Seks, wojna i interesy

Seks, wojna i interesy

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jestem zwierzęciem rozrywkowym - mówi o sobie Gene Gutowski
Roman Polański był królem, a ja człowiekiem, który ofiarował mu tron - opowiada Gene Gutowski. Wieloletni przyjaciel i producent zdobywcy Oscara za "Pianistę" określa siebie jednym słowem - "hedonista". Najbardziej chciał nim być podczas II wojny światowej - wbrew ponurej rzeczywistości. Jego debiutancka książka "Od Holocaustu do Holly-wood", która wkrótce ukaże się nakładem Wydawnictwa Literackiego, ma wszelkie cechy bestsellera. To zarazem autobiografia i kronika historyczna oraz towarzyska XX wieku - zadziwia lekkością pióra i wyrafinowaną konstrukcją. Zdumiewa też niezwykłością losów Gutowskiego - człowieka, którego życie to idealny scenariusz na hollywoodzki film.

Człowiek, który zna wszystkich
W 1964 r. Gutowski zaprosił Polańskiego do Londynu. W następnych latach wyprodukował jego trzy filmy - arcydzieła światowego kina: "Wstręt", "Matnię" oraz "Nieustraszonych pogromców wampirów". Do współpracy z Polańskim Gutowski wrócił po trzech dekadach, współprodukując "Pianistę". Film, którego sceny mogłyby ilustrować także jego życie, uważa za największe przedsięwzięcie w swej karierze. Oprócz Polańskiego dzięki niemu na Zachód trafił też muzyk Krzysztof Komeda.
Gutowski uchodzi za osobę, która zna i znała wszystkich: od słynnych aktorów - Brigitte Bardot, Claudia Cardinale, Peter Sellers czy Warren Beatty, reżyserów - Stanley Kubrick, wziętych pisarzy - James Clavell, muzyków - Artur Rubinstein, biznesmenów - Adnan Khashoggi, po głowy państw - król Szwecji Karol XVI Gustaw. Jednak najbardziej charyzmatycznym znajomym Gutowskiego był Timothy Leary - guru hipisów i piewca LSD. - Jestem zwierzęciem rozrywkowym, dlatego zawsze otaczałem się ludźmi, którzy cenili przyjemność i zabawę - zwierza się Gutowski.

Tropiciel esesmanów
Mówi o sobie, że jest Amerykaninem o polskich korzeniach. Urodził się we Lwowie w inteligenckiej rodzinie, z oficerskimi tradycjami. Podczas okupacji nastoletni Eugeniusz, zamiast przepaski z gwiazdą Dawida, nosił eleganckie stroje i pewnym krokiem paradował po ulicach, uśmiechając się do mijanych niemieckich żołnierzy. Potem przedostał się samodzielnie do Warszawy (rodziców aresztowano, a 13-letni brat popełnił samobójstwo). Mimo przeżytych tragedii Gutowski jest daleki od martyrologicznego tonu. - Okupacyjne życie to była także zabawa, seks oraz interesy. Nigdy nie chciałem być ofiarą, bo poddawanie się nie leży w mojej naturze - mówi "Wprost".
Już jako piętnastolatek był niezależny finansowo - w zajętym przez Sowietów Lwowie produkował portrety Lenina i propagandowe transparenty. Wielokrotnie igrał z losem: z niemieckich fabryk, w których pracował, wynosił kostki masła, a potem sprzęt radiowy, który sprzedawał Armii Krajowej. Po zakończeniu wojny znalazł się w Austrii, gdzie dzięki znajomości języków obcych został agentem amerykańskiego kontrwywiadu. Tropił wysokich oficerów SS i gestapo. W 1947 r. Eugeniusz wyjechał do Ameryki, gdzie szybko zyskał zdrobnienie Gene, które zostało mu do dziś.

Kandyd i kobiety
Jedyną rzeczą, jakiej Gutowski dziś żałuje, to niewykorzystane zdolności rzeźbiarskie. W jego warszawskim apartamencie znajduje się wiele pięknych przedmiotów, na przykład barokowe anioły czy prace Igora Mitoraja - ulubionego artysty. Są też rzeźby dłuta samego Gutowskiego, m.in. głowa pięknej Judy - drugiej z czterech żon.
To właśnie kobiety były siłą napędową jego życia. Fascynują go zresztą do dziś. Opowiada, że już jako czterolatek napastował seksualnie trzyletnią sąsiadkę. Inspiracją do nauki języka niemieckiego były dla niego książki z zakresu seksuologii, które znalazł w bibliotece dziadka. Znajomość mowy Goethego ocaliła mu potem życie.
Idolem Gutowskiego jest XVIII-wieczny Kandyd. To od niego przejął przekonanie, że wszystko na tym świecie wychodzi na dobre, więc trzeba z uporem uprawiać swój ogródek. Kiedy obserwuje malkontenctwo młodych ludzi, jest pewny, że źródłem tych narzekań jest zwykła nuda. On sam nigdy na nią sobie nie pozwalał. "Kiedy teraz próbuję ocenić moją ciągłą pogoń za dobrą zabawą, przyjęciami i przyjaciółmi obojga płci, dochodzę do wniosku, że usiłowałem w ten sposób zrekompensować utratę rodziny i przeżyty w młodości ból" - napisał w swojej pasjonującej książce.
Więcej możesz przeczytać w 8/2004 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.

Spis treści tygodnika Wprost nr 8/2004 (1108)

  • Joga dla Jaruzelskiego22 lut 2004To jest kontrowersyjne albo wywołuje ambiwalentne uczucia - mówimy, kiedy nie chcemy powiedzieć wprost, że coś jest złe.3
  • Wprost od czytelników22 lut 2004List od czytelnika3
  • Skaner22 lut 2004Z kim do Europy? Nie wysyłajcie do unijnego parlamentu zgredów i politycznych emerytów - apelował podczas wizyty w Polsce Pat Cox, przewodniczący Parlamentu Europejskiego. We własnym interesie powinniśmy posłuchać rady Coxa. Polskę...6
  • Sawka22 lut 2004Henryk Sawka / www.przyssawka.pl7
  • Dossier22 lut 2004KRZYSZTOF JANIK szef klubu SLD Jeśli plan Hausnera nie przejdzie, złotówka oszaleje, a inwestorzy zaczną z Polski uciekać. Wtedy trzeba wysłać do nich uspokajający sygnał: decyzję o przyspieszonych wyborach - Program I Polskiego Radia JAN...7
  • Kadry22 lut 20049
  • Licznik22 lut 200417,5 mln Polaków ma telefon komórkowy, w tym: 9,5 mln osób ma telefon na kartę (w systemie pre-paid) 7,8 mln osób ma telefon z abonamentem 5 mld SMS-ów wysłali Polacy w 2003 r. 1,5 mld zł kosztowało ich wysłanie...10
  • Nałęcz - Dwie trumny22 lut 2004O prawie do rządzenia Polską nie decydują dziś historyczne zasługi, ale wygrane wybory12
  • Playback22 lut 200413
  • Między sądem a sondażem22 lut 2004Marek Majewski13
  • Poczta22 lut 2004Listy od czytelników - riposta13
  • Z życia koalicji22 lut 2004Do Warszawy przyjechał prezydent Kuczma. I dalejże się obłapiać z prezydentem Kwaśniewskim. Zresztą, co my się oburzamy. Teraz powitania na najwyższym szczeblu to sofcik. Ot, zwykłe rękodzieło. Prawdziwy hardcore to był za Breżniewa! Ten to...14
  • Z życia opozycji22 lut 2004Niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Maciej Płażyński, który kiedyś zakładał Platformę Obywatelską, znowu coś założył. Kapitalną ma to nazwę - Narodowy Komitet Wyborczy Wyborców. Czy to aby nie reklama wódki wyborowej? Na zjazd...15
  • Fotoplastykon22 lut 2004Henryk Sawka / www.przyssawka.pl16
  • Chemiczny Olek22 lut 2004Reporterzy "Wprost" na tropie broni chemicznej Aleksandra Łukaszenki.18
  • Talleyrand polski22 lut 2004Cimoszewicz - jedyny minister rządu Millera, który dobrze zasłużył się Polsce?24
  • Zwyczajny patriota22 lut 2004Ryszard Kukliński wiedział, że są w życiu ważniejsze rzeczy niż samo życie - Polska26
  • Pakt z diabłem22 lut 2004Harcownicy z SLD sondują warunki podsunięcia cyrografu Platformie Obywatelskiej32
  • Centralne Biuro Śnięte22 lut 2004Kto chce zniszczyć najlepszą formację polskiej policji?34
  • Giełda i wektory22 lut 2004HossaŚwiat Seksomat Wszystkich nieśmiałych z pewnością ucieszy informacja, że już wkrótce będą mogli nabyć erotyczne gadżety bez krępującej asysty sprzedawców. Pewien duński biznesmen skonstruował automat sprzedający seksakcesoria,...38
  • Narkotyk znachorów gospodarki22 lut 2004Boże, chroń złotego!40
  • High Polonia22 lut 2004Nasze szare komórki z zagranicy do wynajęcia44
  • Amerykański pilot22 lut 2004Kto zgranie 50 mld dolarów na rynku m ediów w Stanach Zjednoczonych?50
  • Złoty interes22 lut 2004Kupuj biżuterię jesienią!52
  • Autotransatlantyk22 lut 2004Unia otworzy polski rynek dla samochodów z USA54
  • Załatwione odmownie - Pełna czaru przeszłość22 lut 2004Politycy i biurokraci zauważyli, że i w demokracji można wcale dobrze żyć z rządzenia56
  • Supersam22 lut 2004Komórka dwa i pół Większość nabywców telefonów komputerowych nie zamierza kupować drogich aparatów umożliwiających na przykład szybką transmisję danych czy oglądanie w telefonie telewizji - wynika z badań...58
  • Joga krzepi22 lut 2004Świat opanowała jogomania: zwolenników jogi przybywa trzy razy szybciej niż wyznawców wielkich religii monoteistycznych. W to, że joga jest dobra na wszystko, wierzy już prawie 200 mln ludzi na świecie (poza Indiami). W Stanach Zjednoczonych jogę...60
  • Zapach Jennifer Lopez22 lut 2004Perfumy pachnące metalem czy zmrożoną wódką66
  • Bikont do Makłowicza, Makłowicz do Bikonta - Arlekin z bajaderą22 lut 2004Piszę do Ciebie w ważnej ze społecznego punktu widzenia sprawie utylizacji odpadów kuchennych. Ciekaw jestem, co robisz z nie dojedzonymi resztkami potraw, które nadają się jeszcze do spożycia, więc żal je wyrzucać. Wielu ludzi karmi nimi...68
  • Ekran osobisty - Publiczne serce TVN22 lut 2004TVN wypełnia misję edukacyjną i kulturotwórczą w stopniu, o jakim inne telewizje bałyby się nawet pomyśleć69
  • Hiszpanka z Ameryki22 lut 2004Jak grypa zabiła ponad 40 mln ludzi70
  • Know-how22 lut 2004Kolejna epidemia? W Bangladeszu rozprzestrzenia się groźny dla ludzi wirus Nipah - przyznała WHO. Od początku tego roku zaraziły się nim co najmniej 42 osoby, 14 z nich zmarło (nieoficjalnie mówi się, że ofiar śmiertelnych jest ponad 20)....73
  • Menu mózgu22 lut 2004Człowiek tyje od głowy74
  • Nabijani w probiotyki?22 lut 2004Lecznicze jogurty warte tyle co zsiadłe mleko78
  • Polowanie na komety22 lut 2004Dlaczego ludzkość usiłuje chwycić wszechświat za ogon80
  • Bez granic22 lut 2004Wizytówka Putina Aby wygrać, nie potrzebuję telewizji. Moją wizytówką jest to, co do tej pory zrobiłem. Dlatego zrzekam się bezpłatnego czasu telewizyjnego - oznajmił Władimir Putin w półgodzinnym wystąpieniu... telewizyjnym....82
  • Chomeini zwycięzca22 lut 2004Szach-mat reformom w Iranie?84
  • Ariel de Szaron22 lut 2004Premier Izraela znalazł się w sytuacji Charles'a de Gaulle'a87
  • Drakula z zasadami22 lut 2004Brytyjska opozycja chce przejąć władzę pod hasłem powrotu do thatcheryzmu88
  • Cud nad Gangesem22 lut 2004Indie stają się trzecią polityczną i gospodarczą potęgą świata90
  • Pat Kaszmiru22 lut 2004Rozmowa z Mianem Khursheedem Mahmudem Kasurim, ministrem spraw zagranicznych Pakistanu92
  • Menu22 lut 2004Świat Za stary na Bonda, za młody na śmierć Pierce Brosnan nie wystąpi w następnym Bondzie - taka plotka wypłynęła z anonimowego źródła, zbliżonego do wytwórni EON. Ponoć producenci, chcąc przyciągnąć młodszą publiczność, postanowili...94
  • Cały ten gnój22 lut 2004Obcokrajowców zawsze raziło, że nasza literatura krzyczy, nas ta literatura raziła, gdy przestawała krzyczeć.96
  • Seks, wojna i interesy22 lut 2004Jestem zwierzęciem rozrywkowym - mówi o sobie Gene Gutowski99
  • Zęby Nicholsona22 lut 2004Pod hasłami pojednania Europy z Ameryką upłynął festiwal filmowy w Berlinie100
  • Zdrajca w Paryżu22 lut 2004Konfucjusz uczy, jak pokonać chaos102
  • Papirus znaleziony w mumii22 lut 2004Jak odkryto najstarszy zachowany egzemplarz greckiej książki103
  • Sława i chała22 lut 2004Wystawy, książki,106
  • Maligna umysłowa22 lut 2004Odwieczna walka dobra ze złem toczy się ostatnio wokół tego, kto powinien sprzedawać broń dla Iraku. Znana firma Bumar czy Ostrowski niewiadomego pochodzenia? Co dobre dla Ostrowskiego, nie satysfakcjonuje Bumaru, i odwrotnie.108
  • Czas znikania22 lut 2004 Dziwne rzeczy dzieją się na świecie. Iluzjoniści w natarciu. Szczególnie przydatni są specjaliści od znikania. Na przykład we Francji narastał problem z coraz aktywniejszą, coraz mniej podatną na asymilację mniejszością muzułmańską,...108
  • Organ Ludu22 lut 2004TRYBUNA PRZYMIERZA MIĘDZY DAWNYMI A MŁODYMI Nr 8 (73) Rok wyd. 3 WARSZAWA, poniedziałek 16 lutego 2004 r. Cena + VAT + ZUS + akcyza Współpraca dwóch resortów  Na sympatyczny pomysł wpadło ostatnio kierownictwo zakładu...109
  • Skibą w mur - Sztuka podkładania22 lut 2004Jeśli ktoś jest przedmiotem zainteresowania służb, to wcale nie oznacza, że garną się do niego kamerdynerzy i lokaje110