Nicole Kidman w łóżku z Anthonym Hopkinsem
Sześcioro wybitnych twórców spotkało się przy jednym przedsięwzięciu. Reżyser outsider Robert Benton zekranizował książkę Philipa Rotha, a w filmie zagrały gwiazdy: Nicole Kidman, Anthony Hopkins, Gary Sinise i Ed Harris. Roth ostatni raz miał coś wspólnego z kinem, gdy ponad trzy dekady temu nakręcono adaptację jego "Kompleksu Portnoya". Trudno więc nazwać go pisarzem popularnym w Hollywood. Benton, laureat Oscarów za "Sprawę Kramerów" i "Miejsca w sercu", a wcześniej scenarzysta takich hitów, jak "Bonnie i Clyde" czy "Superman", też od dawna nie błyszczał. Od premiery "Miejsc w sercu" (1984 r.) nakręcił pięć kameralnych filmów. Piątym jest właśnie "Piętno".
Film Bentona opowiada o podstarzałym profesorze zafascynowanym erotycznością sprzątaczki. Duet Colemana i Faunii zagrali Anthony Hopkins i Nicole Kidman, swymi intensywnie seksualnymi krea-cjami dając pełne podstawy do reklamowania "Piętna" jako thrillera erotycznego. Benton jednak nie zdecydował się zbudować całego filmu na tym duecie. Historia nietypowych kochanków została świetnie zrównoważona wątkiem przyjaźni dwóch intelektualistów - tu partnerem Hopkinsa jest Gary Sinise. Ed Harris zaś mistrzowsko gra niestabilnego psychicznie eksmęża Faunii.
Trzeci poziom filmu stanowią reminiscencje - historia młodości Colemana. Jego problemy i decyzje z młodości w zadziwiający sposób korespondują z historią współczesną. Przy tym odmienna wizualnie opowieść z lat 40. w kilku scenach jest wręcz lepsza od historii właściwej. Mamy więc popis fabularny, reżyserski i aktorski w trzech historiach, z których każda mogłaby wypełnić pełnometrażowy film. Tymczasem Benton umieścił to wszystko w niespełna dwugodzinnym obrazie, po którym pozostaje uczucie niedosytu. To rzadkie uczucie w dzisiejszym kinie.
Film Bentona opowiada o podstarzałym profesorze zafascynowanym erotycznością sprzątaczki. Duet Colemana i Faunii zagrali Anthony Hopkins i Nicole Kidman, swymi intensywnie seksualnymi krea-cjami dając pełne podstawy do reklamowania "Piętna" jako thrillera erotycznego. Benton jednak nie zdecydował się zbudować całego filmu na tym duecie. Historia nietypowych kochanków została świetnie zrównoważona wątkiem przyjaźni dwóch intelektualistów - tu partnerem Hopkinsa jest Gary Sinise. Ed Harris zaś mistrzowsko gra niestabilnego psychicznie eksmęża Faunii.
Trzeci poziom filmu stanowią reminiscencje - historia młodości Colemana. Jego problemy i decyzje z młodości w zadziwiający sposób korespondują z historią współczesną. Przy tym odmienna wizualnie opowieść z lat 40. w kilku scenach jest wręcz lepsza od historii właściwej. Mamy więc popis fabularny, reżyserski i aktorski w trzech historiach, z których każda mogłaby wypełnić pełnometrażowy film. Tymczasem Benton umieścił to wszystko w niespełna dwugodzinnym obrazie, po którym pozostaje uczucie niedosytu. To rzadkie uczucie w dzisiejszym kinie.
Więcej możesz przeczytać w 6/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.