Rozmowa z Jarosławem Kaczyńskim, prezesem PiS, premierem w latach 2006-2007
„WPROST": Czy w 2007 r. celowo oddał pan władzę platformie, bo wiedział pan, że zbliża się wielki kryzys i chciał pan uniknąć rządzenia w ciężkich czasach?
Jarosław Kaczyński: To, że system finansowy na świecie przypomina piramidę, która w każdej chwili może runąć, słyszałem już dawno. Sygnalizowali mi to pracownicy warszawskiej giełdy oraz dyplomaci. Kierowałem się jednak oficjalnymi prognozami, a te mówiły, że kłopoty zaczną się dopiero około roku 2011. Oznaczało to, że do końca kadencji miała być dobra sytuacja i 6-procentowy wzrost PKB. Powiem więcej: chciałbym teraz rządzić, bo prawdziwe umięjętności w rządzeniu można sprawdzić w czasach trudnych, a coraz więcej ludzi teraz dostrzega, że Donald Tusk ma z tym wyraźny problem.
Jarosław Kaczyński: To, że system finansowy na świecie przypomina piramidę, która w każdej chwili może runąć, słyszałem już dawno. Sygnalizowali mi to pracownicy warszawskiej giełdy oraz dyplomaci. Kierowałem się jednak oficjalnymi prognozami, a te mówiły, że kłopoty zaczną się dopiero około roku 2011. Oznaczało to, że do końca kadencji miała być dobra sytuacja i 6-procentowy wzrost PKB. Powiem więcej: chciałbym teraz rządzić, bo prawdziwe umięjętności w rządzeniu można sprawdzić w czasach trudnych, a coraz więcej ludzi teraz dostrzega, że Donald Tusk ma z tym wyraźny problem.
Więcej możesz przeczytać w 9/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.