Wkrótce komputer, anioł stróż naszego mózgu, podpowie nam, co, gdzie i kiedy powinniśmy natychmiast zrobić Elektroniczne okulary poprawiające wzrok i... pamięć skonstruowali uczeni z Massachusetts Institute of Technology. "Użytkownik nawet nie zauważy ich działania. Okulary przesyłają tzw. komunikaty podprogowe, wpływające wyłącznie na naszą podświadomość" - wyjaśnia Richard DeVaul z MIT Media Lab, wynalazca urządzenia.
Okulary pamięciowe mają niewielki wyświetlacz połączony z kieszonkowym komputerem. Dzięki nim przed naszymi oczami na 1/180 sekundy pojawiają się obrazy, których treścią są informacje do zapamiętania: terminy spotkań, data urodzin żony lub teściowej czy lista zakupów. "Jeśli myślimy o jednej z tych spraw, łatwiej nam będzie ją sobie przypomnieć. Jeśli myślimy o czymś innym, nasz mózg automatycznie odrzuci taki komunikat" - twierdzi DeVaul. Informacje muszą być przekazywane poza naszą świadomością, aby nie odwracały uwagi od tego, co się dzieje dookoła. Gdyby coś migało nam przed oczami w czasie prowadzenia samochodu albo schodzenia po schodach, wypadek byłby nieunikniony.
Bombardowanie mózgu
Komunikaty podprogowe to bodźce wzrokowe lub słuchowe, które trwają tak krótko, że nie jesteśmy w stanie świadomie ich zauważyć, albo są zamaskowane innymi informacjami. Jeśli na taśmie filmowej pojedyncze klatki zastąpimy obrazami z innego filmu, w czasie normalnej projekcji nikt tego nie zauważy. Dzieje się tak, bo nie postrzegamy zjawisk trwających krócej niż 0,04 sekundy, mózg rejestruje je wyłącznie w podświadomości. Podświadomość działa automatycznie, bo potrafi zajmować się kilkoma rzeczami naraz. To dzięki niej artyści mogą jednocześnie grać na instrumencie, śpiewać i tańczyć. Świadomość działa znacznie wolniej, gdyż w danym momencie zajmuje się tylko jednym zadaniem.
Mózg człowieka jest bombardowany ogromną ilością informacji. Do podświadomości trafiają tylko te bodźce, z których obróbką świadomość nie mogłaby sobie poradzić. Z kolei podświadomość odrzuca to, co nie jest w danym momencie przydatne. Na tym opiera się wynalazek pamięciowych okularów. "Jeśli mamy coś na końcu języka i w tej chwili do podświadomości dotrze komunikat podprogowy z podpowiedzią, przypomnimy sobie, o co chodziło. Inne komunikaty podprogowe zostaną pominięte" - tłumaczy Richard DeVaul.
Podprogowe oszustwo
W 1957 r. amerykański psycholog James Vicary ogłosił, że ukryte w filmie komunikaty podprogowe podstępnie nakłaniają ludzi do kupowania produktów. Twierdził, że w eksperymencie posłużył się reklamami coca-coli i popcornu, pojawiającymi się na kinowym ekranie zaledwie przez 0,00033 sekundy. Po tak spreparowanym seansie widzowie kupowali 18 proc. więcej coli i 58 proc. więcej popcornu! Agencje reklamowe uznały, że trafiły na żyłę złota. Okazało się jednak, że badania sfałszowano. "Nie robiliśmy poważnych badań, a ich wyniki nie miały wartości" - przyznał Vicary. Eksperymenty innych badaczy wykazały, że komunikaty podprogowe nie mogą do niczego zachęcić ani tym bardziej zmusić ich odbiorców.
Pamięciowe okulary trafią do sprzedaży najpóźniej za dwa lata (będą kosztować około 300 USD). Zostaną tak udoskonalone - zapewnia uczony - że będą "wiedzieć", jakie podpowiedzi przekazywać. Umożliwi to sterujący nimi kieszonkowy komputer, który za pomocą systemu GPS ustali, gdzie znajduje się użytkownik - jeśli w sklepie, przed jego oczami pojawią się obrazy produktów, które ma kupić. Z kolei miniaturowa kamera pozwoli komputerowi rozpoznawać twarze spotkanych osób - do naszego mózgu trafi komunikat z nazwiskiem dawno nie widzianego znajomego. Z takich okularów będą mogli korzystać ludzie cierpiący na zaburzenia pamięci, na przykład na chorobę Alzheimera, i wiele zdrowych, ale zabieganych osób.
Bombardowanie mózgu
Komunikaty podprogowe to bodźce wzrokowe lub słuchowe, które trwają tak krótko, że nie jesteśmy w stanie świadomie ich zauważyć, albo są zamaskowane innymi informacjami. Jeśli na taśmie filmowej pojedyncze klatki zastąpimy obrazami z innego filmu, w czasie normalnej projekcji nikt tego nie zauważy. Dzieje się tak, bo nie postrzegamy zjawisk trwających krócej niż 0,04 sekundy, mózg rejestruje je wyłącznie w podświadomości. Podświadomość działa automatycznie, bo potrafi zajmować się kilkoma rzeczami naraz. To dzięki niej artyści mogą jednocześnie grać na instrumencie, śpiewać i tańczyć. Świadomość działa znacznie wolniej, gdyż w danym momencie zajmuje się tylko jednym zadaniem.
Mózg człowieka jest bombardowany ogromną ilością informacji. Do podświadomości trafiają tylko te bodźce, z których obróbką świadomość nie mogłaby sobie poradzić. Z kolei podświadomość odrzuca to, co nie jest w danym momencie przydatne. Na tym opiera się wynalazek pamięciowych okularów. "Jeśli mamy coś na końcu języka i w tej chwili do podświadomości dotrze komunikat podprogowy z podpowiedzią, przypomnimy sobie, o co chodziło. Inne komunikaty podprogowe zostaną pominięte" - tłumaczy Richard DeVaul.
Podprogowe oszustwo
W 1957 r. amerykański psycholog James Vicary ogłosił, że ukryte w filmie komunikaty podprogowe podstępnie nakłaniają ludzi do kupowania produktów. Twierdził, że w eksperymencie posłużył się reklamami coca-coli i popcornu, pojawiającymi się na kinowym ekranie zaledwie przez 0,00033 sekundy. Po tak spreparowanym seansie widzowie kupowali 18 proc. więcej coli i 58 proc. więcej popcornu! Agencje reklamowe uznały, że trafiły na żyłę złota. Okazało się jednak, że badania sfałszowano. "Nie robiliśmy poważnych badań, a ich wyniki nie miały wartości" - przyznał Vicary. Eksperymenty innych badaczy wykazały, że komunikaty podprogowe nie mogą do niczego zachęcić ani tym bardziej zmusić ich odbiorców.
Pamięciowe okulary trafią do sprzedaży najpóźniej za dwa lata (będą kosztować około 300 USD). Zostaną tak udoskonalone - zapewnia uczony - że będą "wiedzieć", jakie podpowiedzi przekazywać. Umożliwi to sterujący nimi kieszonkowy komputer, który za pomocą systemu GPS ustali, gdzie znajduje się użytkownik - jeśli w sklepie, przed jego oczami pojawią się obrazy produktów, które ma kupić. Z kolei miniaturowa kamera pozwoli komputerowi rozpoznawać twarze spotkanych osób - do naszego mózgu trafi komunikat z nazwiskiem dawno nie widzianego znajomego. Z takich okularów będą mogli korzystać ludzie cierpiący na zaburzenia pamięci, na przykład na chorobę Alzheimera, i wiele zdrowych, ale zabieganych osób.
Filmy podprogowe |
---|
Od lat wiadomo, że ukryte w filmach migawki nie są w stanie wywrzeć wielkiego wpływu na umysł widza. Pomysł okazał się jednak atrakcyjny dla scenarzystów filmowych, którzy kilkakrotnie wykorzystali ideę komunikatów podprogowych.
|
Więcej możesz przeczytać w 48/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.