Jedyne miejsce, gdzie poniżane lustracją gwiazdy żurnalii mogą liczyć na azyl polityczny, to Moskwa
Maciej Rybiński
Poddaję się dobrowolnie i demonstracyjnie wymogom nowej ustawy lustracyjnej. I oświadczam, że nigdy nie byłem tajnym i świadomym współpracownikiem służb aparatu opresji komunistycznego państwa. Robię to kolejno we wszystkich mediach, z którymi współpracuję, i nie czuję się z tego powodu upokorzony. Nie uważam, że dokonuje się na mnie gwałt, że depcze się moją godność ludzką i zawodową albo narusza moralność publiczną, stawiając tego rodzaju wymagania.
Poddaję się dobrowolnie i demonstracyjnie wymogom nowej ustawy lustracyjnej. I oświadczam, że nigdy nie byłem tajnym i świadomym współpracownikiem służb aparatu opresji komunistycznego państwa. Robię to kolejno we wszystkich mediach, z którymi współpracuję, i nie czuję się z tego powodu upokorzony. Nie uważam, że dokonuje się na mnie gwałt, że depcze się moją godność ludzką i zawodową albo narusza moralność publiczną, stawiając tego rodzaju wymagania.
Więcej możesz przeczytać w 11/2007 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.