Padł kolejny stereotyp – jeśli chodzi o wrażliwość na uroki płci przeciwnej równie zmienni jak kobiety bywają mężczyźni. Okazuje się, że kluczem do tego, kto się komu podoba, jest poziom testosteronu. Kiedy ilość tego hormonu w organizmie kobiet jest wysoka (mierzono ją co tydzień w próbkach śliny), podobają im się mężczyźni męscy jak Daniel Craig. Natomiast w te dni, kiedy wydzielanie testosteronu jest słabsze, panie wolą mniej atrakcyjnych panów. Podobnie reagują mężczyźni. Im więcej testosteronu we krwi, tym chętniej wybierają panie nieustępujące kobiecością Natalie Portman. (EN)
Więcej możesz przeczytać w 40/2008 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.