Anioł ironii - Zbigniew Herbert

Anioł ironii - Zbigniew Herbert

Dodano:   /  Zmieniono: 
Dla Zbigniewa Herberta poeta to naiwny chłopczyk w krótkich portkach, którym manipulują cyniczni panowie
Można podziwiać energię, która kazała Herbertowi pisać wbrew sobie samemu: już na początku zdołał wymusić na sobie psychiczny zwrot, zadać gwałt duszy. Nie okazał czytelnikowi uczuć, które mu były niejako przyrodzone, ale tych uczuć przezwyciężenie. Odtąd wszystko, co napisał, było już świadectwem ambiwalencji, wewnętrznego sporu między "potężnym, miłującym aniołem Schizofrenii" i "bladym złośliwym aniołem Ironii" ("Wariatka"). Prowadziła go bowiem niepohamowana miłość do przeszłości, do dzieciństwa, do wartości, które w sobie przechował: miłość ta okazała się jednak oderwana od rzeczywistości, jawnie skłócona. Zadaniem ironii stało się więc przypasowanie poety do świata� lub świata do poety.
W poezji Herberta ironia jest środkiem, który pozwala zneutralizować nieprzystawalność norm do rzeczywistości, ideałów do doświadczenia, tradycji do aktualności. Przeciwko czemu - czy komu - zwrócić ostrze delikatnego szyderstwa? Nie przeciw wartościom: trzeba je przecież ocalić. Nie przeciw rzeczywistości: z rzeczywistością wygrać niepodobna. Im zresztą nikczemniejsza rzeczywistość, tym bardziej grubiańska, nieprzenikalna, niepodatna ironii. Ironia musi się zwrócić przeciw miejscu mediacji, przeciwko człowiekowi, w którym spotykają się prawo i fakt. A więc przeciwko samemu poecie lub ściślej - bohaterowi lirycznemu. On to właśnie stanie się komiczny, lecz komizmem szczególnym. Śmieszność uzyska moc odkupiającą: bohater liryczny poświęci niejako swą godność czy powagę, aby mogły zatriumfować (albo przynajmniej ocaleć) wartości. Pokazując, jak straszliwie do nich nie dorasta, ukaże - niczym zakochany pajac - wielkość swego przywiązania i, na ostatek, trwałość idea-łu, któremu tak niedołężnie służy.

Odwrót od pogrobnego katastrofizmu
"Mój głos wewnętrzny/ niczego nie doradza/ niczego nie odradza/ [�]/ udaję że traktuję go na równi/ że mi na nim zależy/ czasami nawet/ staram się z nim rozmawiać".
"Wiesz wczoraj odmówiłem/ nie robiłem tego nigdy/ teraz też nie będę".
"Glu - glu" ("Głos wewnętrzny").
Człowiek dzisiejszy odbiera "głos wewnętrzny" z niepokojącymi zakłóceniami: nie ulega wszakże wątpliwości, że zasady trwają i nie przestają działać bądź przynajmniej budzić w bohaterze nostalgię. Przecież to on sam do siebie mówi: "glu - glu"! Tym gorzej dla niego, tym lepiej dla moralnej tradycji ludzkości, której współczujemy: w jakże marnego wcieliła się przedstawiciela.
Zbigniew Herbert dramatycznie przeżył wojnę i trudno było mu się pogodzić z jej fatalnym dla Polski zakończeniem. Jeszcze trudniej z poddaniem Polski politycznej zależności. Chciał się jednak za wszelką cenę otrząsnąć. Rozwiązał kryzys wartości odwrotnie niż rówieśnicy (czy poprzednicy): w tym zresztą oryginalność poezji, która sprzeciwiła się ogranej rozpaczy i łatwemu zagubieniu. Odwrócił się od pogrobnego katastrofizmu i nadał swej poezji swobodną wieloznaczność.

Między Arkadią cnoty a Apokalipsą współczesności
Całą poezję Herberta rozdziera opozycja między Arkadią cnoty i piękna a Apokalipsą współczesności. Pogodnemu szczęściu humanistycznej mądrości (raz epikurejskiej, raz moralistycznej) sprzeciwiają się niezmiernie często majaki, natręctwa i urojenia lękowe. "Podminowana jest ojczysta ziemia�". Nie przypadkiem rywalem Apollina nie jest dla Herberta Dionizos, jak zazwyczaj bywało, ale obdarty ze skóry Marsjasz: jego to los nie przestawał nawiedzać podświadomości poety. Zazwyczaj jednak lęk zostaje wysublimowany w ironię, zaś dokuczliwa chwiejność uczuć - uspokojona kontrapunktem lirycznych tonacji. Poezja jest świadectwem zwycięstwa nad własną niemocą.
A jaki jest obraz poety? Jeśli wierzyć początkowi "Przypowieści" - jaki ten poeta niepoważny, pokraczny nawet: "poeta naśladuje głosy ptaków/ wyciąga długa szyję/ a wystająca grdyka/ jest jak palec niezgrabny na skrzydle melodii".
W ośmieszaniu siebie i sobie podobnych Herbert był właściwie niewyczerpany. Poe-ta to naiwny chłopczyk w krótkich portkach, którym manipulują cyniczni, doświadczeni panowie. To komiczny cyklop, co we własnym pojęciu góry porusza, naprawdę zaś przesypuje w palcach piasek. Bezdennie zadufany, mniema, że "bez pomocy teologów" zgłębi tajemnicę istnienia. Jest ptakiem, owszem, ale skarlałym: niczym kogut wierzy, że przyspiesza wschód słońca; zaś nad napisanym wierszem zanosi się kurzym gdakaniem�

Heroiczny i ułomny Pan Cogito
Liryczny poryw budził w Herbercie spontaniczne szyderstwo: gwiazdy nawet wzdragają się na myśl, że mogłyby zostać ziemią poetów. Tymczasem w zakończeniu wspomnianej "Przypowieści" czytamy: "czym byłby świat/ gdyby nie napełniała go/ nieustanna krzątanina poety/ wśród ptaków i kamieni". Poezja kompromituje poetów, religia - wiernych, ojczyzna - patriotów, piękno - estetów, moralność - wszystkich. Ironia jest nie tyle poczuciem niewystarczalności ludzkich pragnień i starań, ile zemstą ideału na zjadaczach chleba.
Poeta powołał do istnienia zmyślonego bohatera, któremu często oddawał głos. Dzięki niemu Herbert mógł się jawniej zmierzyć ze światem, który go otaczał. Zarazem jednak umieścił się w historii, odsłaniając własną słabość i ograniczenie. Pan Cogito jest zatem wśród postaci Herberta najbardziej heroiczny i najbardziej ułomny. Przestaje się kryć za dostojeństwem tradycji, choćby literackiej: zobaczony z dystansu staje się jednym z nas. Jego rozważania kręcą się w kółko, rzadko tylko dochodzą do "rwącej rzeki cudzych myśli" ("Pan Cogito a ruch myśli"). Muzę ma kuchenną, codzienność mieszczańską, gusta pospolite. Nawet sny ma szare. Słowem, Panu Cogito daleko do wielkości. Pan Cogito nie chce mieszkać w Historii. Ale nie zna innego mieszkania. Skazany na cielesność, ba!, dumny ze swojej ludzkiej zwykłości, nie może już uciec do nieba czystej poezji, bezosobowej prawdy, idealnego dobra. Jest przecież istotą z krwi i kości, a nie - znakiem. W Utyce, gdzie: "świątynię wolności/ zamieniono na pchli targ/ senat obraduje nad tym/ jak nie być senatem/ obywatele/ nie chcą się bronić/ uczęszczają na przyspieszone kursy/ padania na kolano/ [�]/ poza tym jak zwykle/ handel i kopulacja" ("Pan Cogito o postawie wyprostowanej"). "Nie pozostaje mu nic innego niż heroizm. Chce umrzeć stojąc, nie czekając ani wspomnienia ani nagrody: powtarzaj stare zaklęcia ludzkości bajki i legendy/ bo tak zdobędziesz dobro którego nie zdobędziesz" ("Przesłanie Pana Cogito").
Więcej możesz przeczytać w 30/2003 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 30/2003 (1078)

  • Wprost od czytelników27 lip 2003, 1:00Biały eksport Wzwiązku z artykułem "Biały eksport" (nr 27) chciałbym przypomnieć, że szwedzka służba zdrowia niemal w całości jest zmonopolizowana przez państwo i w 100 proc. opłacana z podatków. Otwarcie prywatnego gabinetu...3
  • Na stronie - Masa krytyczna27 lip 2003, 1:00Robiłem tylko to, czego wyraźnie nie zabraniali mi politycy" - uznał z rozbrajającą szczerością podczas swego procesu w 1932 r. Al Capone, najsłynniejszy amerykański gangster.3
  • Peryskop27 lip 2003, 1:00Z Wyszehradu do Europy Skończyły się referenda, zaczęły się schody do Europy. O przyszłość grupy wyszehradzkiej w Unii Europejskiej spierali się m.in. ambasadorowie Słowacji - Magda Vasaryova i Czech - Bed˝ich Kopecky, były ambasador Węgier -...6
  • Kadry27 lip 2003, 1:009
  • Poczta27 lip 2003, 1:00"Altalena" Abu Mazena W wyniku błędnej redakcji w moim tekście "'Altalena' Abu Mazena" (nr 20) dwie sprawy wymagają wyjaśnienia. 600 tysięcy Żydów z krajów arabskich, których wchłonął Izrael, to nie...9
  • M&M27 lip 2003, 1:00 WNIOSEK NA PRZYSZŁOŚĆ Sejm już wie, jak się ustrzec matactwa chytrego. Nie czas w legislacyjny wpadać katastrofizm, lecz do każdej ustawy i aktu prawnego dodawać z założenia słowa "lub czasopism".10
  • Dossier27 lip 2003, 1:00Marek EDELMAN ostatni żyjący dowódca powstania w getcie warszawskim "Przesiedlenie jest rzeczą złą, ale morderstwo gorszą. Proporcje między nimi są takie, jakby kat postawił się na miejscu ofiary i jego trzeba było czcić, bo go...10
  • Playback27 lip 2003, 1:0010
  • Do Brukseli bez papierosa27 lip 2003, 1:00Wraz z wysoką pensją polscy kandydaci na europejskich urzędników otrzymają też informację o zakazie palenia w budynkach Komisji Europejskich (także w restauracjach)10
  • Z życia koalicji27 lip 2003, 1:00 Polecamy: www.dupa.com. Serio, prosimy się nie bać, tam nie ma żadnej obsceny. Jeśli ktoś nie ma Internetu, niech czyta na końcu tej rubryki. Cały tydzień trwało polowanie na Henryka Długosza, szefa świętokrzyskiego SLD. Henryk bronił się,...12
  • Z życia opozycji27 lip 2003, 1:00 Jan Rokita na drugie imię ma Władysław. Ujawnił to Aleksander Gudzowaty, który chce Rokicie wytoczyć sprawę w sądzie. No i zaczęły się dowcipy, że proszę, niby taki krakus i inteligent, i Maria, a z niego swojski, prosty Władek. Na...13
  • Fotoplastykon27 lip 2003, 1:0014
  • Demokracja dziennikarska27 lip 2003, 1:00Gdyby nie wolne media, większość afer w Polsce nigdy nie ujrzałaby światła dziennego16
  • Mafiapospolita27 lip 2003, 1:00Mafia jest wytworem przeregulowanego państwa20
  • Grabarz mafii27 lip 2003, 1:00Decyzja Wojciecha P. o powrocie do Polski prawdopodobnie ocaliła życie Masie.22
  • Masa informacji27 lip 2003, 1:00Co Jarosław Sokołowski (Masa) może jeszcze powiedzieć prokuratorom?22
  • Mercedes dla każdego27 lip 2003, 1:00Współczesna medycyna potrafi czynić cuda. Tyle że owe cuda drogo kosztują.26
  • Sekscasting27 lip 2003, 1:00Reporterzy "Wprost" uczestniczyli w aukcjach kobiet do domów publicznych28
  • Nałęcz - Tłuczenie termometru27 lip 2003, 1:00Rzeczą dziennikarza jest bezlitosne wykorzystanie przecieków30
  • Poczta27 lip 2003, 1:00Zabójcze znaki zapytania Będąc wiernym czytelnikiem tygodnika "Wprost", zawsze byłem przekonany o jego tradycyjnie wysokim poziomie. Z tym większym zdziwieniem znalazłem na stronach ostatniego numeru (nr 29) artykuł...30
  • Giełda i wektory27 lip 2003, 1:00Hossa Świat Z Buffettem w bufecie Ćwierć miliona USD wart jest lunch z Warrenem Buffettem, guru inwestorów giełdowych i drugim na liście najbogatszych ludzi świata (według magazynu "Forbes"). Taką cenę wylicytował za...32
  • Piwoizacja Polski27 lip 2003, 1:00Pijemy trzy razy więcej piwa niż w 1990 roku34
  • Przeskoczyć Belkę27 lip 2003, 1:00Nasz rynek funduszy inwestycyjnych rozwija się najszybciej na świecie!40
  • Polski Skansen Ludowy27 lip 2003, 1:00Weszła w życie najgłupsza i jedna z najbardziej kosztownych ustaw w dziejach III RP!42
  • Sejf ocalenia narodowego27 lip 2003, 1:00Balcerowicz liczy na nas i czasem za nas44
  • Państwo me widzę ogromne27 lip 2003, 1:00Lionel Robbins, brytyjski ekonomista zmarły niespełna dwadzieścia lat temu, nazwał ekonomię nauką o sposobach dysponowania zasobami, których jest za mało, a można je wykorzystać na różne sposoby. Wyszedł z założenia, że żyjemy w...46
  • Niemiecki rak27 lip 2003, 1:00Widmo deflacji krąży nad Europą48
  • Załatwione odmownie - Łukaszenkizacja życia publicznego27 lip 2003, 1:00Jak wieść niesie, w redakcji pisma młodzieżowych radykałów z okresu polskiego października sekretarz redakcji miał pieczęć, którą stemplował teksty odrzucone przez kolegium50
  • Supersam27 lip 2003, 1:00Powąchać i schudnąć Wdychanie olejku pieprzowego, grejpfrutowego, estragonowego i koprowego wzmacnia wydzielanie noradrenaliny, która pomaga rozkładać tłuszcze - ujawnili naukowcy z laboratorium Shiseido. Nowa generacja kosmetyków...52
  • Podpaski dla mężczyzn27 lip 2003, 1:00Posunięta do absurdu polityczna poprawność zabija wolność publicznej debaty54
  • Wyścigi pasożytów27 lip 2003, 1:00Polskie związki sportowe to jeden z ostatnich bastionów PRL58
  • Parkopolis27 lip 2003, 1:00Central Park to symboliczne podwórko Ameryki61
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Dostępność kształtuje byt27 lip 2003, 1:00Drogi Przyjacielu! Nasza ostatnia korespondencja poświęcona upodobaniom kulinarnym Polaków w świetle badań statystycznych skłoniła mnie do refleksji nad przemianami nadwiślańskiej diety. Bo po 1989 r. zmieniło się wiele.62
  • Ekran osobisty - Sen o oddzielności27 lip 2003, 1:00Paradoksalnie, siostry Bijani spełniły się w wymarzonych zawodach: pokazały, na czym polega prawo do godności, i sprawiły, że mówi o tym cały świat63
  • Apostoł KGB27 lip 2003, 1:00Kim Philby, najcenniejszy agent sowiecki, do dziĘ budzi skrajne emocje64
  • Know-kow27 lip 2003, 1:00Koniec z alergią! Ludzie cierpiący na alergię pokarmową będą się mogli bez obaw objadać orzeszkami. Naukowcy z Mount Sinai School of Medicine w Nowym Jorku opracowali szczepionkę odczulającą osoby, u których po zjedzeniu potraw...67
  • Skok do wieczności27 lip 2003, 1:00Czy da się oszukać śmierć?68
  • Poprawić Pana Boga27 lip 2003, 1:00Jak chirurdzy ratują nie narodzonych72
  • Bliźniak Ziemi?27 lip 2003, 1:00Odkryto we wszechświecie układ przypominający Układ Słoneczny74
  • Bez granic27 lip 2003, 1:00Katedra na odkupienie win Kilkunastu biskupów oraz tysiące wiernych uczestniczyło w wyświęceniu katedry Przelanej Krwi, upamiętniającej śmierć Mikołaja II Romanowa, ostatniego cara Rosji. Katedrę zbudowano - kosztem 10 mln USD - w...76
  • Niemiecki słoń w składzie porcelany27 lip 2003, 1:00Czy powstanie pomnik wypędzonych z Czech i Polski?78
  • Wyzwanie: Polen27 lip 2003, 1:00Polska nie jest już dla Niemiec petentem, jest ich partnerem80
  • Treser rekinów27 lip 2003, 1:00Putin zastępuje nazbyt ambitnych oligarchów swoimi ludźmi82
  • Gwałciciel dzieci - Husajn27 lip 2003, 1:00Saddam stworzył ludzi z amputowanymi sercami i bez żołądków, którymi można by czuć głód84
  • Zgon masowego rażenia27 lip 2003, 1:00Śmierć znanego eksperta ONZ może złamać polityczną karierę premiera Wielkiej Brytanii87
  • Menu27 lip 2003, 1:00Uma zawodowiec Uma Thurman jako płatna zabójczyni, która budzi się z postrzału po pięciu latach z myślą, by dokonać krwawej jatki wśród tych, którzy wyrządzili jej krzywdę. Tylko w jednej ze scen ginie od miecza ponad...88
  • Jeleń salonowy27 lip 2003, 1:00Obrazy Kossaków to nie klasyka, lecz kwintesencja kiczu90
  • Anioł ironii - Zbigniew Herbert27 lip 2003, 1:00Dla Zbigniewa Herberta poeta to naiwny chłopczyk w krótkich portkach, którym manipulują cyniczni panowie94
  • Romans z Hitlerem27 lip 2003, 1:00Obraz Hitlera jako demona wypiera neurotyk, którego okoliczności zepchnęły na złą drogę96
  • Płyty Kuby Wojewódzkiego27 lip 2003, 1:00CLUB SODADE - *** Cesaria Evora by... Cesarzowa muzyki etno, zwana divą o bosych stopach, wkracza na klubowe parkiety. Nie przywiązująca wagi do wagi czarna piękna pani to wieloletnia mistrzyni świata w kategorii world music. Śpiewa w narzeczu...97
  • Hendrixem w Chopina27 lip 2003, 1:00Dziesięć najciekawszych imprez kulturalnych sierpnia98
  • Kino Tomasza Raczka27 lip 2003, 1:00Aniołki Charliego: Zawrotna szybkość - *** Reżyseria: Joseph McGinty Nichol W rolach głównych: Cameron Diaz, Drew Barrymore, Lucy Liu, Demi Moore. USA 2003 Druga część rozpaczliwie głupiej kinowej wersji znanych z telewizji...99
  • Szkiełko w oku - Po kolei27 lip 2003, 1:00Porozumienie między związkami kolejowymi a rządem przyjąłem z mieszanymi uczuciami.100
  • Śmiesznoty - Apel, prośba, propozycja...27 lip 2003, 1:00Zdradzę Wam swój słaby punkt. Drażni mnie określanie mianem "kabaretu" głupich poczynań polityków, wariackich sytuacji w Sejmie, bzdur dominujących w życiu publicznym.100
  • Organ Ludu27 lip 2003, 1:00TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Parada Miłości w Warszawie H Członkowie Partii podejmują czyny H Sejm ogłosił reformę H Zobowiązanie pracowników Parku Narodowego Lipcowe Święto - 22 lipca! Z okazji Lipcowego Święta Partia...101
  • Skibą w mur - Blade jest piękne!27 lip 2003, 1:00Czas powołać do życia ruch na rzecz zdrowia i bladości. Pamiętajcie, że opalony to taki, co na pewniaka dostanie czerniaka102