W tym konkretnym przypadku marką był Facebook, którego IPO przejdzie do historii, jako jedne z najbardziej rozdmuchanych i napompowanych przez gorączkę inwestorów indywidualnych. Pierwszego dnia jedna akcja kosztowała 38 dolarów, przez co cała firma wyceniana była na ponad 100 miliardów dolarów 1. Dlaczego? Bo chcąc nie chcąc niemal każdy użytkownik Facebooka jest jego ewangelistą – poprzez swój profil identyfikuje się z firmą, zaprasza do prywatnej przestrzeni znajomych, i chętnie namówi innych, by skorzystali z tego portalu.
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Wprost.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.