Szczyt NATO w Rydze był wielkim sukcesem
Przed ostatnim szczytem NATO pojawiło się wiele analiz podkreślających rozdźwięki w sojuszu i wiele przygnębiających prognoz wieszczących, że z powodu niezdolności sojuszników do osiągnięcia porozumienia w kluczowych sprawach spotkanie w Rydze okaże się jałowe. Tymczasem po tym szczycie NATO jest w lepszej kondycji, niż było przed nim. Wszystko, czego oczekiwałem, zostało osiągnięte: podjęliśmy decyzje dotyczące operacji wojskowych, partnerstwa i zwiększenia zdolności obronnych.
Priorytetem NATO jest i pozostanie uczestnictwo w misji wprowadzania pokoju i stabilizacji w Afganistanie. W Rydze przywódcy państw sojuszu zobowiązali się do zadbania, by działające w Afganistanie siły ISAF dysponowały zdolnością bojową, środkami i elastycznością, nieodzownymi do zapewnienia tej misji sukcesu. Zastrzeżeń w tej kwestii już nie ma. Zaangażowano większe siły, zwłaszcza na południu kraju, gdzie trwają operacje zbrojne. Sojusznicy zgadzają się, że muszą się wspierać w sytuacjach in extremis.
Przywódcy NATO uzgodnili też potrzebę opracowania kompleksowego podejścia społeczności międzynarodowej do kwestii Afganistanu i zwrócili się do mnie, abym zbadał możliwość powołania grupy kontaktowej ds. Afganistanu. Miałaby ona przyjąć jasną strategię polityczną, która zbliżyłaby do siebie wszystkich kluczowych graczy, kraje i organizacje międzynarodowe. Jednym z moich celów będzie wprowadzenie do tej grupy Unii Europejskiej. Byłoby to odzwierciedleniem osiągniętej w Rydze zgody co do pilnej potrzeby wypełnienia strategicznego partnerstwa NATO - UE bogatszą treścią. Zgodziliśmy się ponadto, że działania sił NATO i cywilnych przedstawicielstw zajmujących się odbudową Afganistanu należy lepiej skoordynować. Bezpieczeństwo i rozwój to dwie strony tego samego medalu.
W Rydze przywódcy państw NATO jasno potwierdzili zamiar zaproszenia w 2008 r. do sojuszu krajów, które spełniają podstawowe wymogi NATO i mogą wnieść wkład do bezpieczeństwa i stabilności wspólnoty euroatlantyckiej. Taka intencja stanowi zachętę dla Albanii, Chorwacji i Macedonii, które aspirują do członkostwa w NATO. Ponadto w Rydze podjęto ważny krok w kierunku załatwienia dotychczas nie rozwiązanych problemów, wprowadzając południowo-wschodnią Europę do głównego nurtu polityki europejskiej. Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra oraz Serbia zostały zaproszone do programu "Partnerstwo dla pokoju" i do Rady Partnerstwa Euroatlantyckiego. Wszystkie kraje bałkańskie będą stowarzyszone z NATO.
Szczyt w Rydze był wielkim sukcesem sojuszu. Polityczne i obronne filary NATO zostały wzmocnione, dzięki czemu uzyskaliśmy jeszcze większe szanse odniesienia sukcesu tam, gdzie liczy się to najbardziej - podczas operacji i misji.
Jaap de Hoop Scheffer
sekretarz generalny NATO, dla "Wprost"
Priorytetem NATO jest i pozostanie uczestnictwo w misji wprowadzania pokoju i stabilizacji w Afganistanie. W Rydze przywódcy państw sojuszu zobowiązali się do zadbania, by działające w Afganistanie siły ISAF dysponowały zdolnością bojową, środkami i elastycznością, nieodzownymi do zapewnienia tej misji sukcesu. Zastrzeżeń w tej kwestii już nie ma. Zaangażowano większe siły, zwłaszcza na południu kraju, gdzie trwają operacje zbrojne. Sojusznicy zgadzają się, że muszą się wspierać w sytuacjach in extremis.
Przywódcy NATO uzgodnili też potrzebę opracowania kompleksowego podejścia społeczności międzynarodowej do kwestii Afganistanu i zwrócili się do mnie, abym zbadał możliwość powołania grupy kontaktowej ds. Afganistanu. Miałaby ona przyjąć jasną strategię polityczną, która zbliżyłaby do siebie wszystkich kluczowych graczy, kraje i organizacje międzynarodowe. Jednym z moich celów będzie wprowadzenie do tej grupy Unii Europejskiej. Byłoby to odzwierciedleniem osiągniętej w Rydze zgody co do pilnej potrzeby wypełnienia strategicznego partnerstwa NATO - UE bogatszą treścią. Zgodziliśmy się ponadto, że działania sił NATO i cywilnych przedstawicielstw zajmujących się odbudową Afganistanu należy lepiej skoordynować. Bezpieczeństwo i rozwój to dwie strony tego samego medalu.
W Rydze przywódcy państw NATO jasno potwierdzili zamiar zaproszenia w 2008 r. do sojuszu krajów, które spełniają podstawowe wymogi NATO i mogą wnieść wkład do bezpieczeństwa i stabilności wspólnoty euroatlantyckiej. Taka intencja stanowi zachętę dla Albanii, Chorwacji i Macedonii, które aspirują do członkostwa w NATO. Ponadto w Rydze podjęto ważny krok w kierunku załatwienia dotychczas nie rozwiązanych problemów, wprowadzając południowo-wschodnią Europę do głównego nurtu polityki europejskiej. Bośnia i Hercegowina, Czarnogóra oraz Serbia zostały zaproszone do programu "Partnerstwo dla pokoju" i do Rady Partnerstwa Euroatlantyckiego. Wszystkie kraje bałkańskie będą stowarzyszone z NATO.
Szczyt w Rydze był wielkim sukcesem sojuszu. Polityczne i obronne filary NATO zostały wzmocnione, dzięki czemu uzyskaliśmy jeszcze większe szanse odniesienia sukcesu tam, gdzie liczy się to najbardziej - podczas operacji i misji.
Jaap de Hoop Scheffer
sekretarz generalny NATO, dla "Wprost"
Więcej możesz przeczytać w 50/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.