Drzazga dyktatora
Bez Andżeliki Borys nie będzie odwilży" – zapewniał premier Donald Tusk. Była to jedna z reakcji na medialne doniesienia, jakoby polskie MSZ domagało się od Borys, szefowej Związku Polaków na Białorusi (nieuznawanego przez tamtejsze władze), ustąpienia z zajmowanej funkcji. Odejście Borys miałoby poprawić chłodne do tej pory relacje Warszawy i Mińska. Całe zamieszanie wokół jej osoby wygląda na nie do końca przemyślaną operację polskiego MSZ, które chciało się podlizać Aleksandrowi Łukaszence, ale po ostrej reakcji mediów zrezygnowało.
W mającej 9,7 mln mieszkańców Białorusi Polacy stanowią drugą po Rosjanach mniejszość, liczącą przynajmniej 500 tys. osób. W rządzonym dyktatorsko przez Łukaszenkę kraju taka siła nie mogła pozostać niezagospodarowana. Dlatego, gdy w marcu 2005 r. Borys nieoczekiwanie wygrała wybory na szefa ZPB, dwa miesiące później białoruskie władze unieważniły zjazd i przeprowadziły własne wybory. Od tego czasu działają dwa związki Polaków na Białorusi. Pierwszy jest uznawany przez tamtejsze władze, ale nieuznawany przez Polskę. Kieruje nim były członek Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego Józef Łucznik (oskarżany o współpracę z białoruskim KGB, czemu zaprzecza). Drugiemu, który uznaje Polska, ale nie uznaje Białoruś, szefuje właśnie Borys.
W mającej 9,7 mln mieszkańców Białorusi Polacy stanowią drugą po Rosjanach mniejszość, liczącą przynajmniej 500 tys. osób. W rządzonym dyktatorsko przez Łukaszenkę kraju taka siła nie mogła pozostać niezagospodarowana. Dlatego, gdy w marcu 2005 r. Borys nieoczekiwanie wygrała wybory na szefa ZPB, dwa miesiące później białoruskie władze unieważniły zjazd i przeprowadziły własne wybory. Od tego czasu działają dwa związki Polaków na Białorusi. Pierwszy jest uznawany przez tamtejsze władze, ale nieuznawany przez Polskę. Kieruje nim były członek Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego Józef Łucznik (oskarżany o współpracę z białoruskim KGB, czemu zaprzecza). Drugiemu, który uznaje Polska, ale nie uznaje Białoruś, szefuje właśnie Borys.
Więcej możesz przeczytać w 40/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.