Po deklaracji premiera Donalda Tuska, że przy kursie 5 zł za euro rząd może interweniować w obronie złotego, zadziałało Ministerstwo Finansów.
17 lutego za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego wymieniło część z 3,2 mld euro funduszy europejskich na złotówki. Spory zakup złotówek zmniejszył podaż krajowej waluty na rynku i chwilowo powstrzymał jej słabnięcie. Kurs euro spadł z 4,90 zł do 4,68 zł. Po dwóch dniach wzrósł jednak do 4,77 zł. Minister finansów Jan Rostowski stwierdził, że możliwe są kolejne tego rodzaju interwencje. Długofalowym zabezpieczeniem przed niestabilnością złotego ma być przystąpienie przez Polskę do strefy euro. Zbigniew Chlebowski, szef klubu parlamentarnego PO, zapowiedział, że wkrótce przystąpimy do tzw. mechanizmu ERM 2 (poczekalnia przed euro), i to bez uprzedniej zmiany konstytucji, co będzie potrzebne później do formalnego przyjęcia euro.
17 lutego za pośrednictwem Banku Gospodarstwa Krajowego wymieniło część z 3,2 mld euro funduszy europejskich na złotówki. Spory zakup złotówek zmniejszył podaż krajowej waluty na rynku i chwilowo powstrzymał jej słabnięcie. Kurs euro spadł z 4,90 zł do 4,68 zł. Po dwóch dniach wzrósł jednak do 4,77 zł. Minister finansów Jan Rostowski stwierdził, że możliwe są kolejne tego rodzaju interwencje. Długofalowym zabezpieczeniem przed niestabilnością złotego ma być przystąpienie przez Polskę do strefy euro. Zbigniew Chlebowski, szef klubu parlamentarnego PO, zapowiedział, że wkrótce przystąpimy do tzw. mechanizmu ERM 2 (poczekalnia przed euro), i to bez uprzedniej zmiany konstytucji, co będzie potrzebne później do formalnego przyjęcia euro.
Więcej możesz przeczytać w 9/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.