Po 15 latach spędzonych w Szwajcarii, gdzie zdobył pan status uznanego projektanta, wrócił pan do Polski i otworzył własną pracownię we Wrocławiu. Nie żałuje pan tej decyzji?
Ani trochę. Tu są moja rodzina i przyjaciele. Wrocław jest miastem akademickim, pełnym energii, pięknej architektury i tętniącym życiem. Tak wyjątkowy klimat sprzyja tworzeniu. Poza tym technologia FIDU, którą rozwijamy, jest w pewnym sensie efektem spontaniczności, szukania nieszablonowych rozwiązań i odrobiny szaleństwa. A tych cech brakuje poukładanym Szwajcarom.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.