Najlepiej sprzedają się potrawy i drinki znane z filmów i seriali
Polscy aktorzy nareszcie zaczęli jeść! Na ekranie. Podczas ostatniego festiwalu w Gdyni pokazano aż trzy filmy, w których kuchnia służy do gotowania i delektowania się potrawami, a nie jak dotychczas, do prowadzenia rodzinnych pogawędek. Nasi filmowcy wzięli przykład z zachodniej kinematografii: tylko w „Ojcu chrzestnym" jest 61 scen z jedzeniem.
Więcej możesz przeczytać w 40/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.