Przewodnik "Wprost" po zagranicznych stypendiach
Jeśli poradzisz sobie na stypendium w Stanach Zjednoczonych, poradzisz sobie wszędzie" - przekonują polscy stypendyści Fulbrighta. Tak samo myślą stypendyści europejskich uczelni. Prawie 10 tys. studentów przeszło w tym roku test umożliwiający otrzymanie zagranicznego stypendium. To pięć razy więcej niż 10 lat temu. W ubiegłym roku na stypendia do USA wyjechało ponad 2 tys. Polaków, podobna liczba wybrała się do Niemiec, a drugie tyle do Francji i Hiszpanii. Prof. Tadeusz Sławek, obecnie rektor Uniwersytetu Śląskiego, podczas pobytu na Uniwersytecie Kalifornijskim w San Diego poznał idee i metodologie, które inspirują go do dziś. Zagraniczne stypendium oznacza dla polskich studentów nie tylko wzbogacenie wiedzy, ale przede wszystkim full experience, czyli całkowite zanurzenie się w obcą kulturę, styl pracy, mentalność.
Po raz siódmy tygodnik "Wprost" przygotował przewodnik po zagranicznych stypendiach. Podpowiadamy, co trzeba zrobić, by otrzymać stypendium, które oferty są najlepsze, kiedy i gdzie składać aplikacje, jak zwiększyć swoje szanse na naukę w renomowanych uczelniach.
Winda do kariery
Wojciech Grochala, absolwent Wydziału Chemii na Uniwersytecie Warszawskim, dzięki stypendium fundacji Crescendum Est-Polonia mógł szukać eksperymentalnego potwierdzenia swych teorii stworzonych wcześniej we współpracy z noblistą Roaldem Hoffmannem (nagrodę uzyskał za teoretyczne badania reaktywności związków chemicznych). Grochala pracował w jednym z najlepszych laboratoriów zajmujących się nadprzewodnictwem, współpracując m.in. z naukowcami z Oksfordu, Cambridge, Leicester, Berkeley, Cornell oraz Lublany. Badał fluorosrebrzany (II) - substancje zawierające srebro i fluor (a ponadto beryl lub potas), które po zamknięciu w teflonowych otoczkach mogą służyć jako przewodniki prądu. Takie substancje po wejściu w tzw. stan nadprzewodzący całkowicie eliminują straty podczas przesyłu prądu elektrycznego. Wyniki badań, w których uczestniczył Grochala, mogą być wykorzystane w przyszłości w konstrukcji procesorów o częstości 1000 GHz. Prace nad tą technologią są teraz kontynuowane w kilku laboratoriach na świecie, m.in. w ośrodku badań wysokociśnieniowych Carnegie Institution of Washington i rządowym laboratorium Daresbury w Wielkiej Brytanii. Po powrocie Grochala realizuje własne pomysły w dziedzinie magazynowania paliwa wodorowego na potrzeby transportu przyszłości, nadal we współpracy z prof. Hoffmannem. W przyszłym roku będą wspólnie rozpoczynać kolejny grant badawczy.
Krzysztof Kowalczyk wyjechał na swoje pierwsze stypendium zagraniczne na czwartym roku studiów w Szkole Głównej Handlowej. W ramach stypendium mógł pracować w przedsiębiorstwach Procter & Gamble w Wielkiej Brytanii i USA, a także w portalu Lycos Europe.
Tomasz Guzik, absolwent Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, na uniwersytecie w Oksfordzie zajmował się wolnymi rodnikami w naczyniach krwionośnych. Wyniki jego badań zostały opublikowane m.in. w renomowanym piśmie kardiologicznym "Circulation". W oksfordzkich laboratoriach Guzik przekonał się, że aby coś osiągnąć, trzeba pracować od szóstej rano do północy. Dzięki stypendium fundacji Crescendum Est-Polonia zetknął się z najwybitniejszymi specjalistami w dziedzinie kardiologii. Teraz ma otwarte drzwi do ich renomowanych laboratoriów. Dla Grochali, Kowalczyka czy Guzika zagraniczne stypendia okazały się windą do światowej kariery.
Jak zdobyć dobre stypendium?
Najłatwiej wyjechać na stypendium zagraniczne w ramach programu Unii Europejskiej "Erasmus". W ubiegłym roku skorzystało z niego ponad 4 tys. studentów. Mogli wybierać z prawie dwóch tysięcy szkół w Europie Zachodniej - zarówno prywatnych, jak i państwowych. Poza dobrymi ocenami i znajomością języka atutem jest posiadanie publikacji oraz działalność w organizacjach pozarządowych. Zwykle do aplikacji trzeba też dołączyć pracę na wybrany przez siebie temat.
Stypendia przyznawane przez fundację łatwiej jest zdobyć doktorantom i samodzielnym pracownikom naukowym niż studentom. Fundacje zwracają uwagę na oryginalność tematu badań. Guzik podpowiada, że na stypendium mogą liczyć osoby, które zadeklarują, że będą kontynuować swoje badania w Polsce. Starania o takie stypendium najlepiej rozpocząć półtora roku przed planowanym wyjazdem.
Jeśli samemu nawiąże się kontakt z wybraną uczelnią i uzyska się zgodę jej władz na studiowanie, wówczas łatwiej jest zdobyć pieniądze. Zanim Wojciech Grochala otrzymał stypendium, uczestniczył w wykładzie prof. Hoffmanna. W przerwie przedstawił nobliście swoje pomysły. Hoffmann przyjął świeżo upieczonego doktora do swojej grupy badawczej. Po dwóch latach współpracy wystawił mu referencje, który zadecydowały później o znalezieniu sponsora i umożliwiły dalsze badania. - Najważniejsze jest, by w Polsce współpracować z naukowcami, którzy mają kontakty z zagranicą. Dzięki wsparciu takiej osoby łatwiej jest uzyskać pozytywną opinię ośrodka, do którego składa się aplikację - radzi prof. Łukasz A. Turski z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN oraz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Test przedsiębiorczości
Jest regułą, że im łatwiej zdobyć stypendium, tym jest ono niższe. Polski student wyjeżdżający w ramach programu "Erasmus" w tym roku może liczyć na około 300 euro miesięcznie. Średnie koszty studiowania w UE ocenia się na 600-700 euro miesięcznie. Resztę pieniędzy trzeba wyłożyć z własnej kieszeni albo znaleźć sponsora. W wielu krajach studenci zagraniczni mają prawo do pracy w ograniczonym zakresie. Na przykład w Niemczech mogą pracować poza terenem uniwersytetu tylko przez dwa miesiące w roku, a w USA powinni znaleźć pracę na terenie kampusu. Często w poszukiwaniu firmy, w której można odbyć staż, pomaga instytucja wysyłająca na stypendium. W większości krajów unii istnieją fundacje, które udzielają stypendiów obcokrajowcom już studiującym w tych państwach. W Niemczech o fundusze można się ubiegać m.in. w Fundacji im. Friedricha Naumanna. Małgorzata Wolska, która była stypendystką fundacji Carl Duisberg Gesellschaft w Düsseldorfie, dzięki stypendium załatwionemu już podczas pobytu w Niemczech przez semestr studiowała w Fachhochschule Münster.
Ten, kto zdobędzie dobre zagraniczne stypendium, może realizować swoje plany. Ten, komu się to nie uda, może tylko mieć plany. A to zasadnicza różnica! - zachęca Tomasz Guzik.
Po raz siódmy tygodnik "Wprost" przygotował przewodnik po zagranicznych stypendiach. Podpowiadamy, co trzeba zrobić, by otrzymać stypendium, które oferty są najlepsze, kiedy i gdzie składać aplikacje, jak zwiększyć swoje szanse na naukę w renomowanych uczelniach.
Winda do kariery
Wojciech Grochala, absolwent Wydziału Chemii na Uniwersytecie Warszawskim, dzięki stypendium fundacji Crescendum Est-Polonia mógł szukać eksperymentalnego potwierdzenia swych teorii stworzonych wcześniej we współpracy z noblistą Roaldem Hoffmannem (nagrodę uzyskał za teoretyczne badania reaktywności związków chemicznych). Grochala pracował w jednym z najlepszych laboratoriów zajmujących się nadprzewodnictwem, współpracując m.in. z naukowcami z Oksfordu, Cambridge, Leicester, Berkeley, Cornell oraz Lublany. Badał fluorosrebrzany (II) - substancje zawierające srebro i fluor (a ponadto beryl lub potas), które po zamknięciu w teflonowych otoczkach mogą służyć jako przewodniki prądu. Takie substancje po wejściu w tzw. stan nadprzewodzący całkowicie eliminują straty podczas przesyłu prądu elektrycznego. Wyniki badań, w których uczestniczył Grochala, mogą być wykorzystane w przyszłości w konstrukcji procesorów o częstości 1000 GHz. Prace nad tą technologią są teraz kontynuowane w kilku laboratoriach na świecie, m.in. w ośrodku badań wysokociśnieniowych Carnegie Institution of Washington i rządowym laboratorium Daresbury w Wielkiej Brytanii. Po powrocie Grochala realizuje własne pomysły w dziedzinie magazynowania paliwa wodorowego na potrzeby transportu przyszłości, nadal we współpracy z prof. Hoffmannem. W przyszłym roku będą wspólnie rozpoczynać kolejny grant badawczy.
Krzysztof Kowalczyk wyjechał na swoje pierwsze stypendium zagraniczne na czwartym roku studiów w Szkole Głównej Handlowej. W ramach stypendium mógł pracować w przedsiębiorstwach Procter & Gamble w Wielkiej Brytanii i USA, a także w portalu Lycos Europe.
Tomasz Guzik, absolwent Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego, na uniwersytecie w Oksfordzie zajmował się wolnymi rodnikami w naczyniach krwionośnych. Wyniki jego badań zostały opublikowane m.in. w renomowanym piśmie kardiologicznym "Circulation". W oksfordzkich laboratoriach Guzik przekonał się, że aby coś osiągnąć, trzeba pracować od szóstej rano do północy. Dzięki stypendium fundacji Crescendum Est-Polonia zetknął się z najwybitniejszymi specjalistami w dziedzinie kardiologii. Teraz ma otwarte drzwi do ich renomowanych laboratoriów. Dla Grochali, Kowalczyka czy Guzika zagraniczne stypendia okazały się windą do światowej kariery.
Jak zdobyć dobre stypendium?
Najłatwiej wyjechać na stypendium zagraniczne w ramach programu Unii Europejskiej "Erasmus". W ubiegłym roku skorzystało z niego ponad 4 tys. studentów. Mogli wybierać z prawie dwóch tysięcy szkół w Europie Zachodniej - zarówno prywatnych, jak i państwowych. Poza dobrymi ocenami i znajomością języka atutem jest posiadanie publikacji oraz działalność w organizacjach pozarządowych. Zwykle do aplikacji trzeba też dołączyć pracę na wybrany przez siebie temat.
Stypendia przyznawane przez fundację łatwiej jest zdobyć doktorantom i samodzielnym pracownikom naukowym niż studentom. Fundacje zwracają uwagę na oryginalność tematu badań. Guzik podpowiada, że na stypendium mogą liczyć osoby, które zadeklarują, że będą kontynuować swoje badania w Polsce. Starania o takie stypendium najlepiej rozpocząć półtora roku przed planowanym wyjazdem.
Jeśli samemu nawiąże się kontakt z wybraną uczelnią i uzyska się zgodę jej władz na studiowanie, wówczas łatwiej jest zdobyć pieniądze. Zanim Wojciech Grochala otrzymał stypendium, uczestniczył w wykładzie prof. Hoffmanna. W przerwie przedstawił nobliście swoje pomysły. Hoffmann przyjął świeżo upieczonego doktora do swojej grupy badawczej. Po dwóch latach współpracy wystawił mu referencje, który zadecydowały później o znalezieniu sponsora i umożliwiły dalsze badania. - Najważniejsze jest, by w Polsce współpracować z naukowcami, którzy mają kontakty z zagranicą. Dzięki wsparciu takiej osoby łatwiej jest uzyskać pozytywną opinię ośrodka, do którego składa się aplikację - radzi prof. Łukasz A. Turski z Centrum Fizyki Teoretycznej PAN oraz Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego.
Test przedsiębiorczości
Jest regułą, że im łatwiej zdobyć stypendium, tym jest ono niższe. Polski student wyjeżdżający w ramach programu "Erasmus" w tym roku może liczyć na około 300 euro miesięcznie. Średnie koszty studiowania w UE ocenia się na 600-700 euro miesięcznie. Resztę pieniędzy trzeba wyłożyć z własnej kieszeni albo znaleźć sponsora. W wielu krajach studenci zagraniczni mają prawo do pracy w ograniczonym zakresie. Na przykład w Niemczech mogą pracować poza terenem uniwersytetu tylko przez dwa miesiące w roku, a w USA powinni znaleźć pracę na terenie kampusu. Często w poszukiwaniu firmy, w której można odbyć staż, pomaga instytucja wysyłająca na stypendium. W większości krajów unii istnieją fundacje, które udzielają stypendiów obcokrajowcom już studiującym w tych państwach. W Niemczech o fundusze można się ubiegać m.in. w Fundacji im. Friedricha Naumanna. Małgorzata Wolska, która była stypendystką fundacji Carl Duisberg Gesellschaft w Düsseldorfie, dzięki stypendium załatwionemu już podczas pobytu w Niemczech przez semestr studiowała w Fachhochschule Münster.
Ten, kto zdobędzie dobre zagraniczne stypendium, może realizować swoje plany. Ten, komu się to nie uda, może tylko mieć plany. A to zasadnicza różnica! - zachęca Tomasz Guzik.
|
Stypendia na podstawie umów miĘdzyrzĄdowych Dokumenty - kwestionariusz, CV, plan badawczy, potwierdzenie znajomości języka obcego, średnią ocen, opinię dziekana - należy składać w Biurze Uznawalności Wykształcenia i Wymiany Międzynarodowej, 00-375 Warszawa, ul. Smolna 13, w terminie do 30 listopada 2003 r. Można się starać tylko o jedno stypendium. Wstępnej selekcji dokonują uczelnie. Ostateczną decyzję podejmuje partner zagraniczny. |
---|
|
Więcej możesz przeczytać w 44/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.