Medycyna estetyczna stała się ostatnio popularna. Skąd to zainteresowanie?
Wygląd stał się dla nas bardzo ważny. Żyjemy w czasach kultu wizerunku i perfekcjonizmu. Jednocześnie zabiegi medycyny estetycznej są bardziej dostępne finansowo. Duży wpływ na ich popularność ma również rozwój technologii, który spowodował, że możliwe jest stosowanie takich terapii, jakich kiedyś nie dałoby się przeprowadzić. Efekty zabiegów też robią wrażenie.
Na swoim blogu wiele miejsca poświęca pan laseroterapii.
Jestem jej gorącym zwolennikiem. Dzięki laserom mamy szerokie możliwości działania. W ofercie naszej kliniki zdecydowaną większość stanowią zabiegi z wykorzystaniem różnych technologii, a tylko 20 proc. oferowanych zabiegów wykonujemy za pomocą igły i strzykawki. Wstrzykiwanie oczywiście też jest potrzebne. Generalnie uważam jednak, że można sporo poprawić nic nie wstrzykując, natomiast nie da się wiele poprawić tylko wstrzykując.
A co takiego daje laseroterapia, że nazywa ją pan złotym standardem?
Wystarczy zadać sobie pytanie: co moglibyśmy zrobić np. z naczynkami na twarzy 10-15 lat temu, gdy nie było laserów? Nic. Żeby dotrzeć do naczynka, trzeba było zniszczyć skórę. A dziś możemy już zrobić wiele, bo laser ma pewną unikatową cechę – selektywność działania. Działa na jedną strukturę skóry, nie oddziałując przy okazji na inną. Można precyzyjnie zamknąć naczynko, nie uszkadzając reszty skóry. Efekty laseroterapii mogą być naprawdę spektakularne. I tu jest pewien paradoks. Zabiegi są wystarczająco inwazyjne, żeby dawać silny efekt, ale jednocześnie bardzo bezpieczne. Należy tylko pamiętać, że ważny jest odpowiedni sprzęt. Ten dobrej jakości kosztuje. I to dużo. Trzeba mieć też wiedzę i doświadczenie, bo laser działa mocno. Lekarz musi działać precyzyjnie, bo laser to wspaniałe, ale skomplikowane urządzenie.
Czytaj też:
Uroda, lustro i lekarz
Jak dokładnie działa?
Mechanizmów może być kilka. Najbardziej popularny można opisać za pomocą prostego przykładu. Wiemy, że gdy wyjdziemy na słońce w białym ubraniu, to kolor ten będzie odbijał światło. W czarnym będzie nam gorąco, bo on światło pochłania. Podobnie działa laser.
Przebarwienie czy naczynko mają różne kolory. To np. odcienie brązu, beżu czy czerwonego. Te kolory mogą albo odbijać, albo skupiać różnego rodzaju światła lasera – zielone, żółte czy czerwone. I jeśli poświecimy żółtym laserem na czerwony barwnik, to światło będzie się w nim skupiać i zmieniać w ciepło. W efekcie dojdzie do punktowego uszkodzenia np. poszerzonego naczynka. Ale na kolagen, który otacza naczynko, światło nie zadziała, pozostawi go nienaruszonym. Mamy więc punktowe zamknięcie naczynka bez widocznego uszkodzenia skóry. Wszystko polega na dobraniu odpowiedniego lasera i koloru światła do konkretnego problemu oraz odpowiednich parametrów zabiegu.
Jakie zabiegi laserowe są stosowane najczęściej?
W dużej części to zabiegi odmładzające na twarz, ale także m.in. likwidacja przebarwień, naczynek czy blizn. Laserem można też leczyć aktywny trądzik. Chyba najpopularniejszym zabiegiem laserowym jest depilacja owłosienia. Zakres zabiegów jest bardzo duży. Ważne, aby pamiętać, że nie ma laserów uniwersalnych, czyli do wszystkiego. Albo umożliwiają tylko odmładzanie skóry, albo działają tylko na naczynka, albo tylko na przebarwienia.
Wielu osobom medycyna estetyczna kojarzy się tylko z odmładzaniem lub upiększaniem.
Medycyna estetyczna jest z założenia mało inwazyjna. Jesteśmy jednak w stanie zrobić wiele rzeczy, które nie są związane tylko z upiększaniem. Mam tu na myśli działania w przypadku rozstępów, blizn czy różnego rodzaju asymetrii lub defektów np. po urazach czy wypadkach. To duża część medycyny estetycznej, ale jednocześnie najtrudniejsza. Takich zabiegów nie da się przeprowadzić szybko. Często, żeby osiągnąć efekt, trzeba wykonać wiele małych kroczków. Ważne są czas i cierpliwość.
Rozmawiała
Katarzyna Nowak
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.