Referendum aborcyjnego w Polsce nie będzie
Marek Migalski
Doktor nauk politycznych, adiunkt w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach
Referendum w sprawie aborcji służyłoby dwóm siłom, które w tej kwestii mają jasno sprecyzowane i fundamentalnie różniące się stanowisko. To LPR i SLD. Postawienie tego problemu jako głównego tematu debaty politycznej w naszym kraju pozwoliłoby tym partiom skupić na sobie uwagę mediów, a co za tym idzie - także wyborców. I pozwoliłoby im stać się głównymi przedstawicielami dwóch nurtów myślowych w Polsce - permisywnego i rygorystycznego.
Doktor nauk politycznych, adiunkt w Instytucie Nauk Politycznych i Dziennikarstwa Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach
Referendum w sprawie aborcji służyłoby dwóm siłom, które w tej kwestii mają jasno sprecyzowane i fundamentalnie różniące się stanowisko. To LPR i SLD. Postawienie tego problemu jako głównego tematu debaty politycznej w naszym kraju pozwoliłoby tym partiom skupić na sobie uwagę mediów, a co za tym idzie - także wyborców. I pozwoliłoby im stać się głównymi przedstawicielami dwóch nurtów myślowych w Polsce - permisywnego i rygorystycznego.
Więcej możesz przeczytać w 11/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.