Jan Rokita na drugie imię ma Władysław. Ujawnił to Aleksander Gudzowaty, który chce Rokicie wytoczyć sprawę w sądzie. No i zaczęły się dowcipy, że proszę, niby taki krakus i inteligent, i Maria, a z niego swojski, prosty Władek. Na darmo Rokita tłumaczył, że prócz Jan, dali mu na chrzcie po dziadkach Maria i Władysław. "Trybuna" i Gudzowaty i tak mieli uciechę. Swoją drogą, ciekawe jak na drugie ma Gudzowaty? Pewnie Gazprom.
Platforma spotkała się z Jerzym Hausnerem. Cóż, wyrazy współczucia.
Jak ktoś wejdzie z Samoobrony do Sejmu lub Parlamentu Europejskiego, a potem się na słynnego polskiego Mulata wypnie albo ten wypnie się na niego, to taki ktoś będzie musiał wybulić 500 tys. zł.
Takie są ustalenia. I słusznie, rachu, ciachu i Łyżwińscy czy Hojarska będą mogli kredyty pospłacać.
Mimo tak surowych reguł chętnych pewnie nie będzie brakowało. Oto Andrzej Lepper ogłosił, że choć w 2001 roku Samoobrona "nie miała nawet chętnych na listy wyborcze", to teraz należy do niej "mniej więcej 100 tysięcy członków". Panie Andrzeju, a mamusia nie uczyła, że na słoneczko nie można bez czapki z daszkiem wychodzić? Bo proszę, już są efekty.
Przez prasę znów przemknęło nazwisko byłego posła byłej AWS Marka Kolasińskiego. Potwierdziło to słuszność życiowej drogi pana Marka. Jako o polityku nikt nigdy o nim nie pisał, a wystarczyło zostać bandytą z mafii i już nazwisko na pierwszych stronach! A co tam nowego u pana?
Jan Maria Władysław katował Bogu ducha winnych prawników, którzy majstrowali nad ustawą, którą Rywin chciał opchnąć Agorze. "Nie wyjdzie pan stąd dotąd, dopóki mi pan tego nie powie" - pogroził pewnemu młodemu człowiekowi. I facet ów miał wtedy tak zwane ambiwalentne uczucia: bo z Rokitą to i my byśmy sobie chętnie posiedzieli, ale wizja każdej minuty dłużej w jednym pomieszczeniu z Anitą Błochowiak?! Nie, takie groźby powinny podlegać pod zakaz tortur!
Największy polski polityk Roman Giertych został niedawno zdybany w McDonaldzie na peryferiach Warszawy. Jak przystało na polityka narodowego i wrogiego multikorporacjom pewnie opychał się tam bigosem.
Mięta, jaką czują platformersi do dziennikarek, jest zdumiewającą. Tym razem nie Wielbiciel Jolanty Pieńkowskiej Donald Tusk, ale Paweł Piskorski pospieszył z wyrazami hołdu. "Janina Paradowska jest niezależnie myślącym komentatorem politycznym. To głębokie, analityczne dziennikarstwo. To szkoła angielska" - powiedział "Przeglądowi". I tylko z zawstydzenia zapomniał dodać, że ona mu się po prostu podoba. Gratulujemy gustu!
A PSL myśli już o wyborach prezydenckich. Pojawiła się nawet kandydatura Janusza Wojciechowskiego. Wszystko to oczywiście nieważne, bo ludowcy dobrze wiedzą, że w wyborach szans nie mają, ale chodzi o utrącenie Jarosława Kalinowskiego. Fantastyczne stanowisko w tej sprawie zajął Eugeniusz Kłopotek. - Dla mnie kandydatem numer jeden będzie prezes partii, obojętnie, kto nim jest - zadeklarował poseł PSL. To się nazywa lizusostwo bez cienia żenady.
Były poseł i były rzecznik byłej Unii Wolności Andrzej Potocki znalazł sobie zajęcie. Szukał pracy długo, bo nawet jako prezesa klubu sportowego ponoć go nie chcieli. Ale teraz wyjeżdża do Iraku. Co prawda nie był nigdy ani w wojsku, ani w Iraku, ale co tam. Będzie doradcą dywizji. Do spraw etosu?
Właścicielka słynnych kurwików w oczach Renata Beger (Samoobrona) może stracić immunitet. Chce tego prokuratura w Poznaniu, według której Beger fałszowała podpisy na listach poparcia przed wyborami. To kolejny przykład napaści prokuratury na niewinnych ludzi tylko dlatego, że "związali swe losy z przewodniczącym Andrzejem Lepperem". Ci ludzie, nawet jeśli wtedy pani Renatki nie popierali, to po deklaracjach o seksie i kurwikach na pewno by ją poparli. A swe losy może Beger wiązać nie tylko z Mulatem, ale nawet z Murzynem, a prokuratorom nic do tego. Nie dość, że zera, to jeszcze rasiści!
Na ulicach Warszawy pojawiły się nie podpisane przez nikogo plakaty: "NIE UFAJ koMUCHOM (mają brudne łapki)". Widać jakaś opozycja antyowadzia.
Więcej możesz przeczytać w 30/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.