod znaku magii i miecza autorstwa Tolkiena czy Sapkowskiego. Współcześni rycerze często kojarzą średniowiecze z fantastyką, w której pojawiają się elementy kultury tej epoki.
Cantata mistica
Inscenizacjom bitew i turniejom towarzyszą koncerty i festiwale muzyki dawnej. Festiwal "Muzyka naszych korzeni" w Jarosławiu odbywa się już po raz jedenasty. Ściągają nań najlepsi wykonawcy muzyki dawnej na świecie. Na festiwalu "Muzyka w raju", którego pierwsza edycja odbędzie się w tym roku w lubuskim Paradyżu, wśród wykonawców znajdą się słynny flecista Barthold Kuijken i polska orkiestra Arte dei Suonatori. Pod Wawelem święci zaś triumfy Cracovia Danza - międzynarodowy festiwal tańców dworskich, jedyny tego typu na świecie. - Zabawy w średniowiecze to przede wszystkim poszukiwanie tego, co niegdyś nazywało się honorem, a dziś jest praktycznie nieznane. To wiara w niezachwiane zasady moralne i ludzi przestrzegających tych zasad - przekonuje Rafał Dębski, rycerz Bractwa Zamku Chojnik. Każde społeczeństwo potrzebuje zakorzenienia w szlachetnej tradycji. A pokazywany na turniejach i inscenizacjach bitew etos rycerski doskonale się do tego nadaje.
- niesłusznie posądzona o wiarołomstwo - zginęła z rozkazu zazdrosnego męża.
Turyści odwiedzający w letnie weekendy takie miejsca jak krzyżacki zamek w Gniewie mają do wyboru zawody łucznicze i kusznicze, pokazy dawnego rzemiosła, konne parady, degustacje jadła i trunków oraz jarmarki. Można sprawdzić swoje umiejętności strzeleckie, ulepić misę, posmakować klusek z czosnkiem lub po prostu podziwiać gotyckie damy przechadzające się po zamkowym dziedzińcu. Zakończonemu właśnie turniejowi łucznictwa w Chmielnie towarzyszyły Mistrzostwa Polski w Zażywaniu Tabaki. Z kolei w Łęczycy po zdobyciu zamku i spaleniu podgrodzia odbywa się polowanie na czarownice. Funkcje prehistorycznego Disneylandu od dawna pełni Biskupin, gdzie można się nauczyć techniki robienia i wypalania naczyń z gliny oraz posługiwania się narzędziami naszych przodków. Można tam również zjeść potrawy przyrządzane wedle mających ponad dwa tysiące lat receptur.
I ty zostaniesz rycerzem
Dla osób odtwarzających role rycerzy i wojów średniowieczne inscenizacje stały się zawodem. - Do potyczek rycerskich przygotowujemy się praktycznie przez cały rok, bo dla amatorów to niebezpieczne zajęcie. Dlatego godzinami ćwiczymy szermierkę, kompletujemy i konserwujemy sprzęt - skądinąd kosztujący nieraz fortunę - opowiada Tomasz Przechodzki, (Świtowój), członek Drużyny Wojów Złotego Jesionu, na co dzień student piątego roku informatyki. Tacy jak on nie poprzestają na średniowiecznym entourage'u: studiują stare księgi i powieści historyczne, konsultują się z ekspertami. Między kolejnymi turniejami zarabiają, statystując na planach filmów kostiumowych. Zabawy w rycerzy stają się nawet stylem życia. Najbardziej zagorzali fani wczesnego średniowiecza deklarują się jako wyznawcy pogańskich religii i praktyk magicznych. Na ich tarczach widnieją pradawne symbole solarne.
Oczarowanych średniowieczem Polaków wspierają cudzoziemcy: na powtórkę bitwy pod Grunwaldem, największą w kraju imprezę utrzymaną w duchu średniowiecza, ściągnęło w tym roku rycerstwo całej Europy. Zmaganiom półtora tysiąca rycerzy kibicowało piętnaście tysięcy widzów zachwyconych tym, że Krzyżacy znowu dostają łupnia. Dla rodaków festyny przypominające czasy minionej świetności są pretekstem do manifestowania narodowej dumy. Wielu Polaków jest przekonanych, że w średniowieczu mieliśmy najlepsze rycerstwo w Europie, a każdy noszący zbroję był Zawiszą Czarnym. - Hiszpanie mają korridę, Brazylijczycy karnawał, a my oblężenie Malborka i rycerskie legendy - twierdzą uczestnicy rekonstrukcji grunwaldzkiej potyczki.
My, wikingowie
Fascynacja średniowieczem nie jest niczym nowym. Widać ją chociażby w XIX-wiecznej architekturze europejskiej. Pierwsze nowoczesne stowarzyszenie wielbicieli mrocznej epoki powstało jednak w Ameryce (w 1966 r. w Berkeley). Mediewalne festyny od lat organizują Anglicy i Włosi. W Polsce pierwszą inscenizację turnieju rycerskiego zorganizowano
26 lat temu na zamku w Golubiu-Dobrzyniu. Obecnie działa w naszym kraju prawie dwieście różnych bractw rycerskich (także jednoosobowych). Amatorów literackiego, muzycznego czy filmowego gotyku są setki tysięcy. Dowodzi tego nie tylko kariera historycznych inscenizacji, ale także na przykład popularność powieści Umberto Eco "Imię róży" czy utworów spod znaku magii i miecza autorstwa Tolkiena czy Sapkowskiego. Współcześni rycerze często kojarzą średniowiecze z fantastyką, w której pojawiają się elementy kultury tej epoki.
Cantata mistica
Inscenizacjom bitew i turniejom towarzyszą koncerty i festiwale muzyki dawnej. Festiwal "Muzyka naszych korzeni" w Jarosławiu odbywa się już po raz jedenasty. Ściągają nań najlepsi wykonawcy muzyki dawnej na świecie. Na festiwalu "Muzyka w raju", którego pierwsza edycja odbędzie się w tym roku w lubuskim Paradyżu, wśród wykonawców znajdą się słynny flecista Barthold Kuijken i polska orkiestra Arte dei Suonatori. Pod Wawelem święci zaś triumfy Cracovia Danza - międzynarodowy festiwal tańców dworskich, jedyny tego typu na świecie. - Zabawy w średniowiecze to przede wszystkim poszukiwanie tego, co niegdyś nazywało się honorem, a dziś jest praktycznie nieznane. To wiara w niezachwiane zasady moralne i ludzi przestrzegających tych zasad - przekonuje Rafał Dębski, rycerz Bractwa Zamku Chojnik. Każde społeczeństwo potrzebuje zakorzenienia w szlachetnej tradycji. A pokazywany na turniejach i inscenizacjach bitew etos rycerski doskonale się do tego nadaje.
Ile kosztuje rycerz | |
hełm żebrowy | 350-400 zł |
podbródek | ok. 200 zł |
kirys | 400-800 zł |
kolczuga | 400-500 zł |
pas z ogniw stalowych | 40-70 zł |
nabiodrki | 300-400 zł |
nagolennice | ok. 160 zł |
tarcza | ok. 300 zł |
miecz | ok. 300 zł |
maczuga | ok. 100 zł |
Wierna rekonstrukcja zbroi rycerskiej z XIV-XV w. wraz z mieczem i mizerykordią kosztuje 8000 zł. |
Więcej możesz przeczytać w 35/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.