- W RAMACH ZAWIĄZYWANIA KOALICJI Platforma Obywatelska postanowiła głosować przeciw absolutorium dla prezydenta Warszawy Lecha Kaczyńskiego. Ot tak, by mu zrobić kuku. W rewanżu PiS postanowiło wysłać na siedzibę PO dywizję czołgów. Z modeliny.
- PRZEBYWAJĄCY NA EUROPEJSKICH wywczasach rzecznik PiS Adam Bielan nabrał prawdziwie europejskich manier. Konkretnie z południa Europy. W ostatnim czasie umawialiśmy się z nim dwukrotnie. Za pierwszym razem spóźnił się o 45 minut, za drugi razem tylko o kwadrans. Rozumiemy, że Bielan, tak jak i jego partia, próbuje naśladować we wszystkim PO, ale dlaczego od razu Rokitę?
- SKĄDINĄD PRZEMIŁY BIELAN tłumaczył się korkami na Wisłostradzie. Mógł już wybrać bardziej prawdopodobne wymówki, na przykład inwazja kosmitów na ul. Marsa czy erupcja wulkanu przy Krakowskim Przedmieściu. Bo kto jak kto, ale rzecznik PiS powinien wiedzieć, że pod rządami Lecha Kaczyńskiego w stolicy nie ma żadnych korków!
- SROGI POSEŁ LUŚNIA (zawieszony u Macierewicza) po raz 568. nie stawił się na własnej rozprawie lustracyjnej. A było ciekawie. Dowiedzieliśmy się, że Luśnia miał w SB ksywę Nonparel. I był to strzał w dziesiątkę, bo Luśnia myślał, że to dlatego, iż z francuska nonparel znaczy niezrównany, a esbecy wiedzieli, że nonparel to maluteńka czcionka. Kaliber w sam raz dla Luśni.
- NA POCZĄTKU BYŁA JASNOŚĆ WIELKA, potem huk, jakby się niebo zatrzęsło, a to przecież tylko polska polityka w swych posadach się zatrzęsła. Później już tylko ryk przeszywający serca i doprowadzający dziewice do omdlenia. Tak było, proszę państwa, w środę 27 kwietnia 2005 r. naszej ery i my to z kronikarskiego obowiązku zapisujemy. Wszystko dlatego, że tego dnia - jak doniosła prasa - "Jerzy Hausner przestawił oś!".
- CO ZA KOMPROMITACJA! Przepraszamy państwa. Hausner osi nie przestawił, tylko ją przedstawił, i to "Gazecie Wyborczej", a huk był stąd, że oś to była nie byle jaka, tylko oś programu PeDe. Ale do rzeczy: pedom chodzi o to, że szkoły będą dostawać dotacje z budżetu, takoż i rodziny wielodzietne oraz wszyscy biedni. Przedsiębiorcom zaś podatki się obniży i da ulgi rozmaite. A poza tym miód i mleko się poleją strumieniem wielkim, pszenica będzie rodziły dwa razy rocznie, a ziemniaki nawet trzy. Tylko buraków nie ma być więcej. Fakt, tych ci u nas dostatek.
- ALE PEDE TO SŁABIZNA. Ruch Patriotyczny (wszystko co na prawo od LPR, pobłogosławione przez Radio Maryja i inne radioodbiorniki) w swoim programie ma wszystko to, co PeDe, a dodatkowo chce jeszcze "zlikwidować bezrobocie i upowszechnić własność". Zwłaszcza to ostatnie nas kusi. Czy moglibyśmy dostać na własność niezrównanego Luśnię? Ostatecznie może być jego zawieszone członkostwo. Chętnie upowszechnimy na łamach.
- ZAUWAŻYLIŚMY PEWNĄ PRAWIDŁOWOŚĆ: najnowsza sympatia o. Rydzyka ma skrót RP, poprzednia LPR, a więc cały czas poruszamy się w obrębie trzech liter. Gdybyśmy byli Beresiem i Skoczylasem, napisalibyśmy, że ostatecznie skończy się na PRL, ale my mamy inne wytłumaczenie. Ćwoki nie znają pozostałych literek. Ot, po prostu.
- TURECKA LIGA POLSKICH RODZIN (na początku też zbaranieliśmy, kiedy o niej przeczytaliśmy, ale potem okazało się, że nie o całą Turcję chodzi, a tylko o jeden Turek) przeforsowała w radzie miasta (tego Turka) nadanie Maciejowi Giertychowi medalu i ronda. To znaczy rondo nadali Dmowskiemu, ale Giertych je otwierał jako najbliższa rodzina.
- PRZY OKAZJI WYDAŁO SIĘ, że miasto Turek, rządzone przez burmistrza Czaplę z Platformy Obywatelskiej, wybiło medale z okazji okrągłej, 660. rocznicy założenia Turka. Mogliby poczekać jeszcze 6 lat i pierwszy medal nadać Rokicie.
- LUDWIK DORN (PIS) OPUŚCIŁ TAJWAN i po tygodniu wrócił do Polski. Miliony Chińczyków pogrążyły się w depresji.
Więcej możesz przeczytać w 18/2005 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.