Izrael szykował się do wojny z Hezbollahem już od stycznia 2006 r. - wynika z zeznań premiera Ehuda Olmerta. Złożył je przed komisją Winograda, badającą okoliczności wojny. Premier zatwierdził plany ataku już w marcu, interwencja rozpoczęła się dopiero w lipcu, a jej formalną przyczyną było porwanie izraelskiego żołnierza. Zeznania premiera prawdopodobnie przekazali prasie politycy z jego najbliższego otoczenia. Dymisji Olmerta obarczanego odpowiedzialnością za złe przygotowanie starcia z Hezbollahem domaga się ponad 70 proc. społeczeństwa. "Dlaczego nie wprowadzono tych planów w życie, skoro były przygotowane znacznie wcześniej? Może wtedy uniknęlibyśmy części ofiar" - pyta Zalman Szowal z partii Likud. (PB)
Więcej możesz przeczytać w 11/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.