Teatr, komiks, książka, dvd
Teatr
Komiks
Książka
DVD
- Mistrz i cyrkowcy
Po nominacji Grzegorza Królikiewicza na dyrektora o Teatrze Nowym w Łodzi było głośno w całym kraju, bo po tej decyzji aktorzy zaczęli okupować budynek. Tamte emocje dawno opadły. Nie wywołują ich też nowe przedstawienia, na przykład "Mistrz i Małgorzata" w reżyserii Andrzeja Marii Marczewskiego. Mając do czynienia z samograjem, wyreżyserował on przedstawienie ledwie poprawne. Zamiast intrygującej, nowej interpretacji dostajemy przerysowaną ilustrację szkolnej lektury. Rzecz idealna dla nastolatków, którzy chcą poznać treść bez ślęczenia nad książką. Srogo zawiedzie się widz, który kilkakrotnie czytał faustyczną prozę Bułhakowa, a w pamięci ma kolejne próby jej adaptacji. Łódzkie uwspółcześnienie "Mistrza i Małgorzaty" zaczyna się i kończy na jednym słowie Behemota: "szoking". Reszta to banał operujący stereotypami i nachalną symboliką, która ujawnia się już na poziomie strojów. Aby przez cztery godziny zachować pełną widownię, reżyser sięga po iście cyrkową stylistykę: sceny rewiowe, prestidigitatorstwo, zjazdy po linach czy fajerwerki. Za duży budżet, za mała wyobraźnia. Spektaklu nie ratują aktorzy - jedynie Anna Majcher w roli Behemota zostaje w głowie na dłużej, ale i jej diabelskie miauknięcia zaczynają nudzić po kolejnej godzinie spędzonej w ciasnym foteliku.
Marta Sawicka
"Mistrz i Małgorzata", reż. Andrzej M. Marczewski, Teatr Nowy w Łodzi
Komiks
- Chandler komiksu
Mając tylko godzinę do zasłużonej emerytury, detektyw Hartigan ratuje jedenastoletnią Nancy przed gwałtem i śmiercią z rąk zboczeńca. Co go za to spotyka? Sześć pocisków z magnum od policyjnego partnera, oskarżenie o gwałt na Nancy i wieloletnie więzienie. "Ten żółty drań" jest piątą opowieścią z serii "Miasto grzechu", najsłynniejszych czarnych kryminałów w historii komiksu. Te opowieści dla dużych chłopców, z których dumny byłby Raymond Chandler, pisze i rysuje Frank Miller, autor pamiętnych "Powrotów mrocznego Rycerza". Jego czarno-białe plansze (w tym albumie, zgodnie z tytułem, wzbogacone o żółte elementy) są niepodważalnym dowodem, że prostymi plamami i kreskami można w komiksie osiągnąć klimat niedostępny jakiejkolwiek innej formie sztuki. Hollywood nie przegapi takiej gratki. Rozpoczęto już zdjęcia do ekranizacji pierwszego z albumów "Miasta grzechu". Za kamerą stanął twórca "Desperado" - Robert Rodriguez.
Kamil Śmiałkowski
Frank Miller "Ten żółty drań", Egmont Polska, 2004 r
Książka
- Ballada motelowa
Aż 400 tysięcy Amerykanów cierpi każdego roku na urazy spowodowane przez łóżka, materace i poduszki. Bill Bryson analizuje to zjawisko w jednym z kilkudziesięciu felietonów składających się na tom "Zapiski z wielkiego kraju". Równie ciepło i ironicznie traktuje inne fenomeny amerykańskiego życia: bejsbol, lekomanię, pocztę, łosie wpadające pod samochody czy motele. Jako dziecko autor zwykle nocował w najgorszych motelach, nic więc dziwnego, że oglądając Janet Leigh mordowaną w Bates Motel w hitchcockowskiej "Psychozie", myślał: "Ta przynajmniej ma zasłonkę przy prysznicu". Dystans, z jakim autor opisuje swój kraj, wynika z jego pokręconego życiorysu. Dorastał w Ameryce, a potem na dwie dekady przeprowadził się do Wielkiej Brytanii. Następnie wrócił i zaczął pisać felietony do londyńskiego "Daily Mail". W nich zachwycał się m.in. wielkością amerykańskich piwnic i opowiadał o wyzwaniach, jakie codziennie znosił młynek do śmieci w jego zlewie.
Kamil Śmiałkowski
Bill Bryson "Zapiski z wielkiego kraju", Zysk i S-ka, 2004 r.
DVD
- Maniakalne pogotowie w poszukiwaniu ekstazy
"Łowcy skór" debiutanta Rafała Lipki wzbogacili kolekcję najgorszych polskich filmów. Thriller pavulonowy Lipki, oparty na wydarzeniach z łódzkiego pogotowia opisanych przez "Gazetę Wyborczą", jest tak zły, że w ogóle nie wprowadzono go do kin. Dopiero teraz na DVD (i wideo) możemy się przekonać, jak żałosny jest scenariusz, jak reżyser nie ma pojęcia o rzemiośle, a aktorzy snują się po planie, wypowiadając bez przekonania drewniane dialogi. "Łowcy skór" mogliby powstać w słynnej najgorszej wytwórni filmowej świata - amerykańskiej Tromy. Nakręcono tam tak znane obrazy, jak "Surfujący naziści muszą umrzeć" czy "Maniakalne pielęgniarki w poszukiwaniu ekstazy". Ci, którzy wolą normalne, przyzwoicie zrobione filmy, powinni poważnie potraktować słowa kończące zwiastun "Łowców skór". Wypowiada je lekarz grany przez Sławomira Orzechowskiego: "Muszą się państwo przygotować na najgorsze".
Kamil Śmiałkowski
"Łowcy skór", reżyseria Rafał M. Lipka, SPI
Więcej możesz przeczytać w 10/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.