Dostałam drugie życie, a mój mąż podarował drugie życie kolejnej osobie – opowiada 35-letnia Agnieszka Piotrowicz z Białej Podlaskiej. – Nie, nie wahaliśmy się. Zaufaliśmy lekarzom. No i z całych sił wierzyliśmy, że kilka godzin po operacji obudzimy się obok siebie. Z tą różnicą, że ja będę zdrowa, a mąż też będzie zdrowy, tylko odtąd będzie żył z jedną nerką. Miesiąc temu przeszła krzyżowy przeszczep nerek od żywego dawcy niespokrewnionego. Po raz pierwszy w Polsce przeprowadzony równocześnie w dwóch miastach – w Warszawie i Szczecinie.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.