Pranie mózgu
Podczas wojny koreańskiej aż 70 proc. spośród 7 tys. amerykańskich jeńców przetrzymywanych w Korei Północnej przyznało się do zbrodni, których nie popełnili, przejęło poglądy niezgodne z ich wcześniejszymi przekonaniami lub przeszło na stronę wroga. Wszystko to w wyniku tzw. prania mózgu. Brytyjski psychiatra William Sargant uważa, że u każdego człowieka można przeprowadzić "pranie mózgu", nawet u osób o silnie ukształtowanej osobowości. Wyjątkiem są osoby chore psychiczne ze stłumionymi emocjami, u zdrowych czynny opór jedynie przyspiesza załamanie. Szczególnie sprzyja temu odosobnienie, takie jak w więzieniu lub obozie. W ten sposób działają też sekty - wywoływane u ofiar strach i poczucie winy doprowadzają do załamania psychicznego i przyjęcia nowego sposobu myślenia. Oprawcy mogą nawet zyskać sympatię poddanej presji ofiary, szczególnie wtedy, gdy nie ma ona żadnego kontaktu z innymi osobami. Ludzie przetrzymywani przez terrorystów do tego stopnia tracą kontakt z rzeczywistością, że po uwolnieniu bronią swych oprawców! Tłumaczą, że agresorzy mogli ich zabić, a skoro tego nie uczynili, zasługują na wdzięczność. Często mamy mniejszy wpływ na nasze przekonania i postępowanie, niż uważamy. (ZW)
Denise Winn "Manipulowanie umysłem", Moderator
Sztorm van Gogha
Impresjonistyczne kompozycje światła i cienia na obrazach Vincenta van Gogha naśladują zjawisko turbulencji opisane przez rosyjskiego naukowca Andrieja Kołmogorowa w 1941 r. - twierdzą fizycy z National Autonomous University w Meksyku. Turbulencje powstają na przykład wtedy, gdy dym unosi się z papierosa, lub podczas obniżania lotu samolotu. Lekarze przypisują te niezwykłe wizje malarza epilepsji, na którą van Gogh cierpiał w ostatnich latach życia. W trakcie napadów padaczki miewał halucynacje wzrokowe i słuchowe, które nazywał "wewnętrznym sztormem". Na obrazach namalowanych przez van Gogha w czasie leczenia kompozycje inspirowane zjawiskiem turbulencji nie występują. Inne badania wykazały, że namalowane przez artystę słoneczniki są atrakcyjniejsze dla pszczół niż prawdziwe kwiaty! (MF)
DNA małpoluda
Neandertalczyk posługiwał się nie tylko narzędziami, ale także może nawet mową. Pierwsze szczątki tego hominida odkryto w 1856 r., nadal jednak nie wiadomo, jak wyginął, i nie ma pewności, czy był spokrewniony z człowiekiem współczesnym. Niemieccy i amerykańscy uczeni postanowili więc rozpocząć badania nad genomem hominida, który pojawił się ponad 200 tys. lat temu i występował w Azji i Europie. Był znakomicie przystosowany do warunków lodowcowych, ale 30 tys. lat temu nagle wyginął. (ZW)
Opalanie się nie grozi rakiem?
Rak skóry rzadziej atakuje ludzi kolorowych niż osoby rasy białej, ale choroba u tych pierwszych częściej kończy się śmiercią - dowiedli uczeni z University of Cincinnati. Komórki pigmentowe u osób o ciemnej skórze wydzielają więcej melaniny niż u białych i dwukrotnie lepiej chronią przed promieniowaniem słońca i rakiem skóry. Badania uczonych z Cincinnati dowodzą jednak, że u kolorowych czerniak, najbardziej złośliwy rak skóry, rozwija się głównie w miejscach najmniej narażonych na promieniowanie słoneczne - na dłoniach, podeszwach stóp i pod paznokciami. Promieniowanie ultrafioletowe nie jest zatem u nich najważniejszą przyczyną choroby. Ponieważ na razie nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, lekarze zalecają rozważne korzystanie z kąpieli słonecznych osobom o wszystkich kolorach skóry. (MF)
Leczenie Downa
Osoby z zespołem Downa dzięki postępowi medycyny żyją dłużej i są bardziej samodzielne. Jeszcze 20 lat temu ludzie urodzeni z dodatkowym 21. chromosomem żyli zaledwie około 25 lat. W ciągu ostatnich 20 lat średnia długość ich życia zwiększyła się ponaddwukrotnie. Udało się to osiągnąć dzięki skuteczniejszemu leczeniu wad serca, układu pokarmowego i kłopotów ze wzrokiem i tarczycą, związanych z zespołem Downa. - W Polsce w ramach projektów unijnych od niedawna są prowadzone programy ułatwiające ludziom niepełnosprawnym intelektualnie znalezienie pracy - mówi Krystyna Mrugalska, prezes Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Trenerzy pomagają chorym nie tylko odkryć predyspozycje zawodowe i znaleźć pracę, ale także zaadaptować się w nowym otoczeniu. (MF)
Podczas wojny koreańskiej aż 70 proc. spośród 7 tys. amerykańskich jeńców przetrzymywanych w Korei Północnej przyznało się do zbrodni, których nie popełnili, przejęło poglądy niezgodne z ich wcześniejszymi przekonaniami lub przeszło na stronę wroga. Wszystko to w wyniku tzw. prania mózgu. Brytyjski psychiatra William Sargant uważa, że u każdego człowieka można przeprowadzić "pranie mózgu", nawet u osób o silnie ukształtowanej osobowości. Wyjątkiem są osoby chore psychiczne ze stłumionymi emocjami, u zdrowych czynny opór jedynie przyspiesza załamanie. Szczególnie sprzyja temu odosobnienie, takie jak w więzieniu lub obozie. W ten sposób działają też sekty - wywoływane u ofiar strach i poczucie winy doprowadzają do załamania psychicznego i przyjęcia nowego sposobu myślenia. Oprawcy mogą nawet zyskać sympatię poddanej presji ofiary, szczególnie wtedy, gdy nie ma ona żadnego kontaktu z innymi osobami. Ludzie przetrzymywani przez terrorystów do tego stopnia tracą kontakt z rzeczywistością, że po uwolnieniu bronią swych oprawców! Tłumaczą, że agresorzy mogli ich zabić, a skoro tego nie uczynili, zasługują na wdzięczność. Często mamy mniejszy wpływ na nasze przekonania i postępowanie, niż uważamy. (ZW)
Denise Winn "Manipulowanie umysłem", Moderator
Sztorm van Gogha
Impresjonistyczne kompozycje światła i cienia na obrazach Vincenta van Gogha naśladują zjawisko turbulencji opisane przez rosyjskiego naukowca Andrieja Kołmogorowa w 1941 r. - twierdzą fizycy z National Autonomous University w Meksyku. Turbulencje powstają na przykład wtedy, gdy dym unosi się z papierosa, lub podczas obniżania lotu samolotu. Lekarze przypisują te niezwykłe wizje malarza epilepsji, na którą van Gogh cierpiał w ostatnich latach życia. W trakcie napadów padaczki miewał halucynacje wzrokowe i słuchowe, które nazywał "wewnętrznym sztormem". Na obrazach namalowanych przez van Gogha w czasie leczenia kompozycje inspirowane zjawiskiem turbulencji nie występują. Inne badania wykazały, że namalowane przez artystę słoneczniki są atrakcyjniejsze dla pszczół niż prawdziwe kwiaty! (MF)
DNA małpoluda
Neandertalczyk posługiwał się nie tylko narzędziami, ale także może nawet mową. Pierwsze szczątki tego hominida odkryto w 1856 r., nadal jednak nie wiadomo, jak wyginął, i nie ma pewności, czy był spokrewniony z człowiekiem współczesnym. Niemieccy i amerykańscy uczeni postanowili więc rozpocząć badania nad genomem hominida, który pojawił się ponad 200 tys. lat temu i występował w Azji i Europie. Był znakomicie przystosowany do warunków lodowcowych, ale 30 tys. lat temu nagle wyginął. (ZW)
Opalanie się nie grozi rakiem?
Rak skóry rzadziej atakuje ludzi kolorowych niż osoby rasy białej, ale choroba u tych pierwszych częściej kończy się śmiercią - dowiedli uczeni z University of Cincinnati. Komórki pigmentowe u osób o ciemnej skórze wydzielają więcej melaniny niż u białych i dwukrotnie lepiej chronią przed promieniowaniem słońca i rakiem skóry. Badania uczonych z Cincinnati dowodzą jednak, że u kolorowych czerniak, najbardziej złośliwy rak skóry, rozwija się głównie w miejscach najmniej narażonych na promieniowanie słoneczne - na dłoniach, podeszwach stóp i pod paznokciami. Promieniowanie ultrafioletowe nie jest zatem u nich najważniejszą przyczyną choroby. Ponieważ na razie nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, lekarze zalecają rozważne korzystanie z kąpieli słonecznych osobom o wszystkich kolorach skóry. (MF)
Leczenie Downa
Osoby z zespołem Downa dzięki postępowi medycyny żyją dłużej i są bardziej samodzielne. Jeszcze 20 lat temu ludzie urodzeni z dodatkowym 21. chromosomem żyli zaledwie około 25 lat. W ciągu ostatnich 20 lat średnia długość ich życia zwiększyła się ponaddwukrotnie. Udało się to osiągnąć dzięki skuteczniejszemu leczeniu wad serca, układu pokarmowego i kłopotów ze wzrokiem i tarczycą, związanych z zespołem Downa. - W Polsce w ramach projektów unijnych od niedawna są prowadzone programy ułatwiające ludziom niepełnosprawnym intelektualnie znalezienie pracy - mówi Krystyna Mrugalska, prezes Polskiego Stowarzyszenia na rzecz Osób z Upośledzeniem Umysłowym. Trenerzy pomagają chorym nie tylko odkryć predyspozycje zawodowe i znaleźć pracę, ale także zaadaptować się w nowym otoczeniu. (MF)
Więcej możesz przeczytać w 31/2006 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.