Rozmowa z Wiktorem Suworowem, byłym agentem GRU
Piotr Krzyżanowski: Co się dzieje z byłymi agentami KGB w Rosji?
Wiktor Suworow: Komunizm opierał się na strachu budowanym przez wielką armię donosicieli. Dziś te osoby ulokowały się w strukturach gospodarczych, a z ich usług korzysta mafia. W Rosji struktury mafijne i biznesowe przenikają się na niespotykaną nigdzie indziej skalę, a ludzie jednych i drugich wywodzą się z KGB.
- Jaką pozycję ma w tym układzie Władimir Putin?
- O Putinie świat usłyszał w 2000 r., gdy został on prezydentem Rosji. Pięć lat temu nikt go nie znał. Ten były pułkownik KGB został wyciągnięty z niebytu i wstawiony na stanowisko prezydenta.
- Przez kogo?
- Przez przedsiębiorców kontrolujących rosyjską gospodarkę. Przez potentatów rosyjskiego złota, brylantów, aluminium, gazu czy ropy. Jesteś z nimi, jesteś prezydentem. Wystąpisz przeciwko nim, przestajesz istnieć. To dlatego Putin nie reaguje na związki mafijno-gospodarcze. Z Rosją jest jak z Nigerią, bardzo bogatym krajem afrykańskim. Mafia rządziła tam 30 lat temu, rządzi i dzisiaj. Z Rosją będzie tak samo. Jak temu zaradzić, nie wiem.
- Co robi współczesny rosyjski wywiad gospodarczy?
- On nie istnieje, bo nie ma po co istnieć. Nawet jeśli rosyjscy szpiedzy wykradliby najnowszy model skrzyni biegów mercedesa, to gdzie go wykorzystają - w ładzie?!
Wiktor Suworow: Komunizm opierał się na strachu budowanym przez wielką armię donosicieli. Dziś te osoby ulokowały się w strukturach gospodarczych, a z ich usług korzysta mafia. W Rosji struktury mafijne i biznesowe przenikają się na niespotykaną nigdzie indziej skalę, a ludzie jednych i drugich wywodzą się z KGB.
- Jaką pozycję ma w tym układzie Władimir Putin?
- O Putinie świat usłyszał w 2000 r., gdy został on prezydentem Rosji. Pięć lat temu nikt go nie znał. Ten były pułkownik KGB został wyciągnięty z niebytu i wstawiony na stanowisko prezydenta.
- Przez kogo?
- Przez przedsiębiorców kontrolujących rosyjską gospodarkę. Przez potentatów rosyjskiego złota, brylantów, aluminium, gazu czy ropy. Jesteś z nimi, jesteś prezydentem. Wystąpisz przeciwko nim, przestajesz istnieć. To dlatego Putin nie reaguje na związki mafijno-gospodarcze. Z Rosją jest jak z Nigerią, bardzo bogatym krajem afrykańskim. Mafia rządziła tam 30 lat temu, rządzi i dzisiaj. Z Rosją będzie tak samo. Jak temu zaradzić, nie wiem.
- Co robi współczesny rosyjski wywiad gospodarczy?
- On nie istnieje, bo nie ma po co istnieć. Nawet jeśli rosyjscy szpiedzy wykradliby najnowszy model skrzyni biegów mercedesa, to gdzie go wykorzystają - w ładzie?!
Więcej możesz przeczytać w 24/2003 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.