Rycerze Okrągłego Stołu byli naiwniakami, wyznawane przez nich zasady trafiły do lamusa, a święty Graal to przeżytek. W "Prze(d)stawieniu" Agnieszki Dudy-Gracz na motywach dramatu "Merlin, albo ziemia jałowa" Tankreda Dorsta i Ursuli Ehler arturańskie ideały nie mają już racji bytu. Nadszedł czas przewartościowania wartości. Reżyserka zmierzyła się z mitem, będącym jednym z filarów europejskiej kultury i krok po kroku pokazała upadek autorytetów i degradację wartości. Zwycięstwo profanum nad sacrum. Dziś królowa Ginewra puszcza się z mężnym Lancelotem, a damy dworu to żadne damy. Król Artur ma syna bękarta, który nieprzypadkowo i do złudzenia przypomina młodzieńca ze "Zmierzchu bogów". Te same, co u Viscontiego przykrótkie spodenki, ta sama ulizana grzywka i ten sam zamiar wykończenia rodziców. Mamusi ciosem w głowę, a tatusia zmuszeniem go do zabicia własnej żony-królowej. I u włoskiego reżysera i u polskiej inscenizatorki mamy upadek wartości, a wraz z nim upadek samych bohaterów. Duda-Gracz do obrazu degradacji moralności z dramatu Dorsta i Ehler dodała polski akcent. Zaatakowała sztuczność często jarmarcznej religijności i hasła radykalnych dewotek i dewotów. Był też okrągły stół i scena cała w barwach biało-czerwonych. Malarska scenografia, która momentami dominuje nad treścią, została opracowana przez samą reżyserkę i do złudzenia przypomina obrazy jej ojca - Jerzego Dudy-Gracza. Wyjątkowo udane otwarcie nowego sezonu.
Iga Nyc
"Prze(d)stawienie" reż. Agata Duda-Gracz, Teatr Studio w Warszawie
Więcej możesz przeczytać w 40/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.