- Niewiarygodne, a jednak prawdziwe. Maciej Płażyński, który kiedyś zakładał Platformę Obywatelską, znowu coś założył. Kapitalną ma to nazwę - Narodowy Komitet Wyborczy Wyborców. Czy to aby nie reklama wódki wyborowej?
- Na zjazd wyborczych wyborców zjechało do Warszawy nieco samorządowców i truposzy z dawnych AWS i Unii Wolności, takich jak Longin Komołowski czy Józef Lassota. Były też truposze z jeszcze dawniejszych czasów, jak Leszek Moczulski czy Mieczysław Gil. Lider wyborczych wyborców Maciej Płażyński zapewnił, że chce budować formację jednoczącą środowiska posierpniowe. Wyjdzie z tego jakiś wrzesień.
- TVN wziął i wywalił Tomasza Lisa. Co za młotki! Nie dość, że pozbyli się najlepszego dziennikarza w Polsce, to jeszcze zadarli z przyszłym prezydentem.
- Podobno do przegonienia Lisa bardzo zachęcał młodego Waltera Edward Miszczak. Wkurzało go bowiem gwiazdorstwo Lisa. No i pewnie jego wzrost.
- Niewykluczone, że niebawem "Fakty" poprowadzi Gulczas albo kawaler do wzięcia. Tymczasem na wysokiego gwiazdora chrapkę ma Polsat. Jak tak dalej pójdzie, telewizja Solorza niedługo zaaplikuje nam dzieła wszystkie Bergmana, a TVN będzie puszczał pornosy.
- Platforma Obywatelska stanęła przed dylematem: poprzeć plan Hausnera czy nie. Nie poprzeć - źle, bo państwo nam zbankrutuje. Poprzeć - też niedobrze, bo opozycji nie wypada i chłopaki z PiS się do końca obrażą. To może zaspać na głosowanie? Swego czasu liberałowie byli w tym dobrzy.
- Samoobrona przegoniła SLD i jest druga w sondażach. Wielbiciel Jolanty Pieńkowskiej Donald Tusk mówi nawet, że prawdziwa batalia o Polskę rozegra się między PO a partią najsłynniejszego polskiego Mulata. Andrzej Lepper chwilowo nic nie mówi, ale za to coraz lepiej wygląda. W przyszłym roku ma szansę wygrać plebiscyt "Vivy" na najpiękniejszego Polaka. Albo Polkę.
- Na żywo, w trzecim kanale Telewizji Białoruskiej oddział w Warszawie, odbędzie się debata Lecha Kaczyńskiego (PiS) z Pawłem Piskorskim (PO). Ponieważ prezydenci stolicy lubią się jak pies z kotem (rola kota oczywiście przypada Kaczyńskiemu), może nas czekać nieliche widowisko. Niestety, w telewizji najważniejszy jest wygląd, a to, co się mówi, ma mniejsze znaczenie. W tej sytuacji Piskorski nie ma wielkich szans.
- Najsłynniejszy polski Mulat napisał list do byłych członków Samoobrony, rozsianych teraz po całym Sejmie w rozmaitych klubach. Lepper przekonuje, by odrzucili plan Hausnera i zagłosowali za skróceniem obecnej kadencji parlamentu. - Porzućcie zdradę i stańcie się odpowiedzialnymi mężami stanu - apeluje lider Samoobrony. Panie Andrzeju, rozumiemy, że chciałby pan mieć większy klub w przyszłym Sejmie. Ale jak będzie większy, to więcej posłów od pana ucieknie. I znowu będzie pan musiał pisać listy. Chce się panu?
Więcej możesz przeczytać w 8/2004 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.